
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.
shira3 pisze:babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.
Dlaczego?
magdaradek pisze:shira3 pisze:babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.
Dlaczego?
dlatego, że szczepionka przeciw bialaczce czasem powoduje powikłania w postaci nowotworu. Dlatego szczepi się zwykle w tylną nóżkę. W tej chwili niektórzy lekarze weterynarii szczepią nawet w ogonek, albowiem łatwiej amputować jest ogon czy tylną łapkę niż..... cokolwiek innego (bo zwykle szczepi się przecież w kark).
Mojej koleżanki kot po 2 latach od szczepienia miał nowotwór, amputowaną łapkę a i tak pojawiły się przerzuty na płuca i kotek niestety odszedł
są wskazania do tego szczepienia, gdy kot przebywa w większym skupisku kotów i jest narażony na zarażenie się białaczką. A jeśli Twój kot jest w domu, nie jest nosicielem FelV i nie ma kontaktu z takimi kotami no to.....po co szczepić?
pomponmama pisze:Żeby sie zarazić białaczką Rudi musiał by sie pogryźć z chorym kotem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 262 gości