Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 20, 2010 21:38 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

no babojago! Rodzina rewelka! Ależ tam musi być wesoło i głośno!!!!!!! hahahahahah
:mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 20, 2010 21:50 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.

Dlaczego?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob mar 20, 2010 21:54 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

shira3 pisze:
babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.

Dlaczego?


dlatego, że szczepionka przeciw bialaczce czasem powoduje powikłania w postaci nowotworu. Dlatego szczepi się zwykle w tylną nóżkę. W tej chwili niektórzy lekarze weterynarii szczepią nawet w ogonek, albowiem łatwiej amputować jest ogon czy tylną łapkę niż..... cokolwiek innego (bo zwykle szczepi się przecież w kark).
Mojej koleżanki kot po 2 latach od szczepienia miał nowotwór, amputowaną łapkę a i tak pojawiły się przerzuty na płuca i kotek niestety odszedł :(
są wskazania do tego szczepienia, gdy kot przebywa w większym skupisku kotów i jest narażony na zarażenie się białaczką. A jeśli Twój kot jest w domu, nie jest nosicielem FelV i nie ma kontaktu z takimi kotami no to.....po co szczepić?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 20, 2010 21:59 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

magdaradek pisze:
shira3 pisze:
babajaga pisze:Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.

Dlaczego?


dlatego, że szczepionka przeciw bialaczce czasem powoduje powikłania w postaci nowotworu. Dlatego szczepi się zwykle w tylną nóżkę. W tej chwili niektórzy lekarze weterynarii szczepią nawet w ogonek, albowiem łatwiej amputować jest ogon czy tylną łapkę niż..... cokolwiek innego (bo zwykle szczepi się przecież w kark).
Mojej koleżanki kot po 2 latach od szczepienia miał nowotwór, amputowaną łapkę a i tak pojawiły się przerzuty na płuca i kotek niestety odszedł :(
są wskazania do tego szczepienia, gdy kot przebywa w większym skupisku kotów i jest narażony na zarażenie się białaczką. A jeśli Twój kot jest w domu, nie jest nosicielem FelV i nie ma kontaktu z takimi kotami no to.....po co szczepić?

Pytam, bo mój TŻ i czasem ja mamy kontakt z bezdomniaczkami odwiedzającymi naszą działkę i panicznie się boję, że możemy coś przynieść Rudusiowi - stąd pytanie. Dzięki magdaradek :) .
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob mar 20, 2010 22:03 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ale białaczką kot nie jest w stanie zarazić się poprzez przyniesienie na butach, czy odzieży, jak może się to zdarzyć przy panleukopenii na przykład. Białaczką wbrew pozorom jak i FIV nie jest tak łatwo się zarazić :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 20, 2010 22:08 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Nie wiedziałam :oops:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob mar 20, 2010 22:10 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

shira3 pisze:Nie wiedziałam :oops:


ja też ciągle się uczę :)
Twój Rudi jest śliczny :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 20, 2010 22:17 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

magdaradek pisze:
shira3 pisze:Nie wiedziałam :oops:


ja też ciągle się uczę :)
Twój Rudi jest śliczny :1luvu:

Dzięki :D :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob mar 20, 2010 22:39 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Shirko, prędzej Rudisiowi przyniesiesz robala na butach niż białaczkę. My nigdy się nie dowiemy, czy nowotwór Kizika nie był spowodowany bezmyślnym szczepieniem "na wszystko" Dziś już chyba nawet nie chcemy wiedzieć, bo i tak nas męczy, że za późno się dowiedzieliśmy, że gdyby wcześniej ktoś go zdiagnozował, może dałoby się go uratować.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 21, 2010 19:45 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Żeby sie zarazić białaczką Rudi musiał by sie pogryźć z chorym kotem. Ja szczepiłam Pompona w sierpniu, bo u nas co chwilę nowe tymczasy były ze schronu, więc się bałam. Mam nadzieję, że nic mu w związku z tym nie będzie. Tymczasów już nie planuję, więc więcej go szczepić na białaczkę nie bedę.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 21, 2010 19:48 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

A ja dziś sfilmowałam Felunia przy zabawie gumką ale YouTube się zbiesił i nie chce podmieniać dźwięku :evil:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 21, 2010 19:54 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

pomponmama pisze:Żeby sie zarazić białaczką Rudi musiał by sie pogryźć z chorym kotem.

Rudiemu jak na razie zdarza się jedynie pogryźć z nami :ryk: :ryk: No to białaczki nie szczepimy :) Nie mam jedynie jeszcze zdania jak z pozostałymi - szczepić co rok czy co dwa?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie mar 21, 2010 19:54 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

ja też szczepię bez białaczki, bo naczytałąm się o nowotworach jako powikłaniach itp.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon mar 22, 2010 8:35 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Mała mówi że nie częściej niż co dwa lata, a nawet można co trzy.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 9:26 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Czyli w tym roku Rudusia nie szczepić? :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 225 gości