najprawdopodobniej zatkana - wymioty tylko to potwierdzają (mam nadzieję, że to żaden wrzód jak na tamtym wątku który podałam)
mogła zjeść np. kawałek styropianowej tacki nasiąkniętej krwią na tym śmietniku
mój kot kiedys zjadł w nocy piankę/gąbkę, nad ranem pierwszy raz zwymiotował i miał operację wyjmowania pianki z jelita po ok 24h. Jelito już było w stanie zapalnym. (pianki nie było widać na rtg ani usg - podjęliśmy decyzję o cięciu kota bo widziałam kawałek tej pianki w wymiocinach)
FATROGERMINA - to probiotyk (przynajmniej tak stoi w necie)
http://fatro-polska.com.pl/index.php?op ... 3&Itemid=4może idź do innego weta jak najszybciej!
edit:literówka