SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY - KOTełkowa Drużyna

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 18, 2010 12:29 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Iweta pisze:Zapraszam na mój bazarek, który niestety wystawiłam dla siebie a właściwie dla Bogusia :roll: viewtopic.php?f=20&t=109100 na ten sam cel, czyli Bogusia jutro wystawie jeszcze jeden bazarek na, który już teraz zapraszam

Dziewczyny przepraszam, że nie dla Was, ale.......no tak wyszło :cry:


Nie smuć się kobitko,byle Bogusiowi się poprawiło :wink: :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 18, 2010 13:24 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Mam nadzieje, że w końcu dowiem się co mu dolega i bedzie można mu pomóc :cry:

Zapraszam na mój drugi bazarek - viewtopic.php?f=20&t=109114

poprzedni - viewtopic.php?f=20&t=109100
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt mar 19, 2010 11:19 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Dzis u mnie wiosna, podobno Bielsko jest dzis najcieplejszym miastem :ok:
Jest cudownie, ptaki budza mnie juz skoro świt, tak głosno ćwierkaja, swieci słońce, krokusy nieśmiało wychodza spod ziemi :1luvu: Nawet myszki zaokienne, zrobiły sie bardziej aktywne
:wink:

Obrazek...Obrazek...Obrazek..Obrazek

Tylko Boguś nadal smutny :cry:

Obrazek

A kiedys tez przesiadywał na oknie i ogladał mysi big brother :cry: własciwie jeszcze całkiem niedawno Obrazek

....a zaledwie miesiąc temu wskakiwał i z uwielbieniem wysiadywał na moim ostatnim nabytku, starym kredensie Obrazek

A dzis? Prawie cały czas jest w jednym miejscu, tylko na podłodze, czasami wskoczy na pufe i to wszystko :placz:


Zapraszam chętnych i chcacych pomóc w zdiagnozowaniu i leczeniu Bogusia na moje bazarki, dzis wystawie jeszcze jeden, ostatni bazarek na ten cel. Dziekuje wszystkim, którzy biora udział w bazarkach jak również tym, którzy pomagają mi dobrym słowem i mądrymi radami :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=109154
viewtopic.php?f=20&t=109100
viewtopic.php?f=20&t=109114
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt mar 19, 2010 12:31 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

trzymaj się mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :ok:
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Pt mar 19, 2010 13:07 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

panimama pisze:trzymaj się mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :ok:



Dziekuje, ja też mam taką nadzieję :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt mar 19, 2010 22:41 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Iweta, myślę o Was cały czas i podziwiam Twój bazarek, a przede wszystkim te cudowne pisanki. Przesyłka do Niemiec byłaby za kosztowna. Pomyślałam sobie jednak, że gdybym coś wybrała, a Ty wysłałabyś mojej siostrze do Łodzi :D , to byłoby wspaniale. Zrobiłabym jej miły prezent, bo do Polski na Święta nie przyjedziemy. Byłaby taka możliwość? Szczegóły możemy omówić na pw.

Serdeczne pozdrowienia
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob mar 20, 2010 12:23 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Tinka07 pisze:Iweta, myślę o Was cały czas i podziwiam Twój bazarek, a przede wszystkim te cudowne pisanki. Przesyłka do Niemiec byłaby za kosztowna. Pomyślałam sobie jednak, że gdybym coś wybrała, a Ty wysłałabyś mojej siostrze do Łodzi :D , to byłoby wspaniale. Zrobiłabym jej miły prezent, bo do Polski na Święta nie przyjedziemy. Byłaby taka możliwość? Szczegóły możemy omówić na pw.

Serdeczne pozdrowienia
Tinka



Witaj Tinka :D , oczywiscie, ze jest taka mozliwość, dlaczego by nie :D Wybieraj i pisz :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob mar 20, 2010 19:24 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Zobaczcie jak Bogus kochany mój skarbeczek morduje pajaka :lol:
Kiedyś, juz dość dawno temu przeczytałam na forum, ze koty bardzo lubia bawic sie "odpustowym"i pajakami, a własnie wczoraj był u mnie odpust i pobiegłam kupić pajaki. Trzy wystawiłam na bazarek ale jednego (bez wiekszego przekonania) dałam moim kotom i.....Bogus oszalał zupełnie. To co on wyczyniał nie da sie opisać, wygladał zupełnie jakby nic mu nie było, w ogóle nie widac , ze nie słyszy i prawie nie widzi.,wklejam filmik , który tylko w ułamku pokazuje "wariactwo" które go opanowało. Powiem Wam tylko, że jak dzis ranow wstałam to.....pajak był zamordowany a dokładnie oskalpowany :evil:

http://www.youtube.com/watch?v=aZcG0IbPXO8
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob mar 20, 2010 19:30 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Toż to niebezpieczny drapieżca...
Głaski od cioci Oli i pozdrowiena od Melanii, która dziś zainaugurowała sezon balkonowy. Duuuzo jej się przyśni dziś w nocy :roll:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob mar 20, 2010 23:46 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Afatima pisze:Toż to niebezpieczny drapieżca...
Głaski od cioci Oli i pozdrowiena od Melanii, która dziś zainaugurowała sezon balkonowy. Duuuzo jej się przyśni dziś w nocy :roll:


No ja sie zastanawiam co też sie tej Melasi przyśni> Czyzby coś sie wydarzyło na balkonie?

A moje kociambry tez sie werandowały i dzis i wczoraj :D Wczoraj to nawet jeszcze snieg leżał, bo wybieg jest od północnej strony domu. Ciagle musiałam zbierać kapiaca wode, ale dzis juz było spoko, co miało stopnieć stopniało a teraz wszystko ładnie schnie :wink:
Bogusiowi tez sie podobało :)

Obrazek...Obrazek...Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie mar 21, 2010 6:48 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

jak miło popatrzec na zadowolonego kotka.
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14

Post » Nie mar 21, 2010 8:46 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Iweta a co z tym garażowcem?Poszedł sobie czy nadal u ciebie kibluje?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie mar 21, 2010 8:52 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

E, nic się nie działo, poza tym, że pierwszy raz od pół roku prawie wyszła na ten balkon i się nawżchaa różnych wiadomości, i listów :D No i faktycznie, spała mocno dziś :D
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie mar 21, 2010 9:24 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

mar_tika pisze:Iweta a co z tym garażowcem?Poszedł sobie czy nadal u ciebie kibluje?


Nie poszedł i nie ma nadal ochoty pójść 8) Zachowuje się jakby nigdy przedtem nie był kotem wychodzącym. Gdyby nie Marian to otworzyłabym garaż na pół dnia i może by sie wyprowadził :wink: ale Marian zaraz by go przegonił , więc otwieram mu przy okazji.
Wczoraj np była taka "okazja" bo przyjechał Brat z Bratową i siedzielismy na podwórku, korzystając z pieknej pogody, otworzyłam garaz ale Pucek tylko wystawił nos i....wrócił do swojego "garażowego królestwa" :roll: Ciężka sprawa z tym Puckiem, troche mi go żal ,że tak siedzi w tym garażu ale nie moge go wziąć do domu bo wiem jakby się to skończyło 8)
Pucek jest fajny, załatwia się tylko do kuwety, apetyt ma za dwóch tylko ma dziwny sposób zabawy......gryzie rekę :P mówie mu, zeby nie gryzł reki ,która go karmi ale niewiele go to wzrusza, taki ma sposób okazywania miłości :lol: uczepi sie czterema kończynami reki gryząc i drapiąc na cztery łapy, oczywiscie mruczy przy tym zadowolony z zycia :wink:
Nie może się doczyścić, bo ciągle sie gdzieś "utytła" szczególnie przy ostatniej pogodzie, gdzie ociekajacym błotem samochodem wjeżdżałam do garażu, ale mimo wszystko widac jaki ma kolor :wink:

Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie mar 21, 2010 16:35 Re: SPRYTNE ISTOTY TE MOJE KOTY- Co z tym Bodziem?

Jeszcze kilka zdjęć garażowego potfffora :evil:
Obrazek....Obrazek...Obrazek....
Obrazek....Obrazek....Obrazek.
Taki ze mnie strasznie zły kot :mrgreen:

A na deser....w pierwszy dzień wiosny zakwitły u mnie w ogródku krokusiki :1luvu: Obrazek
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 33 gości