Hospicjum 'J&j'[6]. <ZAMYKAMY>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 19, 2010 9:26 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

No dobra - obudziłam się.
Ogarnę nieco towarzystwo.

Rano wchodząc do łazienki nie mogłam doliczyć się jednego kotka. 8O Pewnie dziecko wychodząc o barbarzyńskiej porze do szkoły przeoczyło ucieczkę jednego burasa. Odszukałam Ferdusię na pokojach i zapakowałam z powrotem do izolatki. Po tym, że nie było słychać żadnych efektów dźwiękowych wnoszę, że kota jakoś przeżyła zwiedzanie i konstatację faktu, że trafiła do domu ze psem.
Kreska jest wycofana i sprawia wrażenie, jakby się źle czuła. Dobrze, że w poniedziałek mamy wizytę u Doc.

Jak porobię foty Ślązaczkom, przyjdzie czas na szukanie im nowych imion. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 19, 2010 9:30 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Agn pisze:Jak porobię foty Ślązaczkom, przyjdzie czas na szukanie im nowych imion. 8)

... i tu się zaczynają schody (aż się boję).
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 19, 2010 9:51 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

To kotunia pozwiedzała w nocy. Ciekawe dlaczego reszta nie wyszła?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt mar 19, 2010 10:08 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Iburg pisze:To kotunia pozwiedzała w nocy. Ciekawe dlaczego reszta nie wyszła?

Nie, to raczej było już rano, kiedy mój syn przygotowywał się do szkoły. Resztę pewnie upilnował, tylko o godz. 7 rano mógł być na tyle nieprzytomny, że do trzech nie zliczył. :lol: [On jest tak jak ja nocnym markiem i wstawanie przed 7 jest dla niego koszmarem niezależnie od tego, jak wcześnie się położył wieczorem. :roll: ]

Także Ferdusia była poza łazienką jakieś góra dwie godziny. Ale kiedy się zorientowałam i zaczęłam jej szukać, to wcale nie była zaszyta gdzieś w kąciku, tylko spotkałyśmy się w przedpokoju, gdy szłam przeszukiwać schowki w moim pokoju.

zabers pisze:
Agn pisze:Jak porobię foty Ślązaczkom, przyjdzie czas na szukanie im nowych imion. 8)

... i tu się zaczynają schody (aż się boję).


Właśnie o Tobie myślałam wstawiając ikonkę na końcu zdania - spoko luz, Ciotka, nie będzie tak źle. :mrgreen: [Jak napisała Zofia - `luźne szelki`. :spin2: ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 19, 2010 10:09 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Kreska od poczatku taka jest wycofana, dlatego zwróciłysmy w pierwszej kolejnosci na nią uwagę. Zawsze schowana w budce.
jej była Pani stwierdziła,ze ona taka ,,dzikawa,, jest. Jak wiemy to nie dziki kot, ale widocznie u niej tez taka była wycofana. Mam nadzieję,ze to nie objaw choroby, chociaz zęby pewnie tez dokuczają.

ale najbardziej dokuczają Ferdusi, ona az krzyczała czasem jak zle chrupneła.
Agn, zapomniałam o tym napisać,ze Ferdusia ma jakby w jednym miejscu krotsze futerko na boku.
Nie mam pojęcia co to jest, wyglada jakby odrastało po ogoleniu.ale chyba to nie mozliwe, bo ta ,,kreska,, ma z cm grubosci i kilka cm długosci.
zwróc na to uwagę

Poza tym pozdrawiam serdecznie ze Ślaska
i mam nadzieje jerzykowka,ze kolorusek Ci sie spodoba :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 19, 2010 13:20 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Agn, a może.... nie zmieniałabyś im imion? To są całkiem domowe koty, który były (i pewnie nadal są... ech) kochane, ktoś mówił do nich po imieniu, a wątpię, by zapomniały...

Wiem, że to herezja, nie bij! :mrgreen: , ale...
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 19, 2010 14:13 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Cieszę się, że wszystko doszło. Fajno, że kociastym przynosi ulgę :)
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pt mar 19, 2010 14:22 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

marikita pisze:Agn, a może.... nie zmieniałabyś im imion? To są całkiem domowe koty, który były (i pewnie nadal są... ech) kochane, ktoś mówił do nich po imieniu, a wątpię, by zapomniały...

Wiem, że to herezja, nie bij! :mrgreen: , ale...


tak cichuśko podpiszę się pod marikitą :mrgreen:

ech żeby ten mój był tak grzeczny ja Twoje kociaki...

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt mar 19, 2010 16:22 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

marikita pisze:Wiem, że to herezja, nie bij! :mrgreen: , ale...


Czysta herezja. :evil:
Jedna z reguł [wiem, że abstrakcyjna] brzmi: nowe życie - nowe imię. I już.
:mrgreen:
Poza tym, nie sądzę, żeby one reagowały na te imiona - zwłaszcza Kreska, skoro sama pani mówiła o niej, ze jest dzikawa. Nie jest dzikawa - obie Ślązaczki sprawiają wrażenie, jakby je coś bolało i myślę, że `dzikość` Kreski to kwestia bólu lub choroby.
Koty właśnie wykończyły paczkę Bozity, którą przywiozły w prezencie jerzykowka i Ania_NSP. Ślązaczki również. O ile Ferdki nie trzeba przekonywac do jedzenia, o tyle Kreska zjadła, gdy wyszłam z łazienki.

Wizyta dziewczyn przebiegała standardowo. 8)
Kto mógł korzystał ile wlezie z faktu pojawienia się dodatkowych rąk do głaskania i kolan do wylegiwania, prym jak zwykle wiodły Boguszki. Ale i Mbati dał się przekonać do nowych gości i Przemyś i Płomyk.
A po królika, który się załapał na transport z Poznania odbierała moja znajoma od Królików [od Oli_SPK].
Było miło i w pewnym momencie tłoczno, koty zaaferowane, pies wygłaskany.
Kolorusek zapakował się niemal samodzielnie do transporterka. W przeciwieństwie do kocic, to otwarty, kontaktowy kocurek.

Mała1 - to jakby łyse zarastające na boku Ferdusi wygląda jak odrastanie sierści w miejscu strupa, który odpadł. Delikatnie przejrzałam obie kocice, na tyle, na ile pozwoliły i u Kreski odkryłam strupka na głowie [już suchy i wygojony], więc może to jakieś stare zadrapania, czy urazy. Nic świeżego nie znalazłam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 19, 2010 16:26 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Zmienić imiona! Koniecznie! Ja się już nie mogę doczekać, co też agn wymyśli :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 19, 2010 16:29 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Zofia&Sasza pisze:Zmienić imiona! Koniecznie! Ja się już nie mogę doczekać, co też agn wymyśli :twisted:



właśnie ciekawość zjada jakie imiona dostaną kotki :ok: :kotek: :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pt mar 19, 2010 16:42 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

PearlRain pisze:
Zofia&Sasza pisze:Zmienić imiona! Koniecznie! Ja się już nie mogę doczekać, co też agn wymyśli :twisted:



właśnie ciekawość zjada jakie imiona dostaną kotki :ok: :kotek: :wink:

...i na jaką literę :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt mar 19, 2010 16:44 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Greta_2006 pisze:
PearlRain pisze:
Zofia&Sasza pisze:Zmienić imiona! Koniecznie! Ja się już nie mogę doczekać, co też agn wymyśli :twisted:



właśnie ciekawość zjada jakie imiona dostaną kotki :ok: :kotek: :wink:

...i na jaką literę :wink:


Sama jeszcze nie wiem. :roll:

8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 19, 2010 16:51 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Już się nie mogę doczekać zdjęć Mirki :lol:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt mar 19, 2010 16:56 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. * 1% * Tu nie będzie rewolucji???

Agn pisze:[...]
Jedna z reguł [wiem, że abstrakcyjna] brzmi: nowe życie - nowe imię. I już.
:mrgreen:


Szkoda. Los wszystko im odebrał. Teraz stracą też imiona.

Agn pisze:Poza tym, nie sądzę, żeby one reagowały na te imiona - zwłaszcza Kreska, skoro sama pani mówiła o niej, ze jest dzikawa. [...]


Jestem pewna, że wiedzą, gdy ktoś zwraca się do nich po imieniu. Niekoniecznie od razu muszą reagować... - To nie są koty bezdomne, ze schronu, zgarnięte z ulicy... tylko rezydenci, którym nagle zawalił się świat. W przypadku bezdomniaków zmiana imienia zwykle nie ma znaczenia, bo nawet jeśli jakieś mają, to jest "prowizorka" np. z DT. Ale w tym przypadku.....

No cóż, takie jest moje zdanie. Hmm, Kreseczka... रेखा :roll:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, Google [Bot] i 805 gości