Foty ogonków.
Psze bardzo.W kolejności "nabywania" będzie

Onet - mój pierwszy koci facet. Tajemniczy przystojniak w masce

Typ dresiarza - chuda dupcia, wielkie bary i grube karczycho (o dziwo, bez złotego łańcucha). A w głowie pusto, tylko wiatr hula


Inka - królewna jękoła. Przedsiębiorcza dama, która wyżebrała sobie miejsce w naszym domu i w naszych sercach.

Malucci velu Lulek - Pan Hrabia Niedotykalski. Ulubione zajęcie - wdzięczne posiadywanie lub polegiwanie z miną pt. patrz, jaki jestem piękny


Blusia - moje małe kocie szczęście, miłość od pierwszego wejrzenia. Odwzajemniona, Blusia kocha głównie mnie.

Rezedzia vel Dzidzia - kotek o bardzo małym rozumku, ale za to sercu szczerym. Cudowny miękki misiek kochający cały świat.

Narcyz vel Cyzio - odrobina szaleństwa na co dzień, czyli kot paranoik. To paranoiczne przerażenie ma wypisane na pysiu na stałe. Od czasu do czasu dla większego efektu chodzi po domu i drze się cienkim głosem


Koza - nasza najstarsza starowinka. Kot obronny, wyposażony w straszeczną broń - Kieł Bojowy


Ramona vel Kofi - kot z piekła rodem. Wymęczyła mnie w kocięctwie setnie, z ulgą więc się jej pozbyłam

Ale piekielny kot wrócił, żeby prześladować mnie dalej.

A tu wątek tej bandy, gdyby ktoś chciał zajrzeć:
viewtopic.php?f=1&t=108033