Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - została u Natalii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 18, 2010 15:29 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Beliowen pisze:
KM-Lodz pisze:Kotki jakby poszalały i rodzą dzieci, kiedy nie jest na to pora.
Już mamy kilka pod opieką w tak dużych ciążach, iż pozwalamy im się okocić.

Boże, dlaczego :( przecież przez to będzie tylko więcej kociąt, a takie maluchy, jak Dorotka, które już są na świecie, będą miały mniejsze szanse na ratunek :(


Bardzo dziwne, zwłaszcza w odniesieniu do działalności fundacji. Dziwne? W zasadzie powiedziałabym - bulwersujące.
W Łodzi, prawie milionowym mieście (gdyby ktoś o tym zapomniał) są liczni weterynarze, którzy z powodzeniem mogą się podjąć sterylizacji aborcyjnej, nawet w wysokiej ciąży.
Nie rozumiem, od fundacji zajmującej się zwierzętami, zapewne mającej w statucie słowa o zwalczaniu bezdomności i pewnie też o ograniczaniu rozrodu, wymagałabym znacznie wyższego stopnia świadomości, niż od przypadkowej panny X czy Y.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 15:31 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Uprzejmie dziękujemy koleżankom z KM za produkcję chorych kociąt, zajmujących miejsce w domach tym, które już się urodziły, widzą i uśpić ich nie można :evil: Wasze "czułe serduszka" przysparzają kociej niedoli. Gratulacje!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 18, 2010 15:39 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Bulwersujace....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 18, 2010 15:40 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Również jestem bardzo zdziwiona, żeby nie powiedzieć dosadniej, polityka fundacji :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 15:43 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

KM-Lodz pisze:Już mamy kilka pod opieką w tak dużych ciążach, iż pozwalamy im się okocić. Prosimy o pomoc i wsparcie dla tych, które są teraz pod naszą opieką, ale i dla tych, które za chwilkę nam się urodzą. Po chorych matkach rodzą się chore dzieci. Nie ma na to rady.



ależ jest na to rada
Łódź to duże miasto z dobrymi wetami o dużej wiedzy, umiejętnościach i świadomości.
Jakie życie będą miały chore kocięta po chorych matkach? Nosicielami jakich chorób będą i - jakim zagrożeniem dla tych zdrowych stad wolno żyjących kotów.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw mar 18, 2010 15:45 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Powiem szczerze, że nigdy nie stanęłam przed wyborem : czy poddać kotkę sterylce aborcyjnej, przypuszczam, że jest to bardzo trudna decyzja, ale zadaniem wszystkich pro zwierzęcych Fundacji jest przecież minimalizowanie i zapobieganie rozrodowi zwierząt bezdomnych. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 15:46 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Czy matka była testowana w kierunki FIV/FeLV? Wygląda na poranioną, mogła coś złapać...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 18, 2010 16:02 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

magdaradek pisze:Powiem szczerze, że nigdy nie stanęłam przed wyborem : czy poddać kotkę sterylce aborcyjnej, przypuszczam, że jest to bardzo trudna decyzja, ale zadaniem wszystkich pro zwierzęcych Fundacji jest przecież minimalizowanie i zapobieganie rozrodowi zwierząt bezdomnych. Przynajmniej ja tak to rozumiem.


Czemu trudna? Sami ją taką czynimi, bo jak sądzę jest to wynik przesadnej antropomorfizacji naszych zwierząt.
Zasadnicza kwestia jest taka: chcemy mieć więcej bezdomności czy mniej.
Jeśli chcemy mniej, a chyba chcemy? ograniczajmy jak najbardziej rozród.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 17:25 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Jest jeden aspekt zupełnie praktyczny, który nie powinien żadnej fundacji pozwalać na to, by stać ją było na `komfort` psychiczny przyzwolenia na urodzenie się kociąt pod jej opieką.
Taka fundacja się przysłowiowo `zarżnie` - finansowo i lokalowo. Ile takich miotów możecie objąć opieką? Nawet jeśli będzie ich dużo, za chwilę będzie więcej. Bo dojdą mioty już urodzone, odchowane częściowo, ale niesamodzielne, którymi trzeba będzie się zająć lub którym trzeba będzie domówić opieki z braku finansów i DT.

Można by powiedzieć, że to kwestia `ideologii` jaka przyświeca danej fundacji. Ale to właśnie kwestia myślenia o tych, które trafiają pod naszą [Fundacji KOT] opiekę już jako nie-ślepe a wymagające opieki, zmusza nas do sterylek aborcyjnych nawet tuż przed rozwiązaniem.
Bo zwyczajnie nie stać nas [pod różnymi względami] na komfort przyzwolenia na `cud narodzin`. Trzy takie `cudy` wiosną blokują nam możliwość pomocy na cały sezon, a nawet dłużej. A trzeba się liczyć z miotami osieroconymi przez matki, oraz z kotami, które po wypadku lub w innych okolicznościach trafiają pod opiekę fundacji.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 18, 2010 19:38 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

zupełnie nie rozumiem takiej "polityki" fundacji... więcej kotów, którym trzeba pomóc to lepiej???? od kiedy i dla kogo???
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 20:02 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

ja tez sadze że takie postepowanie fundacji kloci sie z zalozeniamifundacji jako takiej- zapobieganiu rozrodczosci kotow wolnozyjacych :roll:
A wydawalo mi sie że Łodz tak preznie dziala :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw mar 18, 2010 20:22 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

moś pisze:ja tez sadze że takie postepowanie fundacji kloci sie z zalozeniamifundacji jako takiej- zapobieganiu rozrodczosci kotow wolnozyjacych :roll:
A wydawalo mi sie że Łodz tak preznie dziala :?


Tylko nieśmiało, zauważę, że Łódź to nie tylko Kocia Mama :evil: Tyle, że inne, mniejsze fundacje i grupy są po prostu mniej medialne skupiając się bardziej na pomocy kotom, a nie na autopromocji :?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13652
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw mar 18, 2010 20:30 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

doczytaliście do końca pierwszy wpis tego wątku??? bo po zdaniu, które tu szeroko omawiacie jest następne:

"Tylko poprzez łapanie kotek-matek na sterylizację mamy możliwość podniesienia ich odporności i kondycji zdrowotnej. Każda kotka-matka jest kompleksowo leczona, odrobaczana z likwidacją chorób skóry, jeśli zachodzi taka konieczność..


Nasza opieka nie zamyka się tylko zabraniem małych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dla nas ważne są te dzikie kocice - mieszkanki komórek i piwnic.
Chcemy, żeby koci świat nie był oglądany przez zmienione kocim katarem oczy.
Dlatego sterylizujemy i leczymy - taka jest nasza misja przede wszystkim.."


ale zdarzają się przypadki, które nam na to nie pozwalają. nie zawsze zdążymy złapać ciężarną kocicę na czas, bo dowiadujemy się o niej np. od przypadkowej karmicielki za późno... i przecież, co chyba nie jest aż tak strasznie dziwne, nie każdą kotkę w bardzo wysokiej ciąży można poddać aborcji. i o takich przypadkach właśnie w zdaniu, które zostało tu wielokrotnie zacytowane, wspomniałyśmy.

a kotka na zdjęciu urodziła zanim ją poznałyśmy. zabrałyśmy ją z piwnicy razem z kociakami.
tyle w kwestii wyjaśnienia. proszę czytać ze zrozumieniem
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 21:06 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

To co oznaczał poniedziałkowy podpis pani Izy na gadu-gadu:
Obrazek

To znaczy okociła się, czy była zabrana z maluchami? Czy to inna kotka? Następnego dnia na gg była już radość z 9 ślicznych maluchów.
Ostatnio edytowano Czw mar 18, 2010 21:09 przez CoolCaty, łącznie edytowano 1 raz

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 21:08 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

zapewniam, że czytamy ze zrozumieniem.
co więcej - sporo z wypowiadających się osób wie bardzo wiele o sterylkach, w tym aborcyjnych. i mamy prawo nie zgadzać się z podejściem do tematu prezentowanym przez KM. dyskusyjną kwestią jest czy dla wycieńczonej kotki większym obciążeniem jest (nawet bardzo późna) sterylka, czy może jednak donoszenie ciąży, poród i odchowanie kociaków...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, Hana i 78 gości