Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alunia123 pisze:koconek jest w poznaniu takie coś jak koło obrońców zwierząt i oni sterylizują bezpłatnie bezdomne kotki na bninskiej u Golca ale nie możesz iść tam z marszu musisz ich najpierw powiadomić ,przyjeżdzają i sami zabierają napisz do mnie podam ci telefon alinka12@onet.pl
alunia123 pisze:wszystko możliwe myślałam że pomogę. A czy fundacja pomaga w leczeniu? przynieśli mi kota po wypadku obawiam się że może mieć coś złamanego bo nie staje na nóżkach ale nie mam środków by pojść do weta.Może jakieś namiary do kogoś co mogłby pomóc.
koconek pisze:Będziemy łapać z Ania i Pawłem.
Nie wiem gdzie się koty podziały, ale podejrzewam skąd się biorą![]()
Wczoraj widziałam jak z budynku, w którym mieszkaja tymczasowo pracownicy albo uczelni albo któregoś z okolicznych przedsiębiorstw, zostaje wypuszczone kocię biało-rude. Niestety nie udało mi sie zainterweniowacPrzypuszczam, że nie kastrowane/sterylizowane to sie potem koty mnozą
![]()
![]()
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=107915][img]http://images50.fotosik.pl/275/9a74054ca362f676.jpg[/img][/url]
zeberka4 pisze:Ja mam takie pytanko,mieszkam ok 30km od Poznania,oczywiscie dowieźć moge bez problemu.
Mam kotke 3 letnia,dziko żyjacą karmie ją i nocuje sobie w kotłowni ( ciepełko),daje sie głaskac,boi sie podnoszenia strasznie,prawdopodobnie moze byc w ciązy dlatego chciałam zapytac czy jest mozliwa sterylka dla kotki z okolic,a nie z samego Poznania?
bardzo proszę o szybki odpis bo jezeli tak to super!
i o jakis kontakt do kogo mogłabym się zgłosić.
O to ona
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 213 gości