Poznań sterylki-malec w DS:) fotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 1:36 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

koconek jest w poznaniu takie coś jak koło obrońców zwierząt i oni sterylizują bezpłatnie bezdomne kotki na bninskiej u Golca ale nie możesz iść tam z marszu musisz ich najpierw powiadomić ,przyjeżdzają i sami zabierają napisz do mnie podam ci telefon alinka12@onet.pl

alunia123

 
Posty: 151
Od: Wto lut 16, 2010 23:51
Lokalizacja: poznań

Post » Śro mar 17, 2010 8:46 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

alunia123 pisze:koconek jest w poznaniu takie coś jak koło obrońców zwierząt i oni sterylizują bezpłatnie bezdomne kotki na bninskiej u Golca ale nie możesz iść tam z marszu musisz ich najpierw powiadomić ,przyjeżdzają i sami zabierają napisz do mnie podam ci telefon alinka12@onet.pl


takie upoważnienia wystawiamy również my (tzn. Fundacja Koci Pazur) jak równie Fundacja Agape i ZiM, i jeszcze inne stowarzyszenia i grupy upoważnione przez Urząd Miasta Poznania
niestety jest długa kolejka, bardzo odlegle terminy
ostatnio była propozycja po 17 kwietnia
a tu czas goni

edit: uzupełnienie inf ;)

Miasto Poznań opłaca sterylizacje wolnożyjących kotów, ale opieka weterynaryjna na Bnińskiej nie obejmuje przetrzymania kota przed i po zabiegu, to trzeba zapewnić we własnym zakresie
złapanie i dowiezienie również
chyba że jakieś stowarzyszenie podejmuje się tego zadania dodatkowo w ramach tzw. swoich "wolnych mocy przerobowych"
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro mar 17, 2010 15:23 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

wszystko możliwe myślałam że pomogę. A czy fundacja pomaga w leczeniu? przynieśli mi kota po wypadku obawiam się że może mieć coś złamanego bo nie staje na nóżkach ale nie mam środków by pojść do weta.Może jakieś namiary do kogoś co mogłby pomóc.

alunia123

 
Posty: 151
Od: Wto lut 16, 2010 23:51
Lokalizacja: poznań

Post » Śro mar 17, 2010 20:10 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

alunia123 pisze:wszystko możliwe myślałam że pomogę. A czy fundacja pomaga w leczeniu? przynieśli mi kota po wypadku obawiam się że może mieć coś złamanego bo nie staje na nóżkach ale nie mam środków by pojść do weta.Może jakieś namiary do kogoś co mogłby pomóc.

utrzymujemy sie z dobrowolnych datków ludzi którzy wierzą w nasza pracę i w to co robimy
nie mamy dotacji, nie mamy statusu opp
czyli tylko to co dostaniemy
pomagamy ile możemy
staramy sie być wszędzie gdzie kot prosi o pomoc :(
pieniędzy zawsze za mało
ale możemy pomóc w zbieraniu funduszy
możemy objąć patronatem
ale to jest watek Tiramisu :(
a jego czas ucieka przerażająco :(
odezwij się do FKP na maila fundacjakocipazur@o2.pl
lub do mnie lub fuerstathos na pw/maila może coś doradzimy, zaradzimy, pomożemy :D
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw mar 18, 2010 14:34 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

panny po sterylce OK, nawet wcinają antybiotyk z jedzonkiem 8)
obie sa strachulce niesamowite, 27.03. kontrola i frrruuu

A na sreberko polujemy w najblizsza sobote. Jak się uda ja złapać to tego samego dnia bedzie ciachnieta.

Mamuśka z podwinietym uszkiem nie pokazuje sie juz ponad 3 tyg. Ja osobiście ostatni raz widziałam ja w lutym w dniu łapania Tiramisu i Polci. Boję się, że juz się nie pokaże :(

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt mar 19, 2010 14:05 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Mój kocur też się nie pokazuje od 3 tygodni... Razem poszli?

Owocnego polowania. Sama łapiesz?

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 19, 2010 15:39 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Będziemy łapać z Ania i Pawłem.

Nie wiem gdzie się koty podziały, ale podejrzewam skąd się biorą :evil:
Wczoraj widziałam jak z budynku, w którym mieszkaja tymczasowo pracownicy albo uczelni albo któregoś z okolicznych przedsiębiorstw, zostaje wypuszczone kocię biało-rude. Niestety nie udało mi sie zainterweniowac :evil: Przypuszczam, że nie kastrowane/sterylizowane to sie potem koty mnozą :evil: :evil: :evil:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob mar 20, 2010 13:07 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

koconek pisze:Będziemy łapać z Ania i Pawłem.

Nie wiem gdzie się koty podziały, ale podejrzewam skąd się biorą :evil:
Wczoraj widziałam jak z budynku, w którym mieszkaja tymczasowo pracownicy albo uczelni albo któregoś z okolicznych przedsiębiorstw, zostaje wypuszczone kocię biało-rude. Niestety nie udało mi sie zainterweniowac :evil: Przypuszczam, że nie kastrowane/sterylizowane to sie potem koty mnozą :evil: :evil: :evil:


trzeba to faktycznie sprawdzić, w razie potrzeby dać znać np. TOZowi. Ale mogło być też tak, że ktoś znalazł kociaka/kota, nie miał pojęcia co z nim zrobić i pomyślał: koty mają na tym terenie opiekę, karmicieli, nie będzie im źle...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob mar 20, 2010 14:05 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Łapaliście? Co ze sreberkiem?

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 20, 2010 14:47 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Ano łapałysmy.....
Wolna sobota, pobudka 5.30, dobrze, ze chociaz ciepło było.... :evil:

Panna pojawiła się punkt 7.00. Przy rozstawianiu klatki-łapki panna wywaliła brzuszek i potarzała się na trawie, ale o głaskaniu nie było mowy. Na tyle czujnie obserwowała kazdy nasz ruch, ze w końcu stanelysmy jakies 20m od klatki i obserwowałyśmy, jak kota kombinuje, zeby dostac jedzenie i zostac złapaną. W końcu przysunęła sobie łapą przez otwory pomiędzy prętami klatki tackę z zarciem do boku klatki i wyjadła co jej się udało :evil: :evil: :evil:
Mega inteligentny kot. Tylko łapanie na łapkę jest w jej przypadku spalone - już wie, czym to pachnie. Spróbuję jeszcze zostawić transporterek karmicielom-portierom, ma do nich wieksze zaufanie, moze ktoremus sie uda ja zlapac podczas karmienia, bo do nich podchodzi i daje sie glaskac.
Szkoda, ze wymknela mi sie za pierwszym razem :(

Żaden inny kot sie nie pojawił :(

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon mar 22, 2010 17:42 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Bardzo proszę wszystkich zainteresowanych o zmianę kodu do banerka Tiramisu. Niestety jest to konieczne z uwagi na ostatnio wprowadzone obostrzenia transferowe portalu fotosik.pl :evil:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=107915][img]http://images50.fotosik.pl/275/9a74054ca362f676.jpg[/img][/url]

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Wto mar 23, 2010 11:48 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Ja mam takie pytanko,mieszkam ok 30km od Poznania,oczywiscie dowieźć moge bez problemu.
Mam kotke 3 letnia,dziko żyjacą karmie ją i nocuje sobie w kotłowni ( ciepełko),daje sie głaskac,boi sie podnoszenia strasznie,prawdopodobnie moze byc w ciązy dlatego chciałam zapytac czy jest mozliwa sterylka dla kotki z okolic,a nie z samego Poznania?

bardzo proszę o szybki odpis bo jezeli tak to super!
i o jakis kontakt do kogo mogłabym się zgłosić.


O to ona
Obrazek

zeberka4

 
Posty: 92
Od: Nie mar 21, 2010 16:17
Lokalizacja: Turostowo/Poznań

Post » Wto mar 23, 2010 15:59 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

zeberka4 pisze:Ja mam takie pytanko,mieszkam ok 30km od Poznania,oczywiscie dowieźć moge bez problemu.
Mam kotke 3 letnia,dziko żyjacą karmie ją i nocuje sobie w kotłowni ( ciepełko),daje sie głaskac,boi sie podnoszenia strasznie,prawdopodobnie moze byc w ciązy dlatego chciałam zapytac czy jest mozliwa sterylka dla kotki z okolic,a nie z samego Poznania?

bardzo proszę o szybki odpis bo jezeli tak to super!
i o jakis kontakt do kogo mogłabym się zgłosić.


O to ona
Obrazek


gdyby się okazało, że FKP nie może Ci pomóc, skontaktuj się z Fundacją "Zwierzęta i My", działającą właśnie w okolicach Poznania:

http://www.zwierzetaimy.pl/

albo z Kasa Kastracyjną:

viewtopic.php?f=1&t=108023&start=105

powodzenia :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto mar 23, 2010 16:27 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Proszę się kontaktować z którąś z poznańskich fundacji.
Jest możliwość wykonania sterylki na koszt miasta ale to tylko przez fundacje.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw mar 25, 2010 9:04 Re: Poznań sterylki - nowe ciachnięte

Srebrko złapane!!! Obrazek

Bardzo dziękuje Grażynie Mizerze za pomoc :1luvu:

Tym razem poszło gładko. Złapana na tuńczyka w sosie własnym :mrgreen:
Udało się ją też teleportować z klatki-łapki do transporterka, w którym czeka teraz na ciachanko :ok:

Okazało się także, że bura koteczka z podwiniętym uszkiem-mamusia żyje.
Na tym dobre wiesci się kończą. Żyje i ma kocięta..... z tym tematem już sobie sama nie poradzę :(

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 210 gości