Zielonooka Jańcia FIV+ zostaje u kwiatkowej...

[kwiatkowa]

Kot reklamowy





Jaśka stłukła mi nietłukące lusterko

[magdaradek]

badziew nie lusterko Jańcia sprawdzała jakość towaru

[pixie65]

Jancia Ty się szykuj jutro wizytacja

[Zofia.Sasza]

Janinko - piękna jesteś.

[W konkursie brzuszkowym mogłabyś zakasować swojego dawnego kompana Liścia, że o innych nie wspomnę. ]

Jasia cudna ale w konkursie brzuszkowym niekwestionowanym liderem jest mój Lulek

Widoku brzuszka jako takiego Wam oszczędzę. Jasia, to przy nim Kate Moss

[kwiatkowa]

Jasia cudna ale w konkursie brzuszkowym niekwestionowanym liderem jest mój Lulek

Widoku brzuszka jako takiego Wam oszczędzę. Jasia, to przy nim Kate Moss

No rufę ma okazałą
Powinien Cię udrapnąć za antyreklamę

[kwiatkowa]

Jasia miała robione badania krwi.
Nie jest źle:) Może ciocia pixie coś napisze więcej, bo się lepiej zna...
Nie są to wyniki wzorcowe, ale chyba bardzo martwić się na razie nie trzeba...

[Agn]

Jasia miała robione badania krwi.
Nie jest źle:) Może ciocia pixie coś napisze więcej, bo się lepiej zna...
Nie są to wyniki wzorcowe, ale chyba bardzo martwić się na razie nie trzeba...

Wrzuć, to se bedziem podziwiać. No i porównywać.

[Kociara82]

Jasia sliczna jak zawsze te oczy niejednego oczaruja
A co do brzusia, nie jest w cale taki duzy Troszke cialka kicia ma, ale to dobrze, jest co miziac

[kwiatkowa]

No do podziwiania mogłyby być lepsze. Wet mówi, co by się nie czepiać, ale zastanawiamy się nad jeszcze jednym badaniem...
Ciocia pixie - napisz co i jak:)

[pixie65]

Oj, dopiero dotarłam do wąta po porannych ekscesach pracowego kompa
Wyniki wrzucimy jak odbierzemy na piśmie bo ja nie odebrałam a pamięć mam (niestety? na szczęście?) wybiórczą.
Ale mam
Generalnie jak usłyszałam od MłodejWetki a potem od PanaDoktora telefonicznie - nie ma się do czego przyczepić.
Chociaż akurat JA mam nieco inne zdanie
Mnie się nie bardzo podoba poziom mocznika 115 i kreatyniny 3 a ponadto ALAT 124.
Reszta faktycznie jest OK.
Leukocytów 14 000, hemoglobina 9,5 pozostałych nie pamiętam (limfocyty trochę obniżone i "coś" jeszcze lekko podniesione).
Jak odbierzemy Dokument to wrzucimy wszystko dokładnie.
Z okazji podniesionego ALAT PanDoktor zasugerował zrobienie Jasi rtg, żeby zobaczyć czy serduszko nie powiększone.

W charakterze dowcipu nadmienię, iż ma on zamiar wykonać owo rtg Jasi na żywca





O ewentualnych efektach nie omieszkamy napisać...
Być może potrzebna będzie forumowa zbiórka na pokrycie kosztów remontu lecznicy.

[Zofia.Sasza]

Oj, dopiero dotarłam do wąta po porannych ekscesach pracowego kompa
Wyniki wrzucimy jak odbierzemy na piśmie bo ja nie odebrałam a pamięć mam (niestety? na szczęście?) wybiórczą.
Ale mam
Generalnie jak usłyszałam od MłodejWetki a potem od PanaDoktora telefonicznie - nie ma się do czego przyczepić.
Chociaż akurat JA mam nieco inne zdanie
Mnie się nie bardzo podoba poziom mocznika 115 i kreatyniny 3 a ponadto ALAT 124.
Reszta faktycznie jest OK.
Leukocytów 14 000, hemoglobina 9,5 pozostałych nie pamiętam (limfocyty trochę obniżone i "coś" jeszcze lekko podniesione).
Jak odbierzemy Dokument to wrzucimy wszystko dokładnie.
Z okazji podniesionego ALAT PanDoktor zasugerował zrobienie Jasi rtg, żeby zobaczyć czy serduszko nie powiększone.

W charakterze dowcipu nadmienię, iż ma on zamiar wykonać owo rtg Jasi na żywca





O ewentualnych efektach nie omieszkamy napisać...
Być może potrzebna będzie forumowa zbiórka na pokrycie kosztów remontu lecznicy.

Dawaj telefon do niego - podskoczę z paluchową Bibułą na rentgen na żywca (do pobierania krwi trzymały ją 4 osoby )

[phantasmagori]

Raczej na remont pana doktora i asysty

A ja mam kota wyjątkowego. Zarówno rentgen jak i usg wszystkich narządów robiliśmy prawie bez trzymanki, co więcej uznał usg za przyjemny masaż i zdecydowanie chciał jeszcze

No faktycznie przy taaakiej kreatyninie nie ma się do czego doczepić

[pixie65]

Raczej na remont pana doktora i asysty

Kiedy właśnie nie.
Dobrze napisałam - remont lecznicy
Jasia ma tę zaletę, że do wymiksowania się z przykrej sytuacji nie używa ani zębów ani pazurów.
Ona po prostu...spitala .
I faktycznie chyba pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło, że nie mogłam utrzymać kota

A ja mam kota wyjątkowego. Zarówno rentgen jak i usg wszystkich narządów robiliśmy prawie bez trzymanki, co więcej uznał usg za przyjemny masaż i zdecydowanie chciał jeszcze

Ooooo...to pozazdrościć

No faktycznie przy taaakiej kreatyninie nie ma się do czego doczepić

Hmmm...ja się już nieco przyzwyczaiłam do trochę ponad standardowych wyników i generalnie nie wpadłam w panikę.
Fajnie, gdyby były niższe ale mamy to co mamy i niewiele tutaj da się zrobić. Ciotka Kwiatkowa zasypała mnie mnóstwem artykułów w barbarzyńskim języku, które muszę jakoś zdrążyć.
Pośród nich zadaje się jest jakiś dotyczący nerkowych problemów u FIVków. Poczytamy - zobaczymy.

Zosiu, to jak Numer telefonu słać Na wizytę umawiać

[Anda]

Jasia nie lubi fotek???
Jaś tak zesztywniał, ze spokojnie mógłby leżeć pod maszyną jeszcze kilka godzin .
Tylko mój ołowiany fartuszek mógłby zacząc przepuszczać.

[pixie65]

Jasia nie lubi fotek???

Jeszcześmy nie próbowali. Na razie teoretyzujemy, ewentualnie przeprowadzamy wizualizacje

Jaś tak zesztywniał, ze spokojnie mógłby leżeć pod maszyną jeszcze kilka godzin .

To mógł być post traumatic stress disorder
Albo inny stupor...