
Coś czuję Gosiu kochana, że szykujesz kolejny bazar na RTG

A Marsika to sama bym chciała bom zakochana, więc jakby nie było chętnych...





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mefka pisze:Jerzykowka, pani Basi prosiła abyś skontaktowała się z nią (może dziś wieczorem, prawdopodobnie chodzi o transport)
No niestety Marsik nadal nie biega, tylko chodzi. W skuje najwyżej na taboret, a z niego dalej na stół. Niestety nadal nie może zeskakiwać. Aby zejść z jakiejś wysokości, po prostu się z niej ześlizguje, albo woła o pomoc panią Basię.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 241 gości