K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 19:10 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Mufasa ciąg dalszy właśnie wróciłam z Krak Vetu.

Do jasnej cholery dlaczego na dyżurze nocnym są niedoświadczeni lekarze :evil: ( przepraszam :oops: się wkurzyłam)
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro mar 17, 2010 19:14 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

queen_ink pisze:
anna09 pisze:Kto robi allegro Bercika? W ogłoszeniu napisane jest, że Bercik potrafi dogadac się z innymi kotami, a powinno być info o tym, że on musi być jedynym kotem (inaczej znaczy teren :roll: ).



Ja, przez pomyłkę musiałam odnowić bardzo starą aukcję zamiast tej, do której wprowadziłam nadesłane przez Ciebie poprawki :roll: :oops: . Już poprawiam.

Rozumiem i dziękuję.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 19:20 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Etiopia pisze:Mufasa ciąg dalszy właśnie wróciłam z Krak Vetu.

Do jasnej cholery dlaczego na dyżurze nocnym są niedoświadczeni lekarze :evil: ( przepraszam :oops: się wkurzyłam)

Sorry, ale o tej porze to jeszcze nie nocny dyżur 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro mar 17, 2010 19:53 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Wróciłyśmy od pana doktora. Gość świetny, miły, konkretny i widać, że bardzo lubi zwierzaki. Rysia ma niedoleczone nadżerki i dostała tabletki na 8 dni, a potem do kontroli. Już dzisiaj pierwszą dawkę jakimś cudem przełknęła. Jestem spokojniejsza, bo bałam się, że to będzie jakieś poważne choróbsko.

niezniszczalna

 
Posty: 64
Od: Czw lut 11, 2010 17:51

Post » Śro mar 17, 2010 20:52 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

markopolo00 pisze:Jest na antybiotyku Ceporeksie
bierze go piąty dzień dziś założono mu wenflon
ma wszystkie płyny podawane dożylnie
zapalenie okostnej w szczęce przeszło
dziura po kle nie ropieje nie ma zgnilizny zaczyna się
zagajać dziś zwymiotował żółcią


Marku, kup mu probiotyk - czyli coś przywracające florę bakteryjną jelit (jest tego do wyboru, do koloru w aptekach). Jest to zalecane przy antybiotykoterapii... Na pewno tym mu nie zaszkodzisz a zadzialasz korzystnie.
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 21:12 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Nuka stabilna, nie wymiotowała, nie miała biegunki. Jeżeli jutro będzie podobnie to podadzą intenstinala. Wyników morfologii doktor nie zdążyła odczytać ale testy na FIV i białaczkę ujemne

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 21:17 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kocimska:

Marina przerażona ale przytulaśna, ja chyba nie rozumiem kobiet... nic nie zjadła.
dzikie w górnej prawej też nic nie zjadło.
Mura drze japę, żeby ją głaskać. Agłaji otworzyłam klatkę, ale nie chciała nawet wyjść. Jedzenie nie tknięte, podbiega do miski i odchodzi. Dopiero jak otworzyłam winstona (taki jakby pasztet w puszce) to trochę zjadła.

Dzikuny pozostałe miały wszystko wyjedzone, wylizane...
Cat Room w normie.
Nie wiem kim są ci nowi, ale chyba niezbyt sympatyczni. szkoda mi troche Armaturek, oni chyba fuczą, bo się tak nauczyli. Było ich w klatkach dłuzej trzymać, to by moze z nich koty były...

Aisza ma się dobrze. Z palca coś mi jadła, pokrzykiwała, potem namiętnie sprzątała w kuwecie :ryk: Dusia pcha się strasznie do człowieka.


Tyle się naodkażałam, że jestem sterylna jak szpital :)
Trzeba bardzo uważać.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro mar 17, 2010 21:23 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kosma_shiva pisze:kocimska:

Marina przerażona ale przytulaśna, ja chyba nie rozumiem kobiet... nic nie zjadła.
dzikie w górnej prawej też nic nie zjadło.
Mura drze japę, żeby ją głaskać. Agłaji otworzyłam klatkę, ale nie chciała nawet wyjść. Jedzenie nie tknięte, podbiega do miski i odchodzi. Dopiero jak otworzyłam winstona (taki jakby pasztet w puszce) to trochę zjadła.

Dzikuny pozostałe miały wszystko wyjedzone, wylizane...
Cat Room w normie.
Nie wiem kim są ci nowi, ale chyba niezbyt sympatyczni. szkoda mi troche Armaturek, oni chyba fuczą, bo się tak nauczyli. Było ich w klatkach dłuzej trzymać, to by moze z nich koty były...

Aisza ma się dobrze. Z palca coś mi jadła, pokrzykiwała, potem namiętnie sprzątała w kuwecie :ryk: Dusia pcha się strasznie do człowieka.


Tyle się naodkażałam, że jestem sterylna jak szpital :)
Trzeba bardzo uważać.


nie dziwię się, tyle energii ile wczoraj wydatkowały próbując zjeść Grzesia, musiało je wyczerpać :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 21:29 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

hubel-dubel
Ostatnio edytowano Śro mar 17, 2010 23:04 przez kosma_shiva, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro mar 17, 2010 22:20 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

miszelina pisze:
Etiopia pisze:Mufasa ciąg dalszy właśnie wróciłam z Krak Vetu.

Do jasnej cholery dlaczego na dyżurze nocnym są niedoświadczeni lekarze :evil: ( przepraszam :oops: się wkurzyłam)


Sorry, ale o tej porze to jeszcze nie nocny dyżur 8O


Miszelina to o nocnym dyżurze było o poprzedniej wizycie ( w nocy). Trochę nie precyzyjnie to sformułowałam, po prostu mi chodziło o tamtą lekarkę u której byłam z Mufim na Sanockiej.

Jak by podała mu te leki co doktor Chwastowski to by nie było potrzeby lecieć ponownie...

Druga wizyta była ok.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw mar 18, 2010 8:08 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

przypominam o Galerii, mam nadzieję, że pozwolą nam tam kwestować.
Kto może przyjść w sobotę? Akima, cała nadzieja w Tobie!

DYŻURY GALERIA KRAKOWSKA!

Sobota 20.03 Kto / z kim / który kot
11:00-14:00 AKIMA / QUEEN_INK?/ KOT?
14:00-17:00 SOLANGELICA / KTO? / KOT?
17:00- 20:00 EDIT_F /KOSMA_SHIVA / KOT?
dyżur transportowy: Leone

Niedziela 21.03 Kto / z kim / który kot
11:00-14:00 MISZELINA / ETIOPIA / KIKUR
14:00-17:00 MISZELINA / ANNA09 / KOT?
17:00-20:00 TWEETY / KASTAPRA / KOT?
dyżur transportowy: Leone

-----------------------------------

Sobota 27.03 Kto / z kim / który kot
11:00-14:00 PATKA / KTO? / kot od Patki
14:00-17:00 NOEMIK / KTO? / KOT?
17:00- 20:00 ETIOPIA / QUEEN_INK/ KOT?
dyżur transportowy: Leone

Niedziela 28.03 Kto / z kim / który kot
11:00-14:00 MISZELINA / NOEMIK / KIKUR
14:00-17:00 MISZELINA / MIUTI / LUCKY
17:00- 20:00 TWEETY / ANNA09 / KOT?
dyżur transportowy: Leone

EDIT: zmiany na bieżąco. to jest najbardziej aktualny grafik. jak coś pomyliłam, to piszcie.
EDIT 2: Zmieniły się godziny dyżurów w soboty. Proszę sprawdżcie, czy dacie radę być w takich godzinach.
Ostatnio edytowano Czw mar 18, 2010 9:26 przez noemik, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 18, 2010 8:10 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

W najbliższą sobotę mogę wziąć poranne kwestowanie bo popołudniu mam jazdy. Nie mam z kim, nie mam kota :cry:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 18, 2010 8:12 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:W najbliższą sobotę mogę wziąć poranne kwestowanie bo popołudniu mam jazdy. Nie mam z kim, nie mam kota :cry:

dziękuję i kłaniam się w pas.
najważniejsze, że Ty będziesz, resztę się wymysli. :D
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 18, 2010 8:22 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Czy jutro jest spotkanie na Kocimskiej?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 18, 2010 8:40 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:W najbliższą sobotę mogę wziąć poranne kwestowanie bo popołudniu mam jazdy. Nie mam z kim, nie mam kota :cry:



Prawdopodobnie będę w sobotę w Krakowie, mogłabym wtedy wziąć Filka, chociaż nie wiem, jak on będzie się zachowywał.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek, Silverblue i 134 gości