Widziałam je dziś (płody) na USG; moze gdyby wetka odwróciła monitor, nie miałabym teraz takiego spleenu... Podejrewam, ze tak, ze byłoby mi łatwiej...
I od razu w ruch poszła też wyobraźnia - jakie z Miećki piekne byłyby kocięta

Ale zamknijmy ten drażliwy temat, bo zaraz mi się pewnie oberwie.
