K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 0:54 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

powiedzcie mi proszę co to jest za choroba- PP. Szukałam w internecie, ale niczego nie znalazłam. Od czego jest ten skrót. Boję się, że moje trzy ogony są przeze mnie narażone na zarażenie.

niezniszczalna

 
Posty: 64
Od: Czw lut 11, 2010 17:51

Post » Śro mar 17, 2010 1:16 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

niezniszczalna pisze:"Niezniszczalna kto Ci powiedział o serii 20 zastrzyków I na co mają być
Majkę czeka czterokrotna kontrola : Dzień zerowy - dzień pokąsania, dzień 5, dzień 10 i dzień 15."

W zakaźnym powiedzieli mi, że przy wściekliźnie podaje się 20 dawek zastrzyku w 5 seriach, czy jakoś tak. Wiem na pewno że mówili- 20 ukłuć. Może coś się zmieniło?? Albo pielęgniarki były niedouczone. Lekarz był małomówny dość, tylko wypisywał mi recepty.


Gdzie takie "mądre" ludzie takie guupie rzeczy gadają :?:

Na 100 % nie dwadzieścia ukłuć ... jedno ukłucie w jednej serii a poza tym nie masz się co martwić. Majka na miejscu w trakcie obserwacji. Wścieklizny od paru lat w okolicach Krakowa nie było...

Mnie jak pies pogryzł to sobie poszedł w siną dal i dlatego brałam.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i żeby tak nie bolało.

Skrot PP to panleukopenia - inaczej tyfus koci.

Bardzo groźny dla kotów nie szczepionych mniej groźny dla szczepionych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Panleukopenia_kot%C3%B3w

http://kocia_stronka.republika.pl/panleukopenia.html
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro mar 17, 2010 4:35 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Jadę z Mufasa na Sanocką - jest kiepsko...
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro mar 17, 2010 6:09 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

milu pisze:Proszę o zamiany za mnie 1 i 2 kwietnia rano - na Święta wyjeżdżam na Litwę do rodziny. W zamian moge wziąć jakieś poranne weekendowe dyżury, niestety popołudnia odpadają :/

I sprawa wielce niefortunna: otóż w przelocie zostawiłam dziś na Kocimskiej fanty bazarkowe dla Miuti, Cammi, queen_ink oraz mjs; a czytam wątek po powrocie do domu, no i mamy podejrzenie pp :( Rzeczy same w sobie nie miały żadnego kontaktu z choróbskiem, są popakowane w worki i zaklejone, nie jakoś specjalnie hermetycznie, ale dość porządnie - czy są niebezpieczne dla odbiorców? Jeżeli tak, to... Nie wiem właśnie co... Wielkie przepraszam z mojej strony i kwarantanna?


Milu, wezmę za Ciebie 2 kwietnia (piątek) rano, we czwartek pracuję i nie dam rady.
Co do fantów - wydaje mi się, że na wszelki wypadek trzeba opakowania spryskać virkonem, jest chyba jeszcze na Kocimskiej. Prośba tylko, żeby przed spryskaniem nikt ich nie zabierał.
Kosma, możesz spryskać fanty, włożyć do jakiejś neutralnej torby (nowa reklamówka) i schować do szafki?

Co do spotkania: jeżeli i tak koty muszą u nas siedzieć przez dwa tygodnie, to znaczy, że nic nowego nie weźmiemy. Może więc spotkanie odwołać, a szczegóły odnośnie ewentualnego weekendu w Galerii ustalić na forum, co?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro mar 17, 2010 6:28 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Wróciłam
Powtórka z rozrywki czyli zajęte gardło, wymioty z krwią, powiększone węzły chłonne, temperatura 41 stopni.
Dostał antybiotyk lek przeciwkrwotoczny, na zbicie gorączki, przeciwzapalny.
Nawadnianie podskórne.

Mam go pokazać na Sanockiej czwartek/ piątek..

Dojazd tam i spowrotem........ :strach:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro mar 17, 2010 9:13 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Ja też mam problem mój Gerfild
cztery dni temu miał wyrywane kły ze względu na jego wiek
miał zrobione badania krwi wyszły jak na prawie 18 latka
wspaniale kot został uśpiony usunięto mu ząbki zrobiło się zapalenie
dziąsła mimo osłony antybiotyku kot od tej pory praktycznie nie je
natomiast dziwnym objawem jest dosłownie” wodna sraczka „
leci z niego śmierdząca woda kot nie jest w stanie dojść do kuwety
brak gorączki nie wymiotuje jelita nerki w porządku żadnych objawów
chorobowych można powiedzieć że kot zdrowy w oczach znika
Jest na codziennych kroplówkach antybiotyku i innych wspomagaczach
A zapomniałem dodać kroplówki strasznie ciężko się wchłaniają
Nie za bardzo jestem w stanie zrozumieć co wspólnego ma
zapalenie dziąseł z czyszczeniem i to tak strasznie śmierdzącym
przecież kot nic nie je – może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem
czy jest możliwe że kot nagle uczulił się na narkozę
i to tak mu w d……. daje
(był wcześniej usypiany i już miał wyrywane żeby )
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro mar 17, 2010 9:24 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

markopolo00 pisze:Ja też mam problem mój Gerfild
cztery dni temu miał wyrywane kły ze względu na jego wiek
miał zrobione badania krwi wyszły jak na prawie 18 latka
wspaniale kot został uśpiony usunięto mu ząbki zrobiło się zapalenie
dziąsła mimo osłony antybiotyku kot od tej pory praktycznie nie je
natomiast dziwnym objawem jest dosłownie” wodna sraczka „
leci z niego śmierdząca woda kot nie jest w stanie dojść do kuwety
brak gorączki nie wymiotuje jelita nerki w porządku żadnych objawów
chorobowych można powiedzieć że kot zdrowy w oczach znika
Jest na codziennych kroplówkach antybiotyku i innych wspomagaczach
A zapomniałem dodać kroplówki strasznie ciężko się wchłaniają
Nie za bardzo jestem w stanie zrozumieć co wspólnego ma
zapalenie dziąseł z czyszczeniem i to tak strasznie śmierdzącym
przecież kot nic nie je – może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem
czy jest możliwe że kot nagle uczulił się na narkozę
i to tak mu w d……. daje
(był wcześniej usypiany i już miał wyrywane żeby )


Pewne jest ze ma zaburzenia wchłaniania skoro nawet kroplówka nic nie daje. A trzustka i wątroba ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 9:27 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

albo przywlokl cos z lecznicy :(
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 9:31 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Miał zrobione tylko podstawowe badania krwi przed
uśpieniem nic nie wskazywało na jakiekolwiek zmiany
normalne wyniki no poza starczymi zmianami
czyli norma
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro mar 17, 2010 9:32 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Wklejam moje pw do Tweety i jej odpowiedz w sprawie spotkania i odkazania fantów:

Tweety pisze:
miszelina pisze:Aga,

mam propozycję: jeżeli i tak koty muszą u nas siedzieć przez dwa tygodnie, to znaczy, że nic nowego nie weźmiemy. Może więc spotkanie odwołać, a szczegóły odnośnie ewentualnego weekendu w Galerii ustalić na forum, co?

A co do fantów od Milu: wydaje mi się, że na wszelki wypadek trzeba opakowania spryskać virkonem, jest chyba jeszcze na Kocimskiej. Prośba tylko, żeby przed spryskaniem nikt ich nie zabierał. A potem włożyć do jakiejś neutralnej torby (nowa reklamówka) i schować do szafki?

Jak uważasz?



masz rację, w obydwóch przypadkach


Kosma, możesz dzisiaj odkazić fanty bazarkowe i schować do szafki?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro mar 17, 2010 9:36 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

zna ktoś dobrego i w ludzkich pieniądzach elektryka samochodowego?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 10:07 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Do mnie wczoraj trafiła Niechciałka - sterylizowana, lat 12. Jej pan z racji bardzo podeszłego wieku musiał jej się pozbyć.

Biedactwo siedzi w klatce i cierpi.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 11:18 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

BarbAnn pisze:zna ktoś dobrego i w ludzkich pieniądzach elektryka samochodowego?


na pewno DOBREGO zna wislackikot, ktoś nam polecił i jeździmy tam do niego (to gdzieś chyba przed placem Centralnym), do niego napisz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 11:39 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Nuka w Theriosie w miarę nieźle tzn słabiutka bardzo ale coś tam zagaduje i interesuje się otoczeniem. Ma mieć zrobioną jeszcze morfologię i oczywiście podawane kroplówki.
Ostatnio edytowano Śro mar 17, 2010 12:12 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 17, 2010 11:44 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tweety pisze:
BarbAnn pisze:zna ktoś dobrego i w ludzkich pieniądzach elektryka samochodowego?


na pewno DOBREGO zna wislackikot, ktoś nam polecił i jeździmy tam do niego (to gdzieś chyba przed placem Centralnym), do niego napisz


skorzystam z tego od anny dwojga imion
logistycznie mi pasuje i dlugo pracują
moim kotom zostawie moje zdjecie zeby nie zapomnialy jak wygladam
aha
Nuka to ta co ją przywiozłam od Akimy?
ta z plamką?
fajna taka
trzymała mi łapkę na dloni jak prowadziłam samochód(moja ręka na drązku zmiany biegów)
idealny kot dla kierowcy
(ona albo jej siostra bo były w dwupaku)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 65 gości