III.Fritt&Gizz. Permanentny Blues...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 25, 2010 21:20 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja...

a varia w temacie przyjemności - patrz: lizaczek ? :mrgreen:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw lut 25, 2010 21:48 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

świntuchy :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 21:49 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

:ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 25, 2010 21:59 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

E tam. Fizjologia, normalna ludzka rzecz 8)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon mar 15, 2010 12:02 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

a propos fizjologii: http://www.muslimagazine.pl
:mrgreen:
UROCZYSTA PREMIERA Z OPÓŹNIONYM ZAPŁONEM
:mrgreen:

szpigiel mojego projektu, czyli kolejna nadpraca, która przyprawi mnie wkrótce o karochi
i dlatego właśnie koty zapomniały jak wyglądam, kim jestem i że mam prawo do lokalu, jaki zamieszkują... :twisted:

kasa? zerowa :mrgreen:
satysfakcja? znaczna :mrgreen:


polecam szczególnej uwadze Horroskop na str. 52 - zobacz, co na Cię czyha jeszcze w tym miesiącu ;P
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon mar 15, 2010 13:30 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

Sieu mi ładuje...bendem zagłębiać się w lekturze... :mrgreen:


Dlaczego to co sprawia nam satysfakcję nie daje nam kasy :?:



"Neptun chce ci coś powiedzieć, ale nie wiadomo, w jakim to języku.
Cokolwiek usłyszysz kieruj się swoją intuicją. Miedzy 10 i 13 twój kot
świśnie ci szynkę z kanapki, 28 świśnie ci cała kanapkę
! Nie przejmuj
się tym i realizuj plany na marzec. Możesz wiele zyskać dzięki
wsparciu kota sąsiada. Nie lekceważ go tylko dlatego, że linieje
i nazywa się Ioan Gruffudd." :ryk:

a żebyście wiedzieli, ze mi wpierdzielił szynkę...28 nie jem kanapek o nie - miałby za dobrze :ryk:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon mar 15, 2010 17:33 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

a cusz?
sałatkem z flondry wodnej z cykorią ? :mrgreen:

tyś koziorożeć...! :twisted:

docelowo ma się strona na monitorze powiększyć do rozmiarów 1:1 :wink:
hm... nie wiem, czemu to co daje nam satysfakcję nie daje nam kasy... satysfakcja jest bezcenna i natura jakże dobrze to rozumie...? :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pon mar 15, 2010 17:46 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

Zbyt dobrze, zbyt dosłownie :twisted:

Doczytałam. Historyjkę obrazkową też 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30796
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon mar 15, 2010 20:14 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

Kicorek pisze:Zbyt dobrze, zbyt dosłownie :twisted:

Doczytałam. Historyjkę obrazkową też 8)


:mrgreen: str 15 "mogę/muszę/lubię *robić* laskę" :ryk: :ok:

Modelka The Best 8)

No se jestem koziorożyca...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon mar 15, 2010 20:33 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

8O :ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto mar 16, 2010 12:03 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

:twisted:

niech se każda wybierze, co może/musi/bąć kce

no i nie mogłam zgodzić za free (czyt. fri) modelki żadnej innej... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto mar 16, 2010 20:11 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

No ale dzięki temu jaka jest rewelacyjna pamiątka :!: No i jeden punkt w CV więcej :wink: No a koty to z dumy powinny się wypęknąć, że taką wszechstronną Dużą mają (nie wspomnę o TZcie) :ok: :ok: :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro mar 17, 2010 14:08 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

one powinny z dumy pękać, że w dużej mierze są czarno-gruba inspiracją większości naszych działań wspólnych oraz indywidualnych :mrgreen: (że o horoskopie nie wspomnę - wszak to oczywistaoczywistość przecież jest, że gdy ktoś komuś coś wróży, łapy w tym musiał maczać kkot) :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt mar 26, 2010 13:02 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

Obrazek
jak się na jej bucie uwalę i jeszcze łapki wetknę do środka, to nie będzie mogła poleźć do tej swojej pracy tylko zostanie głaskać kota... dobrze kombinuję? :twisted: czyli Fridek-Kot w Bucie

Obrazek
każdy swoją półkę mieć musi, czyli Gizmacz-Kot Oczytany :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pt mar 26, 2010 15:46 przez Fri, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt mar 26, 2010 13:09 Re: III.Frideł & Gizmoń. Historyja s.27...

Fri pisze:Obrazek
jak się na jej bucie uwalę i jeszcze łapki wetknę do środka, to nie będzie mogła poleźć do tej swojej pracy tylko zostanie i głaskać kota... dobrze kombinuję? :twisted:

Obrazek
każdy swoją półkę mieć musi, czyli Gizmacz-Kot Oczytany :mrgreen:



No tu widać Gizmaczą spaślność :mrgreen: :mrgreen: i pęd do zwiedzania świata :mrgreen:

A Fridełek kochany pańci pewnie fleki podbijał :ryk: Śliczności, czarności :1luvu:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Bajera, Meteorolog1 i 107 gości