K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 13, 2010 21:17 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Kosma, możesz zrobić swój sławetny grafik, kto na kiedy się zgłasza do GK?

Lutro, Amelio moja, Ty powiedz mi co z tą Malinką i Brzoskwinką?

Leone, donieśli mi, że Nuka a raczej Dusia ma dom. Jakieś szczegóły kto, gdzie i kiedy?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:25 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

markopolo00 pisze:... każdy z nas działa dla dobra zwierząt
Patka ma swoje osiągnięcia w ich ratowaniu
nikt nie żąda pomników ale nikt nie lubi być wytykany
czy też obrażany
w ten lub inny sposób np. mnie ktoś nazwał
głupim inni też byli napiętnowani niesłusznie należy czasem przemilczeć
swoje niezadowolenie ugryźć się w język
uważam że jeśli nawet
komuś z nas coś nie wyjdzie to zapewniam Cię że nie chciał działać
na szkodę tylko dla dobra
, następnym razem się poprawi
Utrata każdego wolontariusza jest wielką stratą ,a już w szczególności
doświadczonego .
Możemy się nie lubić ale musimy się szanować i działać wspólnie .


Marku, bardzo mądrze i w wyważony sposób ująłeś sedno sprawy. Pozostaje mi tylko podpisać się pod tym - lepiej bym tego nie napisała...


EDIT: wykasowałam "zająknięcie" :)
Ostatnio edytowano Sob mar 13, 2010 22:34 przez ogocha, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:28 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Proszę w takim razie wszystkich chętnych do kwesty o zgłaszanie się w wątku a lepiej na pw.
Proszę też Ciebie Tweety, powiedz w jakich godzinach mamy stać i czy poi dwie osoby.

PS. Krzysiek się przypomina, tzn, czy masz jakieś terminy, które pasowałyby Naszym Twarzom :P

nadal mam kaca moralnego w związku z klinowymi kotami...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob mar 13, 2010 21:28 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

ogocha pisze:
markopolo00 pisze:... każdy z nas działa dla dobra zwierząt
Patka ma swoje osiągnięcia w ich ratowaniu
nikt nie żąda pomników ale nikt nie lubi być wytykany
czy też obrażany
w ten lub inny sposób np. mnie ktoś nazwał
głupim inni też byli napiętnowani niesłusznie należy czasem przemilczeć
swoje niezadowolenie ugryźć się w język
uważam że jeśli nawet
komuś z nas coś nie wyjdzie to zapewniam Cię że nie chciał działać
na szkodę tylko dla dobra
, następnym razem się poprawi
Utrata każdego wolontariusza jest wielką stratą ,a już w szczególności
doświadczonego .
Możemy się nie lubić ale musimy się szanować i działać wspólnie .


Marku, bardzo mądrze i w wyważony sposób ująłeś sedno sprawy. Pozostaje mi tylko podpisać się podpisać się pod tym - lepiej bym tego nie napisała...

I ja się podpisuję. Też parę rzeczy przemilczałam dla dobra kociastych.

A z innej beczki: cieszę się, że Dusia ma dom :D

Kosma, masz pw
Ostatnio edytowano Sob mar 13, 2010 21:41 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob mar 13, 2010 21:32 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

markopolo00 pisze:Leone każdy z nas działa dla dobra zwierząt
Patka ma swoje osiągnięcia w ich ratowaniu
nikt nie żąda pomników ale nikt nie lubi być wytykany
czy też obrażany w ten lub inny sposób np. mnie ktoś nazwał
głupim inni też byli napiętnowani niesłusznie należy czasem przemilczeć
swoje niezadowolenie ugryźć się w język uważam że jeśli nawet
komuś z nas coś nie wyjdzie to zapewniam Cię że nie chciał działać
na szkodę tylko dla dobra , następnym razem się poprawi
Utrata każdego wolontariusza jest wielką stratą ,a już w szczególności
doświadczonego .
Możemy się nie lubić ale musimy się szanować i działać wspólnie .


a ja dostaję alergii jak czytam o osiągnięciach, wieloletnim pomaganiu i innych tego typu pierdołach.
Doopa sałata, dla tych kotów liczy się tu i teraz i każdego jednego kota guzik obchodzi ile było uratowanych przez nas przed nim.
Więc jeżeli ktoś się ma tu licytować jak długo i co to już nie zrobił to w ogóle niech zabiera zabawki i pójdzie swoją drogą.
Wolontariat to nie jest zajęcie między jednym a drugim piwem z kolegami czy między tipsami a solarium. To nie jest hobby w wolnym czasie tylko nasz wolny czas ofiarowany komuś

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:46 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kosma_shiva pisze:Proszę w takim razie wszystkich chętnych do kwesty o zgłaszanie się w wątku a lepiej na pw.
Proszę też Ciebie Tweety, powiedz w jakich godzinach mamy stać i czy poi dwie osoby.

PS. Krzysiek się przypomina, tzn, czy masz jakieś terminy, które pasowałyby Naszym Twarzom :P

nadal mam kaca moralnego w związku z klinowymi kotami...


wydawało mi się, że mówiłam albo pisałam ale być może moja skleroza się pogłębia :oops: ( i bardzo dobrze, będę mieć kolejny sensowny argument aby szefowa ostródzka przyjęła moją rezygnację z funkcji)
Damięccy namówili swojego fotografa aby przyczynił się do pomocy zwierzakom, porobił tonę fotek na każdą okazję i odstąpił prawa autorskie do całej tony, sesja ma być w poniedziałek. Także bardzo dziękuję za chęć pomocy ale na szczęście nie trzeba było znowu się ciągnąć do stolicy.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:51 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Pani b. fajna, musi do końca przemyśleć, czy jeden kot czy dwa, da znać. Jeśli się zdecyduje, to będą mieć dziewczyny fajny dom, jeśli nie, to mam nadzieję, że któryś inny, bo oczywiście zabezpieczone tyły, że w razie w, to mamy też koty solo, a BiM są mocno związane, śpią wtulone w siebie, myją się i w ogóle. I znów refleksja, że koty w domach odżywają choćby w dwa dni, patrzeć jak tulą się do człowieka bezcenne.
Każdy robi, ile może i ile chce, koniec kropka. Tak jest i będzie. Wdług mnie nikt nikogo nie obraził i niczego nie wyliczał, ale ja sypię cukrem.
Z mojego pola walki dziś:
dymitri, syn ivana
4 kotki z zielonek
1 kotka z plaszowskiej
cale towarzystwo wysterylizowane i część tu i część tam, w związku z plamą chmieleńca Dyrmitri siedzi w klatce na kocimskiej, pardon, nie było innego wyjścia. kotka z prokocimia w duzym pokoju u Noemik, jutro przeprowadzka.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:52 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tweety pisze:
markopolo00 pisze:Leone każdy z nas działa dla dobra zwierząt
Patka ma swoje osiągnięcia w ich ratowaniu
nikt nie żąda pomników ale nikt nie lubi być wytykany
czy też obrażany w ten lub inny sposób np. mnie ktoś nazwał
głupim inni też byli napiętnowani niesłusznie należy czasem przemilczeć
swoje niezadowolenie ugryźć się w język uważam że jeśli nawet
komuś z nas coś nie wyjdzie to zapewniam Cię że nie chciał działać
na szkodę tylko dla dobra , następnym razem się poprawi
Utrata każdego wolontariusza jest wielką stratą ,a już w szczególności
doświadczonego .
Możemy się nie lubić ale musimy się szanować i działać wspólnie .


a ja dostaję alergii jak czytam o osiągnięciach, wieloletnim pomaganiu i innych tego typu pierdołach.
Doopa sałata, dla tych kotów liczy się tu i teraz i każdego jednego kota guzik obchodzi ile było uratowanych przez nas przed nim.
Więc jeżeli ktoś się ma tu licytować jak długo i co to już nie zrobił to w ogóle niech zabiera zabawki i pójdzie swoją drogą.
Wolontariat to nie jest zajęcie między jednym a drugim piwem z kolegami czy między tipsami a solarium. To nie jest hobby w wolnym czasie tylko nasz wolny czas ofiarowany komuś



Ja się podpisuję natomiast pod tym co szefowa mówi. Doooopa sałata!!!
Forum jest po to, zeby dyskutować. Nie uważam, ze mamy milczeć w sprawach ważnych dla kotów. Jak coś spieprzę JA to bardzo proszę o tym napisać pogrubioną czerowna czcionką. Nie obraże się, tylko zrobię następnym razem lepiej. Szanujmy siebie nawzajem, szanujmy swoje emocje i szanujmy KOTY przede wszystkim!! To one są w naszej Fundacji najważniejsze. Mam wrażenie, że czasem za dużo myślimy o sobie zapominając o tym co najlepsze dlan kociaków.
Ja nie wiem jak z kwestą, radia za tydzień nie ma, ale mam napewno jazdy i chciałąbym się wreszcie wyspać w któryś weekend. Jutro wstaję o 6 znowu, żeby na ulicach było jak najmniej ludzi jak wyjadę! Jeśli wogóle to sobota i raczej wczesnym popołudniem.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:54 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Noemik jeśli mają iść 2 to koniecznie z Aiszą nie z Nuką!!!! Aisza musi mieć kota do towarzystwa. Były u mnie przez jedną noc ale widać, że Aisza chodzi wszędzie za Dusią, ciągle sie do niej łasi. Potrzebuje Dusi, żeby zaufać ludziom.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 21:59 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

dziś z arwetu zabrałam i przywiozłam na kocimską cztery kotki wieliczanki: Polę (biało-burą, młodziutką), Tolę (czarną, dzieciak chyba jeszcze), Dorę (miodowe dzieciątko, kotunia, Lutra mamą chrzestną jest i basta :)) i Korę (buraskę z pięknym krawatem i białymi opuszkami łapek, noemik jest matką chrzestną i basta :)).. wszystkie cztery wystraszone, ale wszystkie cztery bez agresji.. nie wszędzie pchałyśmy łapy, bo nie chciałyśmy pierwszego dnia dręczyć.. Dora dała wziąść się na ręcę, noemik taka odważna.. mała płakała, ale była grzeczna.. poniżej jej fotki.. Pola i Tola zostały umieszczone w jednej klatce, a Dora i Kora w drugiej..

a oto Dora, Dorcią zwana też..

Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob mar 13, 2010 22:00 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:Proszę w takim razie wszystkich chętnych do kwesty o zgłaszanie się w wątku a lepiej na pw.
Proszę też Ciebie Tweety, powiedz w jakich godzinach mamy stać i czy poi dwie osoby.

PS. Krzysiek się przypomina, tzn, czy masz jakieś terminy, które pasowałyby Naszym Twarzom :P

nadal mam kaca moralnego w związku z klinowymi kotami...


wydawało mi się, że mówiłam albo pisałam ale być może moja skleroza się pogłębia :oops: ( i bardzo dobrze, będę mieć kolejny sensowny argument aby szefowa ostródzka przyjęła moją rezygnację z funkcji)
Damięccy namówili swojego fotografa aby przyczynił się do pomocy zwierzakom, porobił tonę fotek na każdą okazję i odstąpił prawa autorskie do całej tony, sesja ma być w poniedziałek. Także bardzo dziękuję za chęć pomocy ale na szczęście nie trzeba było znowu się ciągnąć do stolicy.


aha, no nie, nie wiem, ale chyba w tym wątku nic nie było na ten temat.
zaraz przekaże.
Chyba się już Krzychu zastawił, ale może innym razem coś będzie do fotografowania :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob mar 13, 2010 22:02 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:Noemik jeśli mają iść 2 to koniecznie z Aiszą nie z Nuką!!!! Aisza musi mieć kota do towarzystwa. Były u mnie przez jedną noc ale widać, że Aisza chodzi wszędzie za Dusią, ciągle sie do niej łasi. Potrzebuje Dusi, żeby zaufać ludziom.

chodzi o wizyte u malinki i brzoskwinki, a z tapicerek do domu idzie ta z kulka na klacie, czyli Dusia...
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 13, 2010 22:03 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

noemik pisze:Pani b. fajna, musi do końca przemyśleć, czy jeden kot czy dwa, da znać. Jeśli się zdecyduje, to będą mieć dziewczyny fajny dom, jeśli nie, to mam nadzieję, że któryś inny, bo oczywiście zabezpieczone tyły, że w razie w, to mamy też koty solo, a BiM są mocno związane, śpią wtulone w siebie, myją się i w ogóle. I znów refleksja, że koty w domach odżywają choćby w dwa dni, patrzeć jak tulą się do człowieka bezcenne.
Każdy robi, ile może i ile chce, koniec kropka. Tak jest i będzie. Wdług mnie nikt nikogo nie obraził i niczego nie wyliczał, ale ja sypię cukrem.
Z mojego pola walki dziś:
dymitri, syn ivana
4 kotki z zielonek
1 kotka z plaszowskiej
cale towarzystwo wysterylizowane i część tu i część tam, w związku z plamą chmieleńca Dyrmitri siedzi w klatce na kocimskiej, pardon, nie było innego wyjścia. kotka z prokocimia w duzym pokoju u Noemik, jutro przeprowadzka.


Piszesz to Ty Noemik czy Ty Lutra ?? :):):)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob mar 13, 2010 22:03 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Akima pisze:Noemik jeśli mają iść 2 to koniecznie z Aiszą nie z Nuką!!!! Aisza musi mieć kota do towarzystwa. Były u mnie przez jedną noc ale widać, że Aisza chodzi wszędzie za Dusią, ciągle sie do niej łasi. Potrzebuje Dusi, żeby zaufać ludziom.

Akima, to chyba chodzi o Owocówki :wink:

A co do meritum: ja sobie nie życzę bycia opiepszaną na forum i nikogo sama na forum nie opiepszam. Mnie zawsze uczono, że chwalić można publicznie, natomiast ganić tylko w cztery oczy. Od tego jest pw. Ale ja jestem ze starej generacji. :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob mar 13, 2010 22:05 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

noemik pisze:Każdy robi, ile może i ile chce, koniec kropka. Tak jest i będzie.


popolemizowałabym ale skoro koniec i skoro kropka to też się ugryzę w język

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Sandi870 i 448 gości