1 seterka, 2 ragdolki i 1 mco -proszę o zamknięcie

Anulka ,fantastyczne zdjęcia! Fantastyczne koty! :1luvu:

mialam wreszcie czas,by powklejac troche fotek

Z niczyich manier tłumaczyć się nie mam zamiaru - pisałam wszak w wątku jak były kociaki u mnie iz MCO potrafią rządzić w jedwabnych rękawiczkach. :mrgreen:

Oportunizm ma po babci - poczytaj opis Sońki ze str.1 :lol:

Ja bym chciala miec 1/100 z jego pozytywnego nastawienia do świata i tylez samo z przejmowania sie tym co sie dookola dzieje, ustawia sie tka ,by bylo mu dobrze i basta :ryk:

.Zadziwia mnie cierpliwosc ragdolkow ,ktore to znosza z cierpliwoscia anielska :lol:

Boskie zdjęcia - Ryś umie się ustawić :mrgreen:

anulka111 pisze:

Prawdziwy elegant :1luvu:

na tym zdjeciu to on ma zniesmacozna mine,ze kolejny raz po oczach dostal lampa blyskowa od personelu :roll:

anulka111 pisze:

I proszę nawet języczek złapany

tak jezyczkowe kocham i sie udalo, ale nie mam ani jednego ziewajacego poza tym z domku u Marii :mrgreen:

anulka111 pisze:tak jezyczkowe kocham i sie udalo, ale nie mam ani jednego ziewajacego poza tym z domku u Marii

klu to obudzić śpiącego kotka i wtedy mu robić zdjęcia :mrgreen:

, tak twierdziła Kicorek :wink:

, mnie się sprawdziło przynajmniej na Frydze - ziewy, że aż migdałki widać :lol:

nie moge pisac rys wlazl na mnie i sie umoscil do mizianek,wlasnie robi mi masaz twarzt dobranoc

Dzisiaj rano kocie ogonki pozbawialy mnie sniadania ......malo tego komorka polezala sobie w mleku :twisted:

Obiecalam im dlugi brak wolowinki i wnikliwe sledztwo

Po pracy wyczesalam pierwszego podejrzanego .....Rys sladow na futrze mleka nie zauwazylam ....patrzyl na mnie umiarkowanie niewinnym wzrokiem -wyrok -niewinny,

potem dopadlam Smakusie -obmacalam doklandnie ,wyczesalam ,obwachalam -wyrok niewinna -stan urazona duma samym posadzeniem i pogarda w oczach :oops:

zostal z tego co wiem jeden podejrzany-bo psiska dzis nie bylo, Gucio -dopadlam wyczesalam grzbiet, ogonas....lepek ok.....spojrzenie mial niewinne bardzo, mruczal rozkosznie ......zdecydowalam sie na odrobine przemocy i obrocilam Gucia do gory podwoziem obmacalam i obwachalam i wyczesalam czesciowo - wyrok winny jak cholerrrrrrrrrrra , dowody: podwozie mlekiem pachnac i czesciowo zlepione :roll:

dred z przodu tez upaprany i nie dal sobie wyczesac.....

zastanawiam sie nad kara.....wyskubie mu albo dreda, albo resztki ogona :twisted:

komorka dziwny dzwiek przy dzwonieniu dalej wydaje ,ale wyglada ,ze poza tym jest sprawna