» Śro maja 12, 2004 16:36
Zdjęcie tomografowe wykazało wgłobienie w częsci czołowo-skroniowej. co oznacza wgniecenie kości czaszki w tej okolicy w głąb mozgu, ale bez uszkodzen tegoz. nie wiadomo kiedy sie to stało, ale nie jest z ostatnich chwil. zaczelismy sie z pania monika zastananwiac, czy to wgniecenie nie moglobyc przyczyną pierwotnych zaburzen neurologicznych, ktore doprowadziły to powstania tych ostatnich. Marysia mogła dostac znienacka silnego ataku padaczkowego i to moglo spowodowac uraz. A wgniecenie mogło powstac w czasie porodu. na przykład lub we wczesnym dzieciectwie lub miesiac temu. ale nie w czwartek.
taka jest opnia rentgenologa.
Mala dostaje relanium w zawiesinie do pyszczka co 5 - 6 godzin po 1 cm. Ma to spowodowac zwiotczenie mięsci i wyciszenie.
Dostajemy zastrzyki i krolowki do domu, zeby jej nie pobudzac wizytami w lecznicy.
moze w trakcie tej spiączki mozg zacznie sie regenerowac?
O uszkodzeniu swiadcza silne odruchy (machanie przednimi łapakami, drezenie, przekzywienie łepka, napiecie miesni i porazenia). wyglada bardzo żałosnie.
Dajemy na razie sobie i jej czas do niedzieli. Jesli bedzie choc cien poprawy, bedziemy kontynuowali terapie. moze w miedzyczasie pojawi sie nowy pomysł.
Uspimy ja kiedy zupełnie stracimy nadzieje.