moje trzy Kotki po prostu koci świat ...... IT'S OVER

[Etiopia]

Są kciuki. Trzymam mocno i czekam na wieści powizytowe.

JUŻ PO WIZYCIE.

Nala temperatura w normie.
Węzły chłonne powiększone, gardło ciut bledsze.
Oskrzela i płuca - stan z wczoraj stan zapalny nie rozszerza się.
Trzecia powieka nadal widoczna.
Śluzówki dzisiaj lepsze nie tak mocno blade.
Nadal mam ją nawadniać - aż do momentu gdy sama zacznie jeść.

Wymioty z domieszką świeżej krwi nie powtórzyły się.

Kciuki potrzebne. Ale jestem ciut spokojniejsza.

Dostała:
Synulox
Catosal
Coś przeciwzapalnego - ?? coś na M ?

Mufasa powoli sam zabiera się za papu. Convalescent z saszetki ale nadal dopajam go mlecznym convalescentem.

Tequila tak jak wczoraj. Dzisiaj dostała ostatnią tabletkę antybiotyku - W sumie brała antybiotyk przez 16 dni.
Pracujemy nad odbudową flory bakteryjnej. I na nabieraniu masy ciała.

Psica obrażona bo wyczesałam z niej 30 litrowy worek sierści. Wiosna idzie
Łapa ładnie się goi - dostałam zezwolenie na uwolnienie ze smyczy. jutro jeszcze mniej będzie mnie lubiła, bo zaplanowałam kąpiel.

A mi się okrutnie chce spać ... I ogólnie mam dosyć wszystkiego...

Tak się zastanawiam co te zwierzaki sobie myślą Muszą raz w roku mnie okrutnie nastraszyć pt : " Ja chyba umieram....." Jesoo kocham te footra bez takich akcji....

[Etiopia]

Kroplówki, antybiotyki, lakcid, syropki i tabletki podane - szpital obsłużony.

Mufasa coraz więcej sam je. Zmniejszam dożywianie strzykawką
W łazience stoi 5 miseczek z jedzeniem... Koty jedzą lepiej odemnie. (ostatnio jadam "chińskie zupki")

Nalusia zjadła 2 - dosłownie dwa kawałeczki mięsnego convalescenta. I je utrzymała w żołądku. Jeżeli do jutra nie będzie wymiotować przechodzimy na dopajanie i dożywianie strzykawką.

Tequila ma coraz większy apetyt.

[Afatima]

Teraz pora na Ciebie. Połóż się i odpocznij. Głaski na dobranoc dla wszystkich zwierzaczków!

[Etiopia]

Teraz pora na Ciebie. Połóż się i odpocznij. Głaski na dobranoc dla wszystkich zwierzaczków!

Nala jeszcze o 24 ma dostać jeden lek - a potem lulu.

Dobrej Nocki Wszystkim Odwiedzającym wątek.

[Afatima]

Jak tam moje misie dziś?

[Etiopia]

Jak tam moje misie dziś?

Mufek prawie całkiem zdrowy -nawet już mu amory w głowie. Je i pije.

Nala coraz lepiej dzisiaj była do kontroli - w płuckach i oskrzelach jeszcze słychać- na szczęście coraz mniej. Nala już nie dostaje kroplówek ani zastrzyków. Dzisiaj piła wodę sama. Apetyt jeszcze marny ale już interesuje się jedzonkiem.

Psica dzisiaj po raz pierwszy od prawie dwóch tygodni brykała z piłką.

Dam leki kociarni i się kładę coś mnie rozkłada ( a nie mogę sobie na to pozwolić)...

[Afatima]

Amory... no tak, to w kóncu facet.
Buziaki dla czworołapów

[Etiopia]

Amory... no tak, to w kóncu facet.
Buziaki dla czworołapów

Facet ino facet bez jajów...... On chyba myśli że ma jądra.

[Etiopia]

Mufasek, Nala, Tequila w końcu mają normalny apetyt.
Żadne nie wymiotuje nie ma biegunki ani innych sensacji.

Teraz pracujemy nad powrotem do normalnej wagi i odbudową flory bakteryjnej w jelitach.

TEQUILA KOMANDOS :


KOMANDOS : "NO I CO CHCESZZZZZ ??":



PSICA SIĘ UŚMIECHA :

[Etiopia]

To ja mała czarna kicia. Dali mi na imię Nala ale duża mówi na mnie Mamba.
Mam prawie cztery miesiące.
Nie pamiętam swojej mamy ani rodzeństwa ani miejsca w którym się urodziłam.

Kiedyś miałam wypadek coś strasznego stało się w moją łapkę- jest zmiażdżona w nadgarstku, mam pozrywane ścięgna i więzadła oraz uszkodzone nerwy.

Lekarze mówili że gdybym szybciej trafiła do doktora to by się ją udało uratować. Podobno trzeba mi moją łapkę ampu... cośtam.....

Niestety kicia z taką łapką błąkała się dosyć długo - jak długo kto to wie..... ?? Na pewno wie o tym maluch. To cud że kociuch po takim urazie przeżył.
Kicia była konsultowana u trzech specjalistów - wszyscy orzekli że amputacja to jedyne rozwiązanie.

Kicia w tej chwili kończy leczenie górnych dróg oddechowych. Jest w trakcie odrobaczania Aniprazolem.
W przyszłym tygodniu czeka ją pierwsze szczepienie.
A potem trzeba amputować łapkę- robią jej się odleżyny. Gdy chodzi szura nią po ziemi krzywiąc kręgosłup. Łapka będzie amputowana wysoko - zostawienie kikuta grozi odleżynami i owrzodzeniami.

Maluch obawia się innych kotów. Psa mniej - być może zanim trafiła na ulice była kiedyś w domu z psem :?:

NALA MAMBA :

[Afatima]

Dobry wieczór moi kochani Przepraszam, że ostatnio mnie tu nie ma za dużo, jutro mam paskudny zabieg chirurgiczny i się denerwuję.... Ale Mambiątko.... jest prześliczne i bardzo biedne

[Etiopia]

Dobry wieczór moi kochani Przepraszam, że ostatnio mnie tu nie ma za dużo, jutro mam paskudny zabieg chirurgiczny i się denerwuję.... Ale Mambiątko.... jest prześliczne i bardzo biedne

Będziemy jutro trzymać kciuki łapki i pazurki. Ogonki również zawiniemy w precelki.

Będzie dobrze Musi być dobrze.......

[Afatima]

Już po wszystkim. Poszło dobrze, ale jadę na środkach przeciwbólowych i bardziej śpię niż nie śpię
Melania się będzie cieszyć, bo mam tydzień zwolnienia. Wpadłam, żeby wymiśkować towarzystwo i uciekam. Mambusia trochę mniej boi się kotów?

[Etiopia]

Już po wszystkim. Poszło dobrze, ale jadę na środkach przeciwbólowych i bardziej śpię niż nie śpię
Melania się będzie cieszyć, bo mam tydzień zwolnienia. Wpadłam, żeby wymiśkować towarzystwo i uciekam. Mambusia trochę mniej boi się kotów?

Mambusia nadal nieufna do kociego towarzystwa.
Woli swoje towarzystwo lub towarzystwo ludzia.

[Etiopia]

Mambiątko ma zakrapiane oczka Dicortinef, inhalacje z oil of olbas, dostaje Esberitox N + espumisan w kroplach.
Szczepienie na pewno nie w tym tygodniu... Znowu wszystko się przesunie.

Dobra wiadomość to taka że kicia ma Felv i fiv ujemny .

Mufasek coś dziś nie w sosie obserwuje go.

Nala jak to Nala ciągle zadowolona.

Tequila coś smutna chodzi - bacznie się jej przyglądam - niedługo kontrolne badania.

Psica skaleczyła łapkę na szczęście nie głęboko ale ciut kuśtyka.

Ja się czuje źle - nawet bardzo źle.......... A poza tym do 26.III coraz bliżej a nie mam pieniędzy na opłacenie całej faktury za operacje