Afatima pisze:Są kciuki. Trzymam mocno i czekam na wieści powizytowe.
JUŻ PO WIZYCIE.
Nala temperatura w normie.
Węzły chłonne powiększone, gardło ciut bledsze.
Oskrzela i płuca - stan z wczoraj stan zapalny nie rozszerza się.
Trzecia powieka nadal widoczna.
Śluzówki dzisiaj lepsze nie tak mocno blade.
Nadal mam ją nawadniać - aż do momentu gdy sama zacznie jeść.
Wymioty z domieszką świeżej krwi nie powtórzyły się.
Kciuki potrzebne. Ale jestem ciut spokojniejsza.
Dostała:
Synulox
Catosal
Coś przeciwzapalnego - ?? coś na M ?
Mufasa powoli sam zabiera się za papu. Convalescent z saszetki ale nadal dopajam go mlecznym convalescentem.
Tequila tak jak wczoraj. Dzisiaj dostała ostatnią tabletkę antybiotyku - W sumie brała antybiotyk przez 16 dni.
Pracujemy nad odbudową flory bakteryjnej. I na nabieraniu masy ciała.
Psica obrażona bo wyczesałam z niej 30 litrowy worek sierści. Wiosna idzie
Łapa ładnie się goi - dostałam zezwolenie na uwolnienie ze smyczy. jutro jeszcze mniej będzie mnie lubiła, bo zaplanowałam kąpiel.
A mi się okrutnie chce spać ... I ogólnie mam dosyć wszystkiego...
Tak się zastanawiam co te zwierzaki sobie myślą


