Behemot II ...

[Georg-inia]

I marynarki po ojcach lub dziadkach, legginsy i palemki na głowach
Jakie wielkie okulary wtedy nosiłam

i cienie do oczu w kolorze błękitny metalic

[AYO]

Ja miałam grafit i metalic
I paznokcie na przemian fiolet-srebro

[psiama]

O ja pierdziu Musiałyście postrzałowo wyglądać . A foty z tego czasu SOM ? A teraz ulice takie szare ....

[AYO]

Poczekaj jeszcze z miesiąc, wynurzą się lolitki - jest przecież moda na ostre kolory

[babajaga]

Fajną dyskusję rozpętałam Upewniam się tylko, że fajne babeczki tu siedzą. I przypomniało mi się jak parę lat temu moja matka patrząc na mnie (myślała, że nie słyszę) powiedziała do swojej bratowej wzdychając aż jej obfity biust falował "Teresa (westchnięcie) ona zawsze była inna" I to prawda. Od pierwszego dnia szkoły czułam, że za chiny nie pasuje do innych dzieci, miałam dwie koleżanki w klasie, tez odmieńców. Męczyłam się tak do końca studiów i jeszcze potem w pierwszym małżeństwie myśląc, że jestem do niczego i nikt mnie nie lubi. Dopiero teraz trafiłam na TŻ'a który jest jeszcze większym odmieńcem ode mnie i jest nam razem dobrze

[shira3]

I Jakie wielkie okulary wtedy nosiłam

He he ja też Wyglądałam jak mucha
A dyskoteki uwielbiałam...i gdybym się nie wstydziła to i teraz bym podzła To dla był mnie idealny rodzaj sportu (myślę o szaleństwie na parkiecie - byłam w tym na prawdę dobra )

[psiama]

BabaJaga, znalazłaś "swojego potfora" . I o to chodzi
Tia ... ja też byłam z innej kategorii jak się dobrze zastanowię, ale do studiów. Tam się przepoczwarzyłam i była taka jazda, że uh

[AYO]

Ej, przypomniało mi się jeszcze jak tuż po studiach pojechałam na zadupie wszechświata oświatę prawdaż szerzyć
Typ prosto z uniwerka i gdańskiej starówki: ostrzyżone na jeża piórka, MEGA szyby, jeden kolczyk wiszący, drugi - cygańskie koło, szyte z wojskowego materiału moro spodnie-bryczesy i oficerki, oryginalna mundurówka polowa farbowana na czarno[prawie ] i zamiast torebki - torba na maskę p-gaz a wszystko razem z rynsztunkiem jak ważyło 45 kg to max
To było WEJŚCIE do pokoju nauczycielskiego zbiorczej "tysiąclatki" w samym środku wielkiego kombinatu rolnego - chluby gierkowskiego PRL-u

[Georg-inia]

ojaaaa, moro! pewno! za defilowanie w morówkach można było dostać pałą, ewentualnie dostać się. Na 48 h do paki Żołnierze handlowali tym dobrem aż miło, za flaszkę kurteczkę można było zanabyć. Wiem, bo mieszkałam na przeciwko koszarów. Mnie osobiście mamusia z poligonu przywoziła (pielęgniarka). Do dziś pamiętam spodnie od moro i szpilki do nich

[AYO]

A za orzełka w koronie na takiej morówce popartego legitymacją studencką myło się trzypiętrowe ślimakowate schody na komisariacie Śródmieście i to tylko wtedy jak nie było żadnej zadymy na mieście a panowie chcieli mieć polewkę

[villemo5]

O czym Wy mówicie?

[AYO]

Cofnij dwie strony - Siostro Prezes

[AYO]

Ze złych wiadomości - wczoraj po załadowaniu aktualizacji mój lapek zameldował mi, że mam włożyć kartę główną?/płytę instalacyją?/cóś w tem stylu? bo on zrobił błeda i się nie uruchomi
Po konsultacjach z krewnymi i znajomymi królika ustaliła, że to co mam włożyć to ja mam w domu tylko muszę znaleźć - czyli jutro od rana szukam, jak uda mi się usunąć tego błeda tą płytą to oki a jak nie to do poniedziałku niestety

[pomponmama]

Chciałam zdementować pogłoski, jakoby Babajaga była odmieńcem i jej tż takoż. Ja wie, że zwykle za normę bierze się ogół, ale w tym wypadku, ogół jest wypaczony, a margines (z przeproszenie Babajagi ) stanowi wzór cnót do naśladowania. Uroczyście oświadczam, że Babajaga i jej tż to najfajniejsi, najcieplejsi i najbardziej życzliwi ludzie, jakich poznałam przez ostatnie 10 lat z haczykiem i wyzywam na ubitą ziemie każdego kto powie, że są odmieńcami

[kinga w.]

Fajną dyskusję rozpętałam Upewniam się tylko, że fajne babeczki tu siedzą. I przypomniało mi się jak parę lat temu moja matka patrząc na mnie (myślała, że nie słyszę) powiedziała do swojej bratowej wzdychając aż jej obfity biust falował "Teresa (westchnięcie) ona zawsze była inna" I to prawda. Od pierwszego dnia szkoły czułam, że za chiny nie pasuje do innych dzieci, miałam dwie koleżanki w klasie, tez odmieńców. Męczyłam się tak do końca studiów i jeszcze potem w pierwszym małżeństwie myśląc, że jestem do niczego i nikt mnie nie lubi. Dopiero teraz trafiłam na TŻ'a który jest jeszcze większym odmieńcem ode mnie i jest nam razem dobrze

Mojaś Ty! Znaczy miałam identycznie i moge się podpisać.