Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /dużo fot

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 22:35 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Beata pisze::ok: :ok: :ok:
a jak ciotka Kicor do Ciebie sie umowi, to u mnie tez moglaby ze 2 godzinki spedzic, nie??? :P skoro dostala ode mnie mate za darmo :wink: :lol: :lol: :lol:



ciotke Kicor trza zwerbować zatem :D

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 04, 2010 22:48 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Co to za spisek? :twisted: :lol:

Ais, chyba nie możesz narzekać na swoje zdjęcia :P

Ale chętnie się przejadę za rzekę ;) - jak będzie więcej wiosna, więcej światła i weekend 8)

Widzę, że mały już lżejszy o parę gramów. Za chwilkę będzie jak nowy :ok:

A w ogóle to musiałam być z lekka nieprzytomna, jak się wpisywałam w ciągu dnia - zamiast edytować post, to siebie zacytowałam 8O :oops: :ryk:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw mar 04, 2010 22:53 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Kicorek pisze:A w ogóle to musiałam być z lekka nieprzytomna, jak się wpisywałam w ciągu dnia - zamiast edytować post, to siebie zacytowałam 8O :oops: :ryk:

i za to zaplacisz zywymi fotami naszych kocich :twisted: :wink: :mrgreen:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt mar 05, 2010 8:06 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

o! dokładnie :twisted: :twisted: :twisted:


Noc upłynęła w miarę spokojnie. Tymi i Toś spali ze mną, franio obrażony na szafie.

Franio jeszcze buczy i fuka na małego, ale już zdecydowanie mniej.

Tymianek za to w pełni odzyskał formę, i jak włączył rano motorek, tak nie wyłącza od półtorej godziny :1luvu:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 05, 2010 14:50 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Franek niech się lepiej odbrazi, bo jak na razie to jesgo strata (vide: spanie na szafie) :twisted: :wink:
Mam nadzieję, że z Tymiego szybko wywietrzeje smród narkozy i fstrentnych lekarzy, a mir i przyjaźń między chłopakami powrócą :ok:

Dlaczego chcesz odchudzać małego?
Z powodu tej jednej małej fałdki? :crying:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 05, 2010 19:16 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Franio ciągle wkrurwa ma, prycha i buczy na Tymianka, a ten biedak nie wie o co chodzi. Tymianek już całkiem zapomniał że coś tam było, coś robili, ucinali... tylko Franio zachowuje się jak cham i prostak :(
Nawet Tosi się czasem dostanie :(

Mam nadzieję że mu szybko przejdzie... on się chyba nieco boi, nie jest pewien o co chodzi z Tymiankiem i stąd ta agresja.

Nie chcę odchudzać Tymianka, ale nie chcę go upaść tak jak upasłam resztę...

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 05, 2010 19:45 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Niech Frankowi wkurw mija :ok: :ok: :ok:
On dostaje relanium jeszcze?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 05, 2010 20:08 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Nie, już dawno nie. I nie było po co, był super wylooozowany kot.

No nic, poczekamy. Na razie dałam mu do żarcia kalm-aid w podwójnej porcji (czyli do szybkiego uspokajania, pojedyncza porcja jest do dłuższego stosowania). Może jak się uspokoi to łatwiej zajarzy o co kaman z tym Tymkiem.

A Tymik tak by się pobawić chciał z wujaszkiem :(

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob mar 06, 2010 11:02 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

No, to już życie wróciło do normy :D

Franio przypomniał sobie, że on kocha Tymianka, a Tymianek kocha jego, i jest dobrze. Nawet małe kurtuazyjne mycie łebków miało rano miejsce :1luvu:

I Franio wraz z odejściem wkurwa przypomniał sobie że małym koteckiem jest i lubi się bawić :twisted:


edit: znów prycha na niego :( ja nie kumam psychiki tego debila :(

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob mar 06, 2010 14:59 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Może coś mu zawaniało.
Balbinka też buczała i warczała, jak Pikasiątko wróciło ze sterylki.
Najpierw jej głowę wylizała, a potem doszła do wniosku, że ktoś się podszywa pod jej Pikasię.
I przez dobrych kilka dni prychała biednej Pi prosto w nos.

Franek, napraw się na stałe, dobra?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 11:28 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

Nie chcę zapeszać, ale się Franio prawie całkiem naprawił. Nawet bawili się razem. Franio juz nie obrażony, nie ma wkurwa, czasem tylko małemu przyłoży jakby chciał powiedzieć - ok, spoko, wiem kim jesteś, ale tak dla ostrożności to na razie na zbyt wiele se nie pozwalaj ;)

Natomiast mam pytanie... jak szybko po kastracji spada w ukocurka poziom hrmonów (czy co tam mu ma spadać)? Tymi przed kastracją nie miał żadnych zachowan, hmm, seksualnych, a od wczoraj próbuje gwałcić Toś. Co prawda gwałcenie polega tylko na trzymaniu jej zębami za kark i majtaniu dupcią w powietrzu, no ale chyba to nie tak miało byc?...

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 11, 2010 21:45 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Tymi Bez Jaj

No co z tym Frankiem :(

Już mi się wydawało że dobrze, przez kilka dni było ok, moze nie taka miłość jak przed kastracją, ale ok.

A od wczoraj Franek świruje. Gdy wróciłam wczoraj do domu, pobił mnie, pobił koty, buczał.
Uspokoił się wieczorem. Dziś było ok, ale na Tymka nieco się wkurzał, i teraz wieczorem znów ma focha - pobił Tymka i to w miarę konkretnie, chodzi po mieszkaniu wnerwiony i buczy. Wkurwiony na maxa.

Co ja mam robic? :(

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 11, 2010 21:53 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Agresja :(

Ais, moje "kocury" tez sie trzepia nieziemsko... ale ki to wyglada na zmiany pogody :wink: no i dzien juz jakby dluzszy mamy i inne takie :wink:

faktem jest, ze Muczacz od jakichs 2 tygodni rano PORZADNIE goni Daisy - ale jak sie dokladnie przypatrzylam, to Daisy sama go prowokuje :roll: ma niezla glupawke i Muczacz wtedy za nia gania nieziemsko i poluje, az czasem musze go odgonic :evil:

moze u Was podobnie?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw mar 11, 2010 22:00 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Agresja :(

Hmm...w sumie to oby - ale Franio ma takie napady wściekłości i obejmują one nie tylko koty, ale i mnie. On wtedy chodzi, buczy groźnie i nie ma podchodź ... wiec nie wiem, czy to to? Chociaż może z jego pokręconą psychiką to tak wygląda, kto go wie....
Poczekam, może pogoda, jak nie, to na razie nie mam pomysłu. A tak się pięknie bawili razem, no guuupi on, takiego kumpla tracić ?

A czy u Muczaczy idzie to ze zwiększonym apetytem może? ;) Bo Franek wagon karmy by zjadł, jeszcze nie widziałam, by aż tak się na żarcie rzucał.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 11, 2010 22:06 Re: Franio, Tosia i Tymianek. Pędzelek['] /Agresja :(

Ais pisze:A czy u Muczaczy idzie to ze zwiększonym apetytem może? ;) Bo Franek wagon karmy by zjadł, jeszcze nie widziałam, by aż tak się na żarcie rzucał.

wrecz odwrotnie, strasznie malo jedza a ja ciagle tkwie w niepewnosci, czy to przypadkiem moje 4-kocie normy sa po prostu inne, no i na wiosne to mniej powinni
ale moje nie dostaja zadnych lekopochodnych :wink: nawet Feliway'a :wink: a to moze wplywac na apetyt
ale glodne sa ciagle :evil: :evil: :evil:

serio obserwuje dziwne zachowania calej trojki, sama nie wiem, czy to ma z czymkolwiek zwiazek :roll: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 45 gości