Kot, jak wilk ma DOM!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 10, 2010 20:32 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

wania71 pisze:Zdradzę Wam, że także przez telefon Wilczek brzmi bardzo obiecująco. Ale kciuków nigdy dość.


Jak dla mnie to Wilczek już z tego co i jak napisała brzmi bardzo obiecująco :wink:.
Fajna dziewczyna, dobre wibracje od niej emanują, nawet przez kompa.
Piszę się na wizytę przeadopcyjną jakby co :mrgreen:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 20:58 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

:love: pisiokotku czytasz w moich myślach.
Wilczku obiecałam Ci kogoś miłego :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro mar 10, 2010 21:17 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

bardzo obiecująco brzmi Wilczek
i ma doooobry gust 8) 8) :ok: :ok: :ok:
kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 21:20 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

Zapraszam :) Tylko proszę założyć jakieś robocze ubranko, bo tu w powietrzu gips, wióry i psia sierść na dokładkę :lol:

Wilczek

 
Posty: 78
Od: Czw lut 04, 2010 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 10, 2010 21:34 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

Obrazek

Wilkołaczek dzisiaj dłuuugo gościł na kocim terytorium i pierwszy raz nigdzie nie siknął, tylko ładnie skorzystał z obu kuwet. Stara się chłopak :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro mar 10, 2010 22:02 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

:1luvu: Moja Wilczka zgłasza się na żonę dla tego Pana kota :mrgreen: Mam nadzieje, że potencjalny właściciel nie ma nic przeciwko :ryk: i że jej uśmiech powali go na kolana :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro mar 10, 2010 23:27 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

wania71 pisze:Obrazek

Wilkołaczek dzisiaj dłuuugo gościł na kocim terytorium i pierwszy raz nigdzie nie siknął, tylko ładnie skorzystał z obu kuwet. Stara się chłopak :)


Zachwycający :1luvu:

I dzielny :D

Wilczek

 
Posty: 78
Od: Czw lut 04, 2010 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 15:00 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

coraz piękniejszy :1luvu:

a to sikanie to naprawdę w ciągu miesiąca znika
mnie mój tymczasowy Aslanek zaraz po kastracji
obsikiwał wszystko, łącznie z monitorem, jak tylko zobaczył koty
(sam w pokoju nie znaczył wcale)
- po 2 tygodniach przestał zupełnie, przeszło
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 16:34 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

JaEwka pisze::1luvu: Moja Wilczka zgłasza się na żonę dla tego Pana kota :mrgreen: Mam nadzieje, że potencjalny właściciel nie ma nic przeciwko :ryk: i że jej uśmiech powali go na kolana :mrgreen:

Obrazek



Rodzeństwo :?: :?: :?:

Wilczek

 
Posty: 78
Od: Czw lut 04, 2010 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 23:19 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

wilczka nadal imponująco wygląda!!!!!

wilczek też !!!!

niesamowite koty!!! :1luvu:

a tak jeszcze nieśmiało zapytam , nie lepiej jednak poczekać aż będzie koniec z tym remontem ??? jednak to taki młyn. Kot zmieni środowisko, nowy dom , a bywa różnie, nie opacznie otworzone drzwi. Moskitery moim zdaniem są za delikatne do tego aby spełniały rolę ochronną. Kot skoczy na siatkę i już po...
Po co mu fundować stres związany z remontem. Takie jest moje zdanie.

szar pej

 
Posty: 99
Od: Sob sty 23, 2010 17:03

Post » Pt mar 12, 2010 10:35 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

szar pej pisze:wilczka nadal imponująco wygląda!!!!!

wilczek też !!!!

niesamowite koty!!! :1luvu:

a tak jeszcze nieśmiało zapytam , nie lepiej jednak poczekać aż będzie koniec z tym remontem ??? .


Ja też tak myślę, dlatego na razie czekam. Zresztą byłabym w stanie przerwać ten remont np. na pół roku, aż się kotek oswoi z nowym miejscem (choć nie ukrywam, lepiej dla naszej i jego wygody, żeby tu wszystko już zrobić). Nie ma mowy o nieopatrznie otwartych drzwiach - zawsze są zamykane na klucz, nawet gdy jestem w domu, bo moja psinka potrafi otworzyć je sama i mogłaby urządzać samowolne wycieczki po parku, strasząc dzieci (nie jest duża, ale mocno zbudowana, taki mały puchaty niedźwiadek) :twisted: Co do moskitier, sama nad tym się zastanawiam, ale skoro Sziwa waży tylko trzy kilo... Na moją dwuipółkilową koteczkę wystarczyły w zupełności.

Wilczek

 
Posty: 78
Od: Czw lut 04, 2010 22:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 12, 2010 10:54 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

Wilczku może Cię zainspirują nasze zabezpieczenia - TŻ zrobił je sam, po kosztach. Żadne cudo, ale się sprawdza od kilku lat.
Bardzo solidne (w końcu wytrzymują napór ośmiu kociastych :D).

Poszukam jakichś fotek i prześlę (tylko podaj mi adres e-mail na pw).
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 12, 2010 11:03 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

Ciesze się, że nastepny podkarpacki kotek wyjedzie w daleki świat :mrgreen:
Trzymam kciuki za akcję :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob mar 13, 2010 0:35 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

pisiokot
też chętnie popatrzę na te twoje zabezpieczenia. U moich znajomych,kot wylądował na dwór razem z moskitierom na głowie... :mrgreen:

szar pej

 
Posty: 99
Od: Sob sty 23, 2010 17:03

Post » Sob mar 13, 2010 11:38 Re: Kot, jak wilk ;) Potrzebny DS, ale najpierw musi wyzdrowieć

Z ostatnich wiadomości: znaczenie chyba ustało, nie chcę zapeszyć, ale od kilku dni kocurek nie nie zaliczył żadnej wpadki.
Ze zdrowiem też lepiej, dzisiaj przeszliśmy na tabletki i kontynuujemy dietę zakwaszającą.
Natomiast jeśli idzie o integrację ze zwierzakami, to jest tak sobie :roll:
Sziwa nie jest kotem, który miękko wchodzi w stado. Jest okropnie spięty, niewiele się bawi i tylko wtedy, gdy w pobliżu nie ma kotów, albo śpią i nie zwracają na niego uwagi. W przeciwnym razie startuje do nich na wyprostowanych łapach, a one pierzchają w popłochu - chyba wyczuwają wilkołaczą krew. :wink:
Niestety dzisiaj Sziwa próbował tak zastraszyć psa. Pies nic nie zrobił, był zdumiony taka nieuprzejmością, my od razu interweniowaliśmy, nic się nie stało. Ale trzeba bardzo uważać.

Wilczku, jeśli się zdecydujesz, to przed Tobą trudne zadanie.

Poza tym jest nieustająco śliczny i rozczulający, choć użarł dziś mojego męża. A jak już zmęczy się integracją, to idzie pod drzwi swojego pokoju i prosi, żeby go już tam wpuścić. I najpierw sprawdza, co nowego w miseczkach.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 15 gości