Rosiczek to "wołoduch" gotowy jeść wszystko, ale najlepiej mięsko, mięsko, dużżżżżżo mięska.Suche też jest bardzo smaczne! Żółteczko, puszeczki, masełko, wędlinka z kanapki babci, czy serek wszystko szybko w każdej ilości zniklo by w paszcze Rosiczki . Trzeba pilnować aby sie nie przejadał. I nie jadł tego czego nie powinien. Ale to najmilszy kot na świecie

Tak jak lubi jeść tak i kocha człowieka. Najlepiej śpi się na ludzkich kolanach. W nocy trzeba budzić Dużą bo nikt nie głaszcze, nie ma kolan, więc najlepiej położyć się Dużej na głowie. Rano nie wiadomo, co ważniejsze, jedzenie, czy głaskanie. Przychodzą goście, Rosiczek natychmiast wykorzystuje wolne kolana, bo takiej okazji nie można przepuścić. Kochany, piękny, miziasty pieszczoch!.
24.08 09 urodził się więc ma 6,5 miesiąca.