CZARNA ZUZIA! już kochana w swoim domku RTOZ

joluka pisze:myślę, że do jutra moje kciuki martwicy dostaną, tak je zaciskam..... - i to już podwójnie

do jutra

no to fajnie... czekamy :ok:

moje już sine :ryk:

jak pisac z sinymi kciukasami? :mrgreen:

i dobrze, że zsiniały!!!!!!! bo domek jest!!!! :piwa:

teraz tylko trzeba zrobić "przerzut" Radomsko - Warszawa :mrgreen:

strasznie się cieszę!!!!! :1luvu:

joluka pisze:i dobrze, że zsiniały!!!!!!! bo domek jest!!!!

teraz tylko trzeba zrobić "przerzut" Radomsko - Warszawa

strasznie się cieszę!!!!!

joluka

kochana jesteś!!!!! bardz bardzo sie cieszę!!!!!

tamtaramtamtam :dance2:

transport po naszej stronie... będziemy myśleć... :ok:

Domek dla mojej faworytki? Ekstra

a można cos więcej o domku? Chetnie przeczytam jak znowu się dorwę do neta

Hurra!

piszę w takim razie o nowym domku w skrócie:

moja koleżanka z pracy + jej mąż + jej 7 letni synek, niewielkie mieszkanko na warszawskiej Pradze, okna i balkon na wiosnę mają być zabezpieczane siatką, do tej pory bez zwierząt, ale kot to marzenie - koniecznie czarny, bo czarny jest u babci

synek ma kontakt z kotem i psem właśnie u babci - nauczył się tam także, że zwierzęta przychodzą po pieszczoty, albo w celu zabawy tylko wtedy, kiedy mają ochotę i respektuje te zachowania

domek bardzo miły, przejęty decyzją (błyskawiczną zresztą, bo kandydatkę wysłałam wczoraj :wink:

), Zuzinka została przez nich określona jako "słodziutka" :1luvu:

- dzisiaj już przymiarki do zakupów internetowych na jej przyjęcie (ja oczywiście będę starała się wspierać i doradzać - na ile potrafię :oops:

)

i to by było na tyle... :ok:

brzmi nieźle

jak chcą czarną pieszczochę, która sama domaga się kontaktu z człowiekiem to Zuzia pasuje idealnie

Misiaczek taki...

joluka pisze:piszę w takim razie o nowym domku w skrócie:

moja koleżanka z pracy + jej mąż + jej 7 letni synek, niewielkie mieszkanko na warszawskiej Pradze, okna i balkon na wiosnę mają być zabezpieczane siatką, do tej pory bez zwierząt, ale kot to marzenie - koniecznie czarny, bo czarny jest u babci

synek ma kontakt z kotem i psem właśnie u babci - nauczył się tam także, że zwierzęta przychodzą po pieszczoty, albo w celu zabawy tylko wtedy, kiedy mają ochotę i respektuje te zachowania

domek bardzo miły, przejęty decyzją (błyskawiczną zresztą, bo kandydatkę wysłałam wczoraj ), Zuzinka została przez nich określona jako "słodziutka" - dzisiaj już przymiarki do zakupów internetowych na jej przyjęcie (ja oczywiście będę starała się wspierać i doradzać - na ile potrafię )

i to by było na tyle...

domek zapowiada się idealny :piwa:

mam informację od andzeliki: transport Zuzi do Warszawy możliwy we wtorek w przyszłym tygodniu!!!!! :piwa:

Hanulka pisze:mam informację od andzeliki: transport Zuzi do Warszawy możliwy we wtorek w przyszłym tygodniu!!!!!

no to czekamy z niecierpliwością!!!! :ok:

Zuzinka jest przecudniasta.. fajny zaokrąglony tyłeczek, pulchny ogonei i cały czas wpatrzona w czlowika.. zainteresowaniu nie bylo końca.. foty jutro mam nadzieję, bo dziś aparat odmówił współpracy..

a co słychać w "zuzinowym" domku? :1luvu:

Zuzinkowy domek czeka na nią z niecierpliwością!!!!!! Nowy mały Duży :wink:

ponoć codziennie pyta mamy - "ile jeszcze dni zostało do przyjazdu koteczki"??? Już się nie mogą doczekać....

Całe wyposażenie zamówione w sklepie internetowym - i tylko nerwy, czy dostarczą przed przyjazdem Zuzi...

- już ich uspokoiłam, że w razie czego coś pożyczymy..... :mrgreen:

CZARNA ZUZIA! już kochana w swoim domku RTOZ

Kto przegląda forum