wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 14:54 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

potwierdzam, ze koty wiedza co robia - jak skarcilam Ruby za kupe w umywalce, to truchcikiem pobiegla do sypialni, poczekala az posciele lozko, usiade na nim, tez tam wskoczyla i pieknie sie zlala takim dlugo wstrzymywanym szczochem, ze wszystko plywalo - najsmieszniejsze jest to, ze ona ma wyraz pyszczka taki usmiechniety, wiec to byl SZCZOCH Z HUMOREM :ryk:

jak TŻ sie wscieka to zawsze go ostrzegam, ze jak sie nie uspokoi, to mu kot do buta nasika - a mamy tych kotow troche, buty leza wiecznie wystawione, bo TŻ balaganiarz, wiec argument dziala na wyobraznie :mrgreen:

koty umieja sobie nas wychowac :ok:

ale Freya nie robi ze zlosci

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw mar 04, 2010 14:57 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

alessandra pisze:Rakea, gdzie można to cudo dostać:
Mikrozid ? u mnie zoologiczne odpadają, apteka czy moze jakis sklep internetowy? byłabym wdzięczna za namiary, bowiem, o ile u mnie spokój, znajoma ma problem, dzieki :wink:


hurtownie stomatologiczne i medyczne tylko!
ja wylukałam go kiedyś u mojej stomatolog..spodobała mi się skład i ona mi go kupuje jak nie mogę dojechać do hurt. med.

wstukaj w gógle może gdzieś blisko Ciebiejest (nie wiem gdzie dokładnie jesteś).
jak nie to potytaj w gab. stomat.

tu znalazłam mega tanio w Łodzi, więc z przesyłką byłoby raptem ok 33zł -
przelewasz do spryskiwacza po płynie do szyb i gotowe!

edit: :roll: tu znalazłam http://www.dent-r.pl/index.php?a=sklep&k=18&p=90
Ostatnio edytowano Nie mar 07, 2010 22:46 przez Rakea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw mar 04, 2010 15:08 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

tillibulek pisze:ale Freya nie robi ze zlosci

tak właśnie, kot nie robi ze złości - koty nie znają takiej emocji. Agresję tak, ale nie złość.
a Ruby siknęła na łóżko bo chciała oswoić Ciebie, jak to ukochana pańcia nakrzyczała na kotecka.. :mrgreen:

Na przykładzie naszej Misiooo behaw. tłumaczyła, że jej konstrukcja psychiczna (schizofr.) wymaga b. regularnego trybu bytowania. coś jak u dzieci autystycznych: śniadanie o godz. 7.30, myjemy zęby niebieską szczoteczką, jedną pastą, na śniadanie omlet, na małym talerzyku, jemy go łyżeczką do herbaty itd...jeśli choć jeden element nie zgadza się "wali" się cały świat. A kot żeby szybko wszsytko wróciło do normy - musi psiknąć aromat oswajająco-kojący czyli sik!
koty sikają bo oswajają przestrzeń - podłoże tego może być różne: chęć dominacji, strach, brak poczucia bezpieczeństwa..a zapach siku oznacza jedno "już jest dobrze, jestem u siebie"

inna sprawa, ze osobliwie wybierają sobie akurat te miejsca które potrafią nas wkurzyć do żywego..

buuuuuu
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw mar 04, 2010 15:25 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Rakea, Tillbulek - Felix zostal znaleziony w styczniowe mrozy i przygarniety. Na zdiagnozowane problemy z nerkami i anemie, do tego kilka obrazen na skorze - powyrywania siersc, rozcieta skora, niewielkie odlezyny na tylnich lapkach (z tylu) i odmrozona czesc prawego uszka (pofaldowane i sztywne).
Dostaje Furosemid z kroplowka, lpacitine, calopet, hemofer, karme RC dla nerkowcow (mokra), odlezyny sa smarowane mascia (nie pamietam nazwy).
Nie wiem ile moze miec lat - podobno kolo 4-5.
Dogaduje sie z Frania - kundlem wilczuropodobnym, chociaz musial ja kilka razy "poglaskac" po mordce za natarczywosc ;)
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Czw mar 04, 2010 15:43 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

a to Felix nówka nabytek!
bosz aż strach pomyśleć co on przeżył.
no nic to - jest jak widać w dobrych ludzko-psich rekach i napewno będzie coraz lepiej.

jest wątek dla nerkowców - viewtopic.php?f=1&t=94815
może się przyda!

powodzenia i uściski dla Felixa (btw od dzierżyńskiego czy Felix the cat?)!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw mar 04, 2010 15:53 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Rakea pisze:a to Felix nówka nabytek!
bosz aż strach pomyśleć co on przeżył.
no nic to - jest jak widać w dobrych ludzko-psich rekach i napewno będzie coraz lepiej.

jest wątek dla nerkowców - viewtopic.php?f=1&t=94815
może się przyda!

powodzenia i uściski dla Felixa (btw od dzierżyńskiego czy Felix the cat?)!


Dziekujemy :) Poglaskam po powrocie do domu :)
watek juz czytany ku pamieci, podobnie jak abc kociarza ;)

nie - akurta gdzies mi sie skojarzylo z... Bondem :) Tam byl Felix z CIA, a ze nasz Felix to elegant w smokingu i poobijany jak tajny agent po akcji to jakos tak wyszlo ;) (wiem, ze to brzmi... hmm, oryginalnie :)
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Czw mar 04, 2010 16:23 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

foxtrot pisze:nie - akurta gdzies mi sie skojarzylo z... Bondem :) Tam byl Felix z CIA, a ze nasz Felix to elegant w smokingu i poobijany jak tajny agent po akcji to jakos tak wyszlo ;) (wiem, ze to brzmi... hmm, oryginalnie :)


hłehłe..dobre - najważniejsze, ze skojarzenia osobiste..fajnie
NB mój dziki dzik garażowy ma Mr.Phelps - po tym z mision impossible (nauczył się wchodzić i wychodzić z wyjeżdzającymi samochodami i spał na naszych motocyklach..prawdziwy kamikaze)

:wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw mar 04, 2010 22:30 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Foxtrot, glaski dla koteczka - jest pod dobrą opieką... super, ze nawet wątek dla nerkowcow masz juz opanowany - brawo!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Rakea, dziekujemy za wyjasnienie sposobu myslenia i dzialania kota - to bardzo fascynujace 8O
wlasnie nasunela mi sie mysl.... jesli kot czuje sie bezpiecznie czujac swoj mocz... to rozumiem teraz dlaczego Freya jak byla dzika, to bunkrowala sie w kuwecie.... 8O

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt mar 05, 2010 9:39 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Dzieki Tillbulek,

Felix wczoraj postanowil okazac swoje niezadowolenie i wykorzystal chwile nieuwagi - pokrycie fotela i poducha juz sie susza ;)
Mam nadzieje ze szybko sie zadomowi na stale - na razie pozwala sie polozyc na bok, ale dluzsza proba poglaskania skutkuje drapaniem i gryzieniem, wiec caly proces sie moze wydluzyc....
Poki co swietnie ze tu sie znalazlem, bo jest tu cala masa baaardzo ciekawych i przydatnych informacji.
Milego dnia :)
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Pt mar 05, 2010 15:08 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

co racja to racja, Foxtrot :wink:


ach te nasze sikacze....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 07, 2010 10:15 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Znowu :crying:
i to na tą gęstą wykładzinę - czwarty raz posypuję i zbieram Zorb-it i nadal wilgotne :crying:
ja już nie chcę :crying:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 07, 2010 15:09 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Sin, współczuję..
może, jak przeschnie to polej tym Mikrozidem...

U mnie Misioo wypuszczony na salony, puścił 5 sików "nic nieznaczących" :twisted:
(ale u mnie to jest lajt - pdłoga drewniana i gres)

Dziewczyny, w sumie to z tym sikaniem zaklęte koło.
kot sika bo oswaja przestrzeń,więc jak zmywamy te siki, to kot przecież musi znowu nasikać, nie?

beczeć się chce...
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie mar 07, 2010 16:24 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nie wiem skąd ten mikrozid wziąć... :roll:
Na razie nie czuć...
Ale problem pozostaje :(
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 07, 2010 18:12 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Rakea pisze:Dziewczyny, w sumie to z tym sikaniem zaklęte koło.
kot sika bo oswaja przestrzeń,więc jak zmywamy te siki, to kot przecież musi znowu nasikać, nie?

Raz tylko spróbowałam poradzić sobie z sikającą kotką, która zaznaczała sobie przestrzeń, metodą przetrzymania. Wymagało to sporo samozaparcia, bo wybrała sobie moją kołdrę na cel, ale fakt, po sześciu tygodniach przestała i nie leje do tej pory.
Z innymi moimi sikaczami się tak po prostu nie da.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 07, 2010 18:22 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Dziewczyny-Bacillol F jest tańszy od Mikrozidu-stosuje go w pracy,a na sioo swietnie działa płyn do płukania ust z LIDL-a,za niecałe 5zł,niestety nie wiem jak działa na obiciówkę-moje Pynia leje na podłogę!-etap sikania na kanape i krzesła mam za sobą,a dywan zlikwidowałam.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot] i 125 gości