Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona; Tać s. 77-9 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 07, 2010 11:25 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Myszaste zwycięstwo :lol:
Ostatni bastion zdobyty :twisted:

Mysz, jak zapewne nie raz pisałam, sypia głównie na sofce w saloniku i było to ostatnie miejsce, w którym nie mogłam się do niej zbliżyć, bo wiała z prędkością światła za sofę. Ostatnio, od jakiegoś tygodnia-dwóch, sporadycznie pozwalała podejść i miźnąć ze dwa razy, zanim dała nogę, o klapnięciu obok i pogłaskaniu nie było mowy. Wczoraj pozwoliła mi usiąść i zwiała dopiero po jakichś dwóch głaśnięciach właśnie. Łaskawca :lol:
A dziś? Podeszłam powolutku, zaczęłam głaskać (jak zwykle) i usiadłam baaaaardzo ostrożnie :lol: I nic 8O Głaskanie w najlepsze, nadstawianie i prawiebarankowanie się odbyło. W pewnym momencie przylazła Tacia sprawdzić, co się dzieje.
Mysz czujnie się odsunęła najpierw, potem zeskoczyła z sofy i wywaliła przed Xiężną brzucho do góry na znak posłuszeństwa, po czym... wskoczyła z powrotem na sofę i jak gdyby nigdy nic zaczęła się dopominać o jeszcze :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Przed nią już tylko wskoczenie do łóżka i nauka pakowania się na kolana :ryk:

Niniejszym ogłaszam Mysz za oswojoną :lol:

A Xiężna coś dziś nie w sosie od rana. Najpierw przyłożyła Myszy przy śniadaniu, Szelmę bez przerwy zgania z łóżka z wielką awanturą, a i mnie się oberwało :roll: A już miałam chwalić, że się oduczyła gryzienia - nie, nie, nie, aż tak dobrze, to nie ma :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 11:34 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Obrazek
To GRATULACJE!!! To mnie napawa optymizmem.

Moja Coco przy nas na kanapę nie włazi, wiec nie ma szansy na mizianie w pozycji godnej człowieka. ;)

Obrazek
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 07, 2010 11:39 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Dzięki :D

No właśnie to mnie wkurzało, że do tej pory już wszędzie się pozwalała głaskać, poza tą sofką :lol:
Najpierw wiała, jak tylko weszłam do pokoju; później po 2-3 krokach w jej stronę; następnie po pierwszym dotknięciu itd... :x
A mizianie wyłącznie przypodłogowe - mocno niewygodne :lol: Chociaż cieszyłam się już, jak pozwalała się dotknąć poza swoim pierwszym posłankiem, bo tam dostęp to już całkiem był przechlapany :x

Trzymam kciuki, żeby i u Was taka poprawa nastąpiła, bo to komfort niesamowity jednak :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 12:17 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

OKI pisze:Dzięki :D

A mizianie wyłącznie przypodłogowe - mocno niewygodne :lol:


Oj, bardzo, ale ma tę niewątpliwą zaletę, że sobie aerobik odpuścić można :lol:

A przy okazji odkryć to i owo pod kanapą, szafą, komodą... itd.
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 07, 2010 12:27 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Glaski dla Myszy prosze przekazac w pozycji czlowieka godnej. :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 07, 2010 12:32 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

margaretka2002 pisze:Glaski dla Myszy prosze przekazac w pozycji czlowieka godnej. :lol: :lol: :lol:


W niedzielę to tylko godną pozycją człowieka jest horyzontalna :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 07, 2010 12:35 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Jasne, teraz już będzie wygłaskana za wszystkie czasy :twisted:
Mała Dzikuska pisze:
OKI pisze:Dzięki :D

A mizianie wyłącznie przypodłogowe - mocno niewygodne :lol:


Oj, bardzo, ale ma tę niewątpliwą zaletę, że sobie aerobik odpuścić można :lol:

A przy okazji odkryć to i owo pod kanapą, szafą, komodą... itd.

Przy 3 kociastych te odkrycia potrafią być znaczące :ryk:

Mała Dzikuska pisze:
margaretka2002 pisze:Glaski dla Myszy prosze przekazac w pozycji czlowieka godnej. :lol: :lol: :lol:


W niedzielę to tylko godną pozycją człowieka jest horyzontalna :mrgreen:

To prawda i przestrzegam tego ważnego punktu :lol:
W tej pozycji też mam co głaskać :roll:

A Mysz się głaszcze, jak wstaję sobie kawę zrobić :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 12:45 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

OKI pisze:A Mysz się głaszcze, jak wstaję sobie kawę zrobić :mrgreen:


Oj, to ja bym się od kawy na dobre uzależniła... albo serce by mi wysiadło :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 07, 2010 12:47 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Mała Dzikuska pisze:
OKI pisze:A Mysz się głaszcze, jak wstaję sobie kawę zrobić :mrgreen:


Oj, to ja bym się od kawy na dobre uzależniła... albo serce by mi wysiadło :mrgreen:


Przy moim ciśnieniu mogę do woli :twisted:
Biedna Mysz :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 15:27 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Co ja czytam..OSWOJONA Mysz! :mrgreen: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 07, 2010 16:10 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie mar 07, 2010 17:04 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Cześć Kociczko :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 17:28 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

kalair pisze:Co ja czytam..OSWOJONA Mysz! :mrgreen: :lol: :lol:

Oswojona, przynajmniej dopóki się aparatu do ręki nie weźmie :twisted:
Bo wtedy jest tak:
Obrazek Obrazek
Tak wygląda jakieś 90% fot robionych Myszy bez flesza i jakieś 75% z fleszem :twisted:
Zwykle lądują w koszu, ale postanowiłam pokazać tę zarazę taką, jaka ona jest :mrgreen:

Potem natychmiast pokazuje, co myśli o zdjęciach (z fleszem, czy bzz)
Obrazek
No jak ty chcesz mnie pokazywać? Z brudnym dupskiem? 8O Daj się kotu przygotować do zdjęć :mrgreen:

Obrazek
Bo jak nie, to ci zeżrę sofę :twisted:


Xiężna dziś była łaskawsza 8)
Obrazek Obrazek
Męczysz, kobieto, spać nie dajesz...

Obrazek
Kot-jajko? Czemu nie :lol:

Obrazek Obrazek
Za to łaskawie pokażę xiążęcy profil... No, może jeszcze ukażę światu swe piękne oczęta
8)

Obrazek
STAAAARCZY!!!!

Natomiast doświadczona Babcia Szelma od razu pokazała, że wie do czego służy aparat i zrobiła tak
Obrazek
Nie to, co tamte... hmmm... młode i nieokrzesane :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 20:17 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Jakie one kochane. Monitor by się chciało wymiziać, choć przez chwilę. Ale co by sobie mój Tż pomyslał, gdyby mnie z monitorem w objęciach zastał :mrgreen:

A co do robienia zdjęć... Coco poszła jeszcze dalej. Sama zabiera się do "pstrykania". Ostatnio łapy wyciąga, jak się zbliżam z aparatem, a ja cała w strachu, że obiektyw podrapie. Oj, u nas raj fotograficzny chyba się już skończył. :twisted:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie mar 07, 2010 20:23 Re: Ja chyba mam kota...2 Diagnoza potwierdzona: Koty i Mysz ;)

Mysza jeszcze aż tak daleko nie poszła, ale namierzyć ją obiektywem to cud, nawet sen ma czujny, mała cholerka :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 208 gości