Kocurek w typie nowega - w domu stałym u karoli_kaz :)

Sawanko, mi też było bardzo, bardzo miło

I jeszcze raz dziękuję za miejsce dla kocurka i to tak ekspresowo :1luvu:

Troszkę przekłamań było, bo całkiem biały to on nie jest, no i z persa też ma niewiele :twisted:

acz niewątpliwie puchatek z niego

Niestety, nie miałam szans na jakiekolwiek zdjęcie, a Pani, która go znalazła, na rasach kotów się specjalnie nie znała...

fotkę,aż jestem ciekawa tego szczęsciarza. :ok:

No dobra macie :mrgreen:

Z ciekawym Michasiem po kąpieli

i Florka bawi się ogonem Puszka (robocze imie nadane przez dzieciaczki

fajny.....

a co do smrodu-to miałam ci ja kotka na cmentarzu i go karmiłam-zachorował zwinełam do domu. Jezdziłam z nim na kroplówki nowa Yariską i w drode powrotnej kocio ulał i z kontenerka na zakręcie poleciało na siedzenie.Kot przed kastracją więc tego........
Ja, żeby mąz mnie nie zabił bo samochód nówka wylałam na to butelkę Chanel nr5.
No i.........smród powalał podwójnie. Nie pomogło pranie karcherem,wietrzenie ,nic.Kaplica.
po czasie -jechało tylko w czasie deszczu. Wtedy autko małzonek sprzedał- a ja do dziś całuje z wdziecznosci mojego Szarika(kota) bo tej Yariski nie znosiłam- i nazywałam ja drynda.

Cudny... I chyba wyjątkowo grzeczny, przynajmniej takie zrobił wrażenie

W moim aucie raz raczył się posiusiać niekastrowany kocurek (był przewożony w torbie, z której pociekło na siedzenie...) - zapach zszedł po dwukrotnym praniu, ostatecznie wykończyła go woda z octem.

ja tym Chanelem chyba pogorszyłam sprawę-wyszedł koktail Mołotowa, przy wsiadaniu jakby piąchą w łeb człowiek dostał........nie dało sie wywabić

kolejne sioo :evil:

i qpaa w kuwecie :ok:

, kocio wyjątkowo grzeczny , pakał w nocy za domkiem

wudać , że w pełni domowy , i młodziutki , ząbki białe , uszka czyste ,w stosunku do innych kotów 0 agresji (moje baby chodzą syczą a on uszy po sobie , cudowny dla dzieci i dla Dużych, zostało mi usunąć parę niewielkich kołtuników na brzuszku i po kastracji będzie do adopcji , przy ściągnięciu szwów go zaszczepimy
domki mogą się ustawiać w kolejce ,
jeśli po kastracji przestanie tak pięknie wonią dawać (na szczęscie nie znaczy - tylko w kuwecie jedzie :twisted:

) to do mojego wyjazdu 28 mamy czas na znalezienie domu , potem jadę na tydzień i trzeba by było ewentualnie go przenieść jeśli domek się nie znajdzie - ale wiem , że znajdzie bo kicio jest CUUUUUDDOOOOO :1luvu:

Liwia może mu zmienić tytuł, że w typie norwega szuka DS a wydamy dopiero po kastracji i szczepieniu :?:

no i co na foty dziewczyny z Opola miały tam jakiś chętny domek :roll:

Tu jeszcze pare fotek na zachęte

i jeszcze coś ...

Obrazek

no przepiękny :love:

sawanka1 pisze:i jeszcze coś ...

Piękny

Ale dlaczego p. Sawanka zrobiła kotu makijaż tylko jednego oka :roll:

, to jest brak profesjonalizmu u każdego stylisty :mrgreen:

Piękny koteczek, na pewno szybko znajdzie domek

Jasmina pisze:Ale dlaczego p. Sawanka zrobiła kotu makijaż tylko jednego oka , to jest brak profesjonalizmu u każdego stylisty

Jak to dlaczego- nowa moda wprost z wybiegów :ryk:

... Prada i D&G taki zaprezentowali

A zresztą ładnemu kotu we wszystkim i ze wszystkim ładnie- nawet make-up nie potrzebny

Sawanka pierze sie kota pierze ino nie wykręco.....ale Ty masz ręke do kotów za co się weżmiesz -pięknieje w oczach.....

Serniczek pisze:Sawanka pierze sie kota pierze ino nie wykręco.....ale Ty masz ręke do kotów za co się weżmiesz -pięknieje w oczach.....

no fakt , piekny ci on a jaki charakterek boski , wycinaliśmy kołtunki a on nic

pazurki ma przyciete uszka czyste widać , że właściciel o niego dbał - szkoda , że tak skończył , na ulicy, pewnie przez ten smród

Jasmina ze mnie to żadna stylistka :oops:

jutro zaraz domaluje drugie oczko :lol:

Kocurek w typie nowega - w domu stałym u karoli_kaz :)

Kto przegląda forum