Moderator: Estraven

Nie był zadowolony w trakcie, ale potem skrzętnie to wykorzystał tuląc się do nas, mrucząc i prawie zasypiając podczas suszenia. Teraz na pewno lepiej się czuje, no i wygląda jeszcze bardziej słodko. On jest po prostu miodzio. Miodzio ma też inne oblicze. Potrafi być kotem-zabójcą drzwi. Dziś zdemontował listewkę przy drzwiach i teraz ma szparkę do kontaktowania się z resztą stadka. Najbardziej zainteresowany jest Kropek (mruczy, gada) oraz Misia (buczy i fuczy).

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości