Trójkot birmański n° 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 04, 2010 12:03 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Gratulacje, jesteś Wielka :ok:

Ja będę w poniedziałek pilnować Rycha, ale i tak jest na z góry przegranej pozycji ... :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw mar 04, 2010 12:43 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Dzieki :oops:
Wet tez byl zdziwiony, to az tak trudne do zlapania???
Bedziesz Rycha gdzies zamykac bez dostepu do kuwety, czy go pilnowac, i lapac wlasciwy moment, jak sam tam skieruje swe kroki?

O, a z popielniczka tez mi przyszlo do glowy, tylko u nas kuwety maja wysokie brzegi i z lyzka jednak bylo latwiej, bo jest bardziej plaska i ma trzonek :)
Przelalam do pojemniczka przez maly plastikowy lejek, tez wyparzony (teraz ten lejek i lyzka zostaly juz na stale przeszeregowane do "wyposazenia medycznego" :lol:

Puszek znow mial wygolona lapke, teraz juz zaczeli od przedniej, i szlo ladnie, ale na poczatku slabo, potem poooszlooo!-az sie wet zadziwil. Zeby i paszcze mu tez obejrzal i powiedzial, ze ma idealne, zwlaszcza biorac pod uwage jego wiek 8O
ale radiografie szczeki mu swoja droga zrobie, za jakis czas. W ogole zadziwilam weta :twisted: , ze tyle badan chce robic, a ludzie to na ogol chca redukowac liczbe badan (fakt, ceny tu sa straszne, no ale wg mnie na tym akurat sie nie oszczedza, tak jak i np. na jedzeniu). Powiedzialam, ze chce miec pelny obraz, i lepiej jakby sie cos dzialo wylapac na poczatku, i ze sie martwie, wiec majac wszystkie wyniki bede spokojniejsza 8)
Probki juz wyslane chronoposte do laboratorium i wyniki maja byc we wtorek.

Jeszcze mnie rozsmieszyli, bo przy pobieraniu krwi trzymalam Puszka za glowe i mnie ostrzegali, zebym uwazala, by mnie nie ugryzl :ryk:
Wysmialam ich 8)
Moj Slodkimis :1luvu:
jakby mnie kiedys na serio ugryzl, tobym byla powaznie zmartwiona, a nawet przerazona, bo to juz by musialo byc cos naprawde ogromnego, no ale uklucie przy pobieraniu krwi... znow nawet nie drgnal, choc troche pyskowal i ruszal glowa.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw mar 04, 2010 13:24 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Biedak... Przy pobieraniu krwi to mnie Hino rozwaliła - jaka nietykalska, tak na stole u weta wtula się we mnie z całej siły, wpycha na ręce... Normalnie mój kot się robi.Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 04, 2010 15:00 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Biedulka-u weta wszystkie chyba koty maja traume, nawet zeby je tylko ogladal bez klucia :?
Jej zachowanie dowodzi jednak, ze Ciebie uwaza za opoke, mimo niedotykalskosci ogolnej :) (zreszta, ostatnio robi postepy w miziastosci, prawda? :D )
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw mar 04, 2010 19:54 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

U mnie Smakusia jest taka bierna, wtula sie we mnie, Gucio tak mial tylko raz po odjajczeniu jak jakis czas potme do weta pojechal to tez sie wtulal.....nastepnym razme jednak przypomnial sobie ze jest pitbulem.....Rys na razie nie ma uprzedzen do wetow....dal sie wymiziac wszystkim....i nosic na raczkach na wage .... :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103411
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 04, 2010 22:27 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Rysio jest cudny :1luvu:

ale te raczki umyli wczesniej, mam nadzieje? :roll:
jak ide z Puszkiem i Maya do lecznicy, to tez ich wszyscy miziaja...
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw mar 04, 2010 22:43 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Birfanka pisze:Biedulka-u weta wszystkie chyba koty maja traume, nawet zeby je tylko ogladal bez klucia :?
Jej zachowanie dowodzi jednak, ze Ciebie uwaza za opoke, mimo niedotykalskosci ogolnej :) (zreszta, ostatnio robi postepy w miziastosci, prawda? :D )

O, tak - robi się miziasta zwłaszcza jak głodna.
Nie wszystkie koty u weta doznają lęku - Miyuki wyłazi z transportera i rusza na zwiad. Postawiona na stole zaczyna mruczeć. Dopiero jak się jej do tyłka dobrać z igłą to miarkuje że tu krzywdę robią, ale tylko na moment - wyjmą igłę a ta idiotka znowu się mizia i mruczy. W każdym bądź razie jeszcze się nie udało jej osłuchać. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 04, 2010 22:46 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

kinga w. pisze: Miyuki wyłazi z transportera i rusza na zwiad. Postawiona na stole zaczyna mruczeć. Dopiero jak się jej do tyłka dobrać z igłą to miarkuje że tu krzywdę robią, ale tylko na moment - wyjmą igłę a ta idiotka znowu się mizia i mruczy. W każdym bądź razie jeszcze się nie udało jej osłuchać. :mrgreen:

Pieeekne! :ok: Dzielna Miyuki! :D
Szkoda, ze moje tak nie chca, dzieja sie sceny gorszace przy wydlubywaniu z transporterka, w ktorym sie zapieraja rozczapierzonymi lapami 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt mar 05, 2010 0:11 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

U mnie tak samo wszystkie kotki wlaczaja przyssawki w transporterku i nie chca wyjsc ....z wyjatkiem Rysia....z tym mam inny problem,czy on wejdzie do transporterka....bo moj wielki transporter sie skurczyl 8O :ryk: :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103411
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 05, 2010 7:55 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Cała reszta kociarni ma identycznie. Z drobnym szczegółem - w domu nie idzie ich wepchnąć do transportera, u weta wskakują tam natychmiast jak tylko je puścić. Za to wyjąć... W domu wyskakują jak diabełki z pudełka.

Temat jest.
To jest wątek estre, która chce wygrać fanta na bazarek dla kotów w potrzebie - idea fajna, ale trzeba poklikać co dzień żeby estre zmieściła się w pierwszych 160 na liście. Powalczymy?
viewtopic.php?f=8&t=108155
Ostatnio edytowano Pt mar 05, 2010 7:58 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt mar 05, 2010 7:58 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 05, 2010 9:47 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Dzien dobry! :D

Az sie slonecznie zrobilo od tych slonecznikow :)

kinga w. pisze:Cała reszta kociarni ma identycznie. Z drobnym szczegółem - w domu nie idzie ich wepchnąć do transportera, u weta wskakują tam natychmiast jak tylko je puścić. Za to wyjąć... W domu wyskakują jak diabełki z pudełka.
Z tym wpychaniem do transportera w domu (gdy sie zapieraja lapami przy wejsciu), skwapliwym wlazeniem do srodka w lecznicy i wyskakiwaniem jak diabelki z powrotem w domu to sama prawda :ryk: :ryk: :ryk:

Bede klikac dla kotow Estre :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt mar 05, 2010 11:08 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

U weta chyba większość kotów wchodzi do transportera z prędkością nadświetlną :lol: .
Z wychodzeniem gorzej :twisted: . Tu jednak dobry jest transporter otwierany też od góry. Miałam wcześniej wątpliwości co do takiego pudła, ale Trykot przyjechał z takim z poprzedniego domu i okazał się OK. U weta jest niezastąpiony - najwyżej wyjmuje się kota trzymającego kocyk w pazurkach :D .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 06, 2010 9:13 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Obrazek :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 06, 2010 10:16 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Ależ tu się dramatycznie zrobiło!Kciuki za zdrówko kociastych!
Mnie przerasta nawet myśl o łapaniu moczu...
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości