K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 19:58 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Ja myślę ze Kazika można już zoperować i jak najszybciej wypuścić bo to dzika bestia jest i bił wszystkie inne kocury na podwórku. Niech Dżolo wraca skąd przyszedł.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2010 20:09 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Leone pisze:Pewnie słyszeliście o kotach kanapowych.
Przedstawiamy Wam pierwszego kota łazienkowego ;)


czy wyście mi Kaśkę ukradli ?? :mrgreen:
to Morris? mam nadzieje,ze się umył :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw mar 04, 2010 20:16 Re: K-ów, nowi "wolontariusze" :-)

Tweety pisze:
Tweety pisze:jako, że mniej więcej już wiemy na czym stoimy z różnymi rzeczami, Kocimska po kilkakrotnym wirkonowaniu, spotkajmy się w ten piątek, bo nie ma sensu tu omawiać pewnych rzeczy a jest ich sporo i to cholernie ważnych

ponownie otwieram listę, bo mogła się pozmieniać
1. Lutra
2-3. Leone
4. Miszelina
5. Noemik
6. Karaluch
.
.
.
Tweety



to wszyscy? :roll:


powiedz kiedy to spotkanie
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw mar 04, 2010 20:22 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

miszelina pisze:Wróciłam z Kocimskiej - smród w pierwszym pomieszczeniu jak fix :evil: :evil: Kazik-śmierdziel rozwalił kuwetę, zapaprał jedzenie i zrobił ogólnie bałagan. Gdyby nie Cammi, nie byłabym w stanie u niego posprzątać, bo rzucał się na mnie z pazurami.

Lisek sika na posłanko, kuweta była pusta. Dałam mu budkę, może to da mu do myślenia :mrgreen:

W cat-rommie porządek, chociaz Milu raportowała, że były kupy przy drzwiach i9 jakas biegunkowa w kuwecie. Przy mnie nie było nic.


Aleksowi budka pomogła :)

Skoro znowu jest sraczka, to może spróbujemy odizolować jutro Armaturka-wiewiórka? Mnie się nie udało ani zwabić go do klatki, ani zagonić, bo zwiewał na rury.

Ja też jutro będę.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw mar 04, 2010 20:42 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

kosma_shiva pisze:
Leone pisze:Pewnie słyszeliście o kotach kanapowych.
Przedstawiamy Wam pierwszego kota łazienkowego ;)

czy wyście mi Kaśkę ukradli ?? :mrgreen:
to Morris? mam nadzieje,ze się umył :)

pewnie, że Morris :D ostatnio leżał tak w zlewie, Grześ puścił wodę z kranu, a on się zorientował dopiero, jak mu ta woda pod główkę podeszła :P

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Czw mar 04, 2010 20:45 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

niezniszczalna pisze:Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak najlepiej pędzlować kocią paszczę? Robię to patyczkami do czyszczenia uszu, trochę palcem. Czy to wystarczy aby lek dobrze zadziałał?


Przekopiowałam post z zamknietego wątku (a właściwie nie zamkniętego :twisted: )
Może ktoś pomoże w sprawie Ryśki, ja się nie znam.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw mar 04, 2010 20:51 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

miszelina pisze:
niezniszczalna pisze:Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak najlepiej pędzlować kocią paszczę? Robię to patyczkami do czyszczenia uszu, trochę palcem. Czy to wystarczy aby lek dobrze zadziałał?


Przekopiowałam post z zamknietego wątku (a właściwie nie zamkniętego :twisted: )
Może ktoś pomoże w sprawie Ryśki, ja się nie znam.


Można też nawinąć gazik na palec ewentualnie na szpatułkę.

Czym smarujesz paszcze Babuni :?:
Ostatnio edytowano Czw mar 04, 2010 23:53 przez Etiopia, łącznie edytowano 1 raz
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw mar 04, 2010 21:29 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Wiadomości dla fanów Rysi :)
Nadal jej azylem jest poducha pod wanną, ale gdy światła w mieszkaniu gasną babcia wybiera się na nocne zwiedzanie i zabawy z Kus- kusem. Uwielbia głaskanie, tulenie. Głośno mruczy gdy tylko do niej przychodzę. Teraz muszę jej pędzlować buzię, bo te nadżerki niestety nadal utrudniają jej jedzenie i bywa, że bardzo się śnili.
Dodam jeszcze, że kobieta z niej pełną gębą- gryzie gdy tylko przestanę miziać paszczę a zacznę dotykać np. łapki. Gdy coś jej nie pasuje, to gryzie i drapie, a w mniej poważnych awanturach buczy i syczy (np. podczas czyszczenia uszu). Dzisiaj podbiegła do mojej kotki Yennefer i wyrwała jej z paszczy mięsko, chociaż w swojej misce miała to samo :)
Poza tym tyje w oczach a i futerko nabiera kolorków i połysku.
Pozdrawiam :kotek:

niezniszczalna

 
Posty: 64
Od: Czw lut 11, 2010 17:51

Post » Czw mar 04, 2010 21:37 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Przypomniałam sobie, że jak Leon mial na Wielopolu nadżerkę w pysiu, to psikaliśmy mu sprayem Tantum Verde i pomagało.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw mar 04, 2010 21:49 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Ja niestety na spotkanie nie będę mogła przyjść, kończę lekcje na Hucie o 20.30 :roll: Przepraszam bardzo

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2010 22:10 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Jak nie za późno to jeśli można się podpiąć podzamówienie, to 10 x Animondę poproszę. Kiedy mam zabrać maluchy i klatkę (swojej nie posiadam, więc muszę pożyczyć tą co miałam kiedyś, na Wełnę i Kaszmir)

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2010 23:45 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Tweety Mufasa i Mikro Nala najprawdopodobniej zaraziły się od Nali Wieliczanki.

Zaostrzony szmer w oskrzelach czerwone gardło powiększone węzły chłonne. Nali wyszła trzecia powieka. Mufek w lepszej formie. Nie mają gorączki. dostały antybiotyk i przeciwwymiotny.
Mam obserwować psice czy nie ma objawów - dr powiedział że może się zarazić. I mam uważać żebym się nie zaraziła od kotów.

Doktor konkretny.

Wiślacki kot serdecznie dziękuje :1luvu: że, pojechałeś taki kawał w nocy.

Na Sanockiej był zlot AFN.

Na spotkanie nie przyjdę - nie chce Kocimiakom sprzedać wirusa.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw mar 04, 2010 23:51 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Leone pisze:Pewnie słyszeliście o kotach kanapowych.
Przedstawiamy Wam pierwszego kota łazienkowego ;)

To zupelnie jak siostry Melba i Mięta - one kochały wode - taplały sie w niej, bawiły się nią i w efekcie bywały przemoczone totalnie i równie totalnie szczęśliwe :)
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 05, 2010 0:13 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Etiopia pisze:Tweety Mufasa i Mikro Nala najprawdopodobniej zaraziły się od Nali Wieliczanki.

Zaostrzony szmer w oskrzelach czerwone gardło powiększone węzły chłonne. Nali wyszła trzecia powieka. Mufek w lepszej formie. Nie mają gorączki. dostały antybiotyk i przeciwwymiotny.
Mam obserwować psice czy nie ma objawów - dr powiedział że może się zarazić. I mam uważać żebym się nie zaraziła od kotów.

Doktor konkretny.

Wiślacki kot serdecznie dziękuje :1luvu: że, pojechałeś taki kawał w nocy.

Na Sanockiej był zlot AFN.

Na spotkanie nie przyjdę - nie chce Kocimiakom sprzedać wirusa.


jak zwykle gdy jest Roman to część afnowskiego babińca pakuje całe stado zwierzaków aż po dach i jedzie po poradę :D Ja się dzisiaj nie załapałam niestety chociaż Etiopia specjalnie podtruła dwa koty i usiłowała mnie wyciągnąć na nocną wizytę ale wislackikot stanął nam na drodze misternego planu. Co nie, mężu mój drogi? :twisted:

Karola, maluchy w niedzielę, bo jeszcze w sobotę ma ktoś przyjść w sprawie jednego kociaka

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 05, 2010 0:23 Re: K-ów, sezon na maluchy rozpoczęty :-((

Tweety pisze:
Etiopia pisze:Tweety Mufasa i Mikro Nala najprawdopodobniej zaraziły się od Nali Wieliczanki.

Zaostrzony szmer w oskrzelach czerwone gardło powiększone węzły chłonne. Nali wyszła trzecia powieka. Mufek w lepszej formie. Nie mają gorączki. dostały antybiotyk i przeciwwymiotny.
Mam obserwować psice czy nie ma objawów - dr powiedział że może się zarazić. I mam uważać żebym się nie zaraziła od kotów.

Doktor konkretny.

Wiślacki kot serdecznie dziękuje :1luvu: że, pojechałeś taki kawał w nocy.

Na Sanockiej był zlot AFN.

Na spotkanie nie przyjdę - nie chce Kocimiakom sprzedać wirusa.


jak zwykle gdy jest Roman to część afnowskiego babińca pakuje całe stado zwierzaków aż po dach i jedzie po poradę :D Ja się dzisiaj nie załapałam niestety chociaż Etiopia specjalnie podtruła dwa koty i usiłowała mnie wyciągnąć na nocną wizytę ale wislackikot stanął nam na drodze misternego planu. Co nie, mężu mój drogi? :twisted:

Karola, maluchy w niedzielę, bo jeszcze w sobotę ma ktoś przyjść w sprawie jednego kociaka


Etiopia co zrobiła :?: :?: :crying: :placz: ..... Hmmmmm 8)

Aha Nala Wieliczanka miała dzisiaj odwiedziny. Ładnie się zaprezentowała mruuuuu mrrrrrrrr mruuuu.
Moja osobista Nala usiłowała się sprzedać.

Mufasa siedzi w przedpokoju i strasznie się żali na swój los ....

Edit ponowny: Mikro Nala jest podejrzana o grzybka ( lokalizacja staw skokowy i uszi) Do obserwacji ewentualnie Fungiderm.
Ostatnio edytowano Pt mar 05, 2010 0:33 przez Etiopia, łącznie edytowano 2 razy
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fumcia01, Google [Bot], puszatek i 131 gości