InkaPigulinka - teraz ja cz. 14 nie ma nas tu

[goodfriend]

Feta jest bardzo mniam Dla gości w sobotę będę robić naleśniki ze szpinakiem i fetą

[MaryLux]

Feta jest bardzo mniam Dla gości w sobotę będę robić naleśniki ze szpinakiem i fetą

Mogę się załapać?

[goodfriend]

Pewnie, że możesz I tak robię z podwójnej porcji

[MaryLux]

Pewnie, że możesz I tak robię z podwójnej porcji

No to lecem!

[goodfriend]

Spokojnie to dopiero w sobotę wieczorem Zdążysz jak wyjedziesz w sobotę rano

[MaryLux]

Już pędzę po bilet

[goodfriend]

I weź koty ze sobą to też imprezę zrobią

[MaryLux]

I weź koty ze sobą to też imprezę zrobią

Ależ to rzecz oczywista

[Myszolandia]

Ze swego krótkiego doświadczenia życiowego wiem, że tytuł naukowy nie zawsze idzie w parze z kulturą osobistą oraz kulturą słowa...

W liceum miałam super nauczyciela z historii...Do tej pory jest moim ideałem pedagoga. Zawsze w garniturze, w jego butach można było się przeglądać, wysławiał się po polsku (czego zawsze mu zazdrosiłam, bo ja mówię dośc niedbale, mimo, że się staram)...
A jak musiał pałę postawić, to przepraszał...I zaznaczał, ze na następnej lekcji można ją poprawić...

W podobnym stylu jest dawna dyrektorka mojego liceum, zresztą zakonnica. Zawsze podziwiałam, jakim cudem jej się udawało utrzymać habit w stanie odprasowanym idealnie, bez najmniejszego zagniecenia. Nawet na wietrze welon się na niej trzymał tak, jakby był integralną częścią jej ciała. Miałam z nią matematykę. Kiedyś dłuższy czas nie było jej w szkole, było zastępstwo. Zastępczyni tłumaczyła nam matematykę tak, jakby jej sama nie rozumiała, za to na 35 osób w klasie 33 miały u niej dst. Po powrocie dyrektorki dostałyśmy szansę na poprawienie ocen. Poszłam do niej którejś soboty po lekcjach (wtedy szkoły pracowały w soboty), ale ten poprzedzający tydzień był męczący, jak zwykle pod koniec roku szkolnego. No to odpowiadałam najlepiej, jak się dało, ale w sumie kiepsko szło. Na to dyrektorka: "Wiesz co, widzę, że umiesz, tylko ze zmęczenia ci się myli. Idź do domu, odpocznij, zaliczysz następnym razem". I potem już nie musiałam powtarzać tego zaliczania

To tak jak ja w swojej zasadniczej miałam matematyczkę
Taka fajna babka,a tak umiała wytłumaczyć wszystko,że nawet najbardziej ciemni zrozumieli.Ja byłam ciemna w tych parabolach i tych innych,co się tymi krzywikami rysowało.Zupełny głąb w tym byłam,a ta matematyczka tak to tłumaczyła,że ja potem śmigałam,aż huczało.Klasóweczki były na piąteczkę,a nie ja wcześniej ledwo mierna,jedynki nie miałam dlatemu,że prosto mi te parabole wychodziły

[aglo]

No tak, narysować prosta parabolę!!

To dopiero coś!!

[Myszolandia]

No tak, narysować prosta parabolę!!

To dopiero coś!!

nooo,jaki wyczyn i nie wyjechać za linię i to odręcznie,bo wtedy zapomłam tych krzywików

[bekos]

Na szczęście do tej pory uniknęliśmy grzyba, za to u Kuku często pojawiają się problemy z krtanią i tchawicą (stan podostry - tzn. pokasłuje, gdy się ją lekko pogila po gardełku, ale samoistnie te objawy się nie pojawiają). Żeby ją trochę wzmocnić, podaję tran w kapsułkach i czasami Biostyminę.

MaryLux, a w jakiej dawce podajesz tran? Tak profilaktycznie, dla wzmocnienia kota? Mam w domu tran w kapsułkach, Omega-3 forte 1000mg i zazwyczaj 2 a tymczasowo 3 koty do wzmocnienia

[nanetka]

Witamy się z rana!

[kinga w.]

Witulka z zaśnieżonego Brzeska. Wrrr... Zima wróciła na całego.
Temat jest.
To jest wątek estre, która chce wygrać fanta na bazarek dla kotów w potrzebie - idea fajna, ale trzeba poklikać co dzień żeby estre zmieściła się w pierwszych 160 na liście. Powalczymy?
viewtopic.php?f=8&t=108155

[nanetka]

Witulka z zaśnieżonego Brzeska. Wrrr... Zima wróciła na całego.
Temat jest.
To jest wątek estre, która chce wygrać fanta na bazarek dla kotów w potrzebie - idea fajna, ale trzeba poklikać co dzień żeby estre zmieściła się w pierwszych 160 na liście. Powalczymy?
viewtopic.php?f=8&t=108155

No jasne, że powalczymy Głos już oddany