^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 02, 2010 22:07 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

dominikanna1 pisze:
Pixia pisze:kya on tęskni za dworem.
To jedno z pierwszych zdjęć, teraz już ma piękny nochal.
Dominika ja tam widzę koci trunek. :mrgreen: :mrgreen: :ryk:



Taaaaaaaaak!!!!! Dobre oko :wink:

ma wprawę kobieta :mrgreen:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 02, 2010 22:22 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

agiis-s pisze:
dominikanna1 pisze:
Pixia pisze:kya on tęskni za dworem.
To jedno z pierwszych zdjęć, teraz już ma piękny nochal.
Dominika ja tam widzę koci trunek. :mrgreen: :mrgreen: :ryk:



Taaaaaaaaak!!!!! Dobre oko :wink:

ma wprawę kobieta :mrgreen:

...a może to tęsknota?

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 10:25 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

dominikanna1...a może to tęsknota?

salka wysprzatana i czeka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 11:19 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

to może by tak skorzystać z tej salki... ? 8)
albo skrzyknijmy no my siem gdzieś w mieście - bo do salki droga daleka a noc taka ciemna :mrgreen:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 11:21 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

kya pisze:Melduje ,ze od wczoraj nie pale moich pallmalkow,zamienilam je na e-papiersa. Mam nadzieje,ze wytrwam ,chociaz przyznam że zylakow za uszami dostaje :ryk: :ryk: :ryk:


Kya trzymam kciuki - Twe koty na pewno odetchną świeższym powietrzem :mrgreen: (to tak gwoli motywacji...)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 19:19 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

Istna pisze:to może by tak skorzystać z tej salki... ? 8)
albo skrzyknijmy no my siem gdzieś w mieście - bo do salki droga daleka a noc taka ciemna :mrgreen:


skrzyknijmy, tylko mnie od 6.03. do 14.03 nie ma, jadę nieść kaganiec oświaty, oddychać świeżym powietrzem i myśleć o świetlanej przyszłości :lol:
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 20:00 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

no i ślicznie - to ja proponuję powitać wiosnę jakoś tak kole 20 - miejsce do wyboru - albo lokal z wypasem albo nieśmiertelna prywatka w salce z sałatką Dominiki i koreczkami .... ;)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 21:21 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

rudolfrudy pisze:
Istna pisze:to może by tak skorzystać z tej salki... ? 8)
albo skrzyknijmy no my siem gdzieś w mieście - bo do salki droga daleka a noc taka ciemna :mrgreen:


skrzyknijmy, tylko mnie od 6.03. do 14.03 nie ma, jadę nieść kaganiec oświaty, oddychać świeżym powietrzem i myśleć o świetlanej przyszłości :lol:

Kurczaki....noszenie kaganca oswiaty i swietlana przyszlosc jakos mi sie gryzą :mrgreen:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 21:33 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

20-21.03 mam pierwszy zjazd na uczelni w Bydgoszczy :? (lub Łodzi - bo na uczelni jeszcze takie detale nie są znane - wszak to dopiero 2 dni minęły od rozpoczęcia semestru :roll: ). Ale jeśli jakiś inny termin, to ja chętnie dotrę na kociarską imprezę. Preferuję "na mieście" ze względów logistycznych.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 03, 2010 23:29 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

babajaga pisze:Znacie tę historię?

Pewna kobieta, krótko po rozwodzie, spędziła pierwszy dzień smutna, pakując swoje rzeczy do pudeł i walizek, a meble do wielkich skrzyń. Drugiego dnia przyszli i zabrali jej rzeczy i meble. Trzeciego dnia usiadła na podłodze pustej jadalni, włączyła spokojną muzykę, zapaliła dwie świece, postawiła
półmisek z dwoma kilogramami krewetek, talerz kawioru i butelkę zimnego białego wina i przystąpiła do konsumpcji, aż już więcej nie mogła. Gdy skończyła jeść, w każdym pokoju rozmontowała pręty karniszy, pozdejmowała z końców zatyczki i do środka włożyła połowę krewetek i sporą porcję kawioru, po czym ponownie umieściła zatyczki na końcach karniszy. Potem zrezygnowana cicho wyszła i pojechała do swojego nowego lokum.

Gdy mąż wrócił do domu, wprowadził się z nowymi meblami i z nową dziewczyną. Przez pierwsze dni wszystko było idealne. Jednak z czasem dom zaczął śmierdzieć. Próbowali wszystkiego! Wyczyścili, wyszorowali i przewietrzyli cały dom. Sprawdzili, czy w wentylacji nie ma martwych myszy i wyprali dywany. W każdym kącie powiesili odświeżacze powietrza. Zużyli setki puszek sprayów odświeżających. Nawet wykosztowali się i wymienili wszystkie drogie dywany. Nic nie działało. Nikt nie przychodził do nich w odwiedziny, robotnicy nie chcieli pracować w domu, nawet służąca się zwolniła. W końcu były mąż kobiety i jego dziewczyna zdesperowani musieli się wyprowadzić. Po miesiącu nadal nie mogli znaleźć nikogo, kto zechciałby kupić cuchnący dom. Sprzedawcy nie chcieli nawet odbierać ich telefonów. Zdecydowali się wydać ogromną sumę pieniędzy i kupić nowy dom.

Eks-małżonka zadzwoniła do mężczyzny w sprawach rozwodu i zapytała go, co słychać. Odpowiedział, że dobrze, że sprzedaje dom, ale nie wyjaśniając jej prawdziwej przyczyny. Wysłuchała go ze spokojem i powiedziała, że bardzo tęskni za domem, i że porozmawia z prawnikami, aby uporządkować sprawy w
papierach w taki sposób, by odzyskać dom. Mężczyzna, sądząc, że jego eks nie ma najmniejszego pojęcia o smrodzie, zgodził się odstąpić jej dom za jedną dziesiątą rzeczywistej ceny, o ile ona podpisze umowę tego samego dnia. Przystała na to i w ciągu godziny dostała od niego papiery do podpisania.

Tydzień później mężczyzna i jego dziewczyna stali w drzwiach starego domu, patrząc z uśmiechem, jak pakowano ich meble i wsadzano na ciężarówkę, by zabrać je do nowego domu...

...łącznie z karniszami..

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Uśmiałam się po pachi!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 04, 2010 8:01 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

:ryk: :ryk: :ryk:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 04, 2010 8:33 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

Dobre. :D :D :D
Wczoraj na allegro "kupiła" babka Miszę. Szkoda, że to nieodpowiedni dom. :?

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 04, 2010 14:55 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

moze ktoś mógłby pomóc??
viewtopic.php?f=1&t=108514
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw mar 04, 2010 14:56 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

To dobrze, ze w pore zauwazyliscie ze dom do bani . 8O Oby Yetuś na fajny domek trafil .
Uszatek/Kąsek tez chyba juz niedlugo bedzie mogl rozgladac sie za domkiem,prawda?

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 04, 2010 15:11 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

jakieś zdjęcie uszatego mogę prosić???
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, madziek*GONZO*, Meteorolog1 i 95 gości