Ronda po wypadku w domku u Cindy[*]ODESZŁA

Podrzucę - Ronda czeka....

Rondzia dalej czeka...

Myślę, że mogłabym wziąć Rondę na tymczas, problem byłby jednak z transportem do Opola. Konieczna by też była póżniejsza pomoc w znalezieniu domku stałego, bo na to nie starcza mi czasu.

Szamanko

Na dniach chyba Karotka będzie jechała z Łodzi do Wrocławia i chyba dalej do Opola. Tyle że ona będzie jechała już z transporterem z 2 dużymi kotami, także nie wiem czy dałaby radę jeśli chodzi o transport bo chyba pociągiem jedzie.
A co do ogłoszeń to oczywista oczywistość że porobimy koteńce

super! Tylko jak teraz z transportem?
Jeśli chodzi o mnie - mogę zaproponować "jak coś" przystanek w Kaliszu!

Oby się udało, oby się udało... :ok:

Szamanko

Chłopaki od KropkiXL jadą z tego co wyczytałam 9-go marca. Więc gdyby udało się zabrać Rondzie "na doczepkę" to byłoby fajnie

nigdy nie mogę zapamiętac trasy którą jedzie mój mąż z Konina do Limanowej :oops:

musze ją w końcu sobie zapisać :oops:

Zapytam dopiero w sobotę bo jest daaaaaleko, chyba, że zadzwoni :wink:

Gibutkowa pisze:Chłopaki od KropkiXL jadą z tego co wyczytałam 9-go marca. Więc gdyby udało się zabrać Rondzie "na doczepkę" to byłoby fajnie

a skąd dokąd oni jadą?

szamanka

dołączam się do zapewnień o pomocy w ogłoszeniach i do trzymania kciuków za powodzenie :ok:

rozmawiałam z mężem - prawdopodobnie w poniedziałek bedzie jechał do Limanowej z Konina. Przez Łódź ciut mu nie po drodze, ale jeśli bedzie taka potrzeba - zabierze Rondę i ją zawiezie pod wskazany adres. Jeśli tamcy ludzie mają jechać we wtorek to by nawet pasowało bo Ronda będzie już na miejscu w Łodzi czekała gotowa do dalszej drogi.

Szamanko, dziękujemy! :1luvu:

Czy ktoś już może rozmawiał o tym z panią Anią z naszego schroniska?

Słuchajcie dziewczyny-w sprawie transportu z Łodzi do Wrocławia,piszcie PW do pirat i karotka-to Pirat wozi koty TIR-em,a nie karotka i z nim trzeba wszystko uzgodnić-ja nie decyduję!
Mam nadzieję,ze nie odmówi-to przemiły chłopak!

Edit.No kurcze i wyszło na to,że Pirat zajmuje się przewozem kotów TIRem -już mnie obśmiano za ten wpis :ryk:

A chodziło mi o to,że on jeździ TIRem ,koty to nie towar,który przewozi :lol:

Cieszę się, że tak szybko da się załatwić transport. Mieliśmy już kotki z urazami miednicy, leczenie zawsze było długie, ale później nie było śladu. Mam nadzieję, że Ronda będzie miała szczęście i wszystko dobrze się zagoi. :ok:

Ja-Ba pisze Ci PW, bo trzeba by dograc z dwoma osobami transport - piracik do Wro i ewentualnie magdab do Opola. Podaje szczegóły na PW :ok:

Ronda po wypadku w domku u Cindy[*]ODESZŁA

Kto przegląda forum