widziałam dzisiaj koteczka bidulek kochany jest bardzo śliczny srebrzysty, drobniutki kochany leży sobie i jak się do niego zagada tak tylko cichutko skarży się, coś odpowiada będzie dobrze
ruru pisze:leży sobie i jak się do niego zagada tak tylko cichutko skarży się, coś odpowiada
On gada, żeby mu śpiewać Jak mnie widzi, to już w ogóle się drze - to ja go bach na rączki i mu wyję tam jakies kolędy a on ma odlot, przytula się i nawet dziś ugniatał swoją przednią łapką. No i dziś pierwszy raz Azylek się mył. Pucował sobie torsik i paluszki. Ładnie dziś zjadł i nie wymiotował.
Biedny słodziak jak dobrze, że Wy macie CoolCaty w Łodzi, może jakąś ulicę Jej imieniem nazwać "alboco" bo to prawdziwy Anioł nie kobieta Zdrowiej Maleńki, Pani Doktor będzie Ci ładnie za to śpiewała
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu." Ernest Hemingway