Witam po przerwie
Pyzie za wiele rzeczy należy się manto

ale w co to bić,chudzinka taka ,kosteczki na wierzchu
a z netem to tez moja wina
dziś Tytosław pobił samego siebie w zachowaniu ,śpię sobie jeszcze ,tak mi jeszcze dobrze,uwalił się na mnie i mlaska ,acha myje się ,ale w pewnym momęcie wyciągnął łapsko ,oparł o moją twarz zapierając się o mój nos

i dalej robic sobie toaletę po pobycie w kuwecie ,czułam to doskonale
W ogródku mam tulipany na 10 cm...i pierwsze kwiatki sasanki
w pracy nadal fatalnie ,miało być zwolnienie zrobili roszadę i rozwalili św. trójcę.
atmosfera fatalna.
ale co tam ,ja poszłam tam pracować, a nie polemizować .
a wczoraj miałam sen,ale jaki
chodziłam z dwoma nożami po dworzu ,ludzie cos szeptali że to ta wariatka co ma 40 psów i tyleż kotów ,śmiali się ze mnie ,jedna podeszła do mnie i spytała co ja z nimi robię ,odpowiedziałam że podrzynam gardła i smalec wytapiam

..oczywiście w złości tak powiedziałam .
dziś śnił mi się Grześ ,chory bardzo
sama ja złapałam fuchę i jutro idę myć okna ,dam rade a co mam nie dać,dam radę
buziaki dla wszystkich i miłego czwartkowego.
