O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 15:40 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Uciekała przede mną :( , przewracała się, ale uciekała, teraz leży koło kaloryfera- specjalnie jej odkręciłam żeby miała ciepło i przyjemnie

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon mar 01, 2010 16:58 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

to normalne.. nie wie, co sie z nia dzieje.. może lepiej, żeby leżała w transporteru.. nie chodziła za dużo i nie skakała... spokój niech ma i już, ciepelko.. obserwuj ja..
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 01, 2010 19:27 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Nie mamy transporterka :( Mila leży pod kaloryferem.
Syberia miała kłopot z tym, że nie ma "siostry" bo najpierw Milka została zabrana a potem spała i Syberia jej nie znalazła, ucieszyła się jak ją zobaczyła.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon mar 01, 2010 23:16 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

dziadkowe kotki też leżą pod kaloryferami, muszą się wyciszyć i wygrzać, tak jak Twoja Milunia...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon mar 01, 2010 23:34 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Martwi mnie, że minęło tyle godzin a Mila wciąż słania się. OK 21 daliśmy jej pić strzykawką bo sama nie piła. :?

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon mar 01, 2010 23:46 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

te się słaniały ze 2 dni... 8O :?: minęło już 5 dni a one jeszcze nie doszły w pełni do siebie, będzie dobrze... nie martw się...ja sterylizowałam seniorkę to się dopiero bałam, która dodatkowo miała zapalenie cycuchów.... to był szok, siedziałam całymi dniami w suszarni tak się bałam o nią....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon mar 01, 2010 23:54 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Wierzę, Lady!!
Mój syn 5-6 godzin po narkozie już brykał 8O , pewnie dlatego myślałam, że będzie szybciej

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon mar 01, 2010 23:57 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

ja z kolei mam uczulenie na narkozę, i lekarze tak się bali, że dali dosłownie jak to się mówi na styk i... obudziłam się jeszcze w sali operacyjnej, nieźle co?? :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 02, 2010 0:00 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

:strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
zatkało mnie 8O

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto mar 02, 2010 0:40 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

:mrgreen: ale na szczęście z zaszytym brzuchem, trzymam kciuki a Wy trzymajcie za dziadkowe bo też się martwię...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 02, 2010 7:28 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Jak to czytam, to serce podpowiada mi żeby nie oddawać Nali w ręce weta, za to rozum mówi "zrób to, to dla jej dobra". :( Nie wiem jak sobie z tym poradzę.
:ok: :ok: :ok: za Milkę i szybki powrót do sił.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 9:16 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Jest już lepiej, jest jeszcze osłabiona i taka jakby ogłupiona, ale obudziła się!

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Wto mar 02, 2010 11:17 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

no to mi ulżylo... duszki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 02, 2010 18:47 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Brawo !!!!!!!!

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 02, 2010 18:51 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

pomalutku sobie je kurczaczka z siemieniem, ale szuka gnulek, które Syberka pogubiła gdzieś :lol: za chwilkę będę jej przecierać ranę rivanolem :strach:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 30 gości