OlaEm pisze:Dostał właśnie drugą dawkę.
Hm...ja oczywiście wetem nie jestem.
Ale skoro koć był niespokojny po jednej dawce, skoro istnieje podejrzenie, że jest zatkany to ja chyba bałabym się podać kolejną dawkę...
Ale skoro już dostał to wypada tylko mieć nadzieję, że nic złego się nie stanie.
Jednak gdyby coś się zaczęło dziać to szukałabym weta nawet w nocy.
Bo może być problem z jelitami.





