poznajmy sie...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 10:20 Re: poznajmy sie...:)

Nic się nie stało :-) :ok:
Dzieci --> Kacper i Julia
Kocia córeczka --> Lulu

Daretka

 
Posty: 10
Od: Wto lut 16, 2010 19:14
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt lut 19, 2010 11:57 Re: poznajmy sie...:)

Witajcie :)
od kilku dni przeszukuje internet i trafilem na Wasze forum, bardzo mnie zaciekawilo i postanowilem tu zostac aby dowiedziec sie wiecej o kotach.
Obecnie opiekuje sie przygarnietym kotem (mocno zabiedzonym, ma odmarzniety fragment prawego uszka i kilka ran, ktorymi zajal sie juz weterynarz) i czekam az dojdzie do siebie (postaram sie wrzucic zdjecie wieczorem). Obawiam sie tylko ze pewnie bedzie to dla niego DT, jednak poki co kotu sie podoba. Nazwalem go Felix, testy na FIV i FeLV negatywne, choruje jednak na niedokrwistosc i ma problemy z nerkami (jak wykazaly ostatnie badania krwi). Felix ma problemy z zalatwianiem sie we wlasciwe miejsca, jednak pracuje nad tym by wiedzial, ze kuweta rzadzi ;)
Poniewaz w domu jest jeszcze kundel - krzyzowka z owczarkiem niemieckim, dodatkowo wychowujemy zwierzeta by nie wchodzily sobie w parade i szanowaly sie (co przebiega bardzo spokojnie).
Kot ma spokoj i co najwazniejsze w ciagu tygodnia widac juz poprawe - zmienila sie jego siersc, zaczal sie wiecej ruszac. Zobaczymy co dalej :)
Na razie jedno zdjecie Felixa http://img705.imageshack.us/img705/5659/20100218189.jpg :)

Pozdrawiam
Michal
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Pt lut 19, 2010 19:42 Re: poznajmy sie...:)

Witaj, Michale foxtrocie - pobądź z nami :D

Skoro kotu się podoba, to może jednak DS? :wink: Przystojny to pingwin :lol:

Problemy kuwetowe pewnie wynikają z problemów nerkowych - często tak bywa. Koty niestety to taki gatunek, który ma marnie zaprojektowany układ moczowy, i przypadłości nerek i pęcherza zdarzają się dość często. Kiedy dolegliwości zostają zaleczone, kuweta powoli wraca do łask.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 19, 2010 22:24 Re: poznajmy sie...:)

Moja koteczka chyba zaczęła znaczyć teren.Generalnie chodzi do kuwety,ale co kilka dni robi małe siusiu pod drzwiami wejściowymi.Wycieram cierpliwie dezynfekuję domestosem i psikam odstraszaczem.W kuwecie rozpylam kocimiętkę i zanoszę co jakiś czas do kuwety.Czy to minie? Mam w planach sterylkę,ale jeszcze jest czas tak mówi nasza weterynarz.Generalnie jest zdrowa tydzień temu była na szczepieniu.Powitania i pozdrowienia dla nowych wielbicieli miękkiej sierści i mruczenia.

magdatoma

 
Posty: 43
Od: Wto paź 20, 2009 19:37

Post » Nie lut 21, 2010 10:49 Re: poznajmy sie...:)

Moja kotka ma to samo, 99% załatwia się do kuwety ale czasami kupa i siku lądują w pokoju za biurkiem. Też dezynfekuje i pilnuje. Dodam, że kotka jest malutka ma dopiero 9 tyg.
Dzieci --> Kacper i Julia
Kocia córeczka --> Lulu

Daretka

 
Posty: 10
Od: Wto lut 16, 2010 19:14
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon lut 22, 2010 13:43 Re: poznajmy sie...:)

Witam
Czasami przeglądam forum jako gość ale zostałam przymuszona do rejestracji i już oficjalnie się melduje. Mam dwie koteczki prawie siedmioletnie Rudzie i Czarną. Rudzik zdrowa jak ryba a Czarnuszka ma od roku stwierdzonę cukrzycę i dostaje 2x dziennie insuline. Od kilku miesięcy mam zaadoptowanego piętnastoletniego staruszka Abdula przyszłego emigranta i z nim mam niestety kłopoty. Staruszek jak na swój wiek jest w dardzo dobrej kondycji. Problemem niestety są u niego chroniczne zaparcia. Robię co mogę czekając z niecierpliwością na karmę, która lada chwila ma być. Ma za sobą jak na razie 3 lewatywy :(
Jak się tu obeznam to wrzycę zdjęcia moich kociaków :D
pozdrawiam Beata

jeżeli chodzi o znaczenie terenu niestety w czasie rui Rudzik znaczy teren i poza sprzątaniem nie jestem w stanie tego zmienić i jeszcze jak przyłapię :mrgreen:

beateczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1545
Od: Nie lut 07, 2010 21:30
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 22, 2010 13:55 Re: poznajmy sie...:)

Beateczko jedna, Ty wątek załóż! :ryk: :ryk: :ryk:
I witaj oczywiście baaaardzo serdecznie przymuszona istotko.. :mrgreen: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 23, 2010 23:06 Re: poznajmy sie...:)

foxtrot pies i kot świetnie się razem wychowują :)
Oby rozruszany już kot wywarł na Tobie na tyle pozytywne wrażenie by z Tobą już został.
Powodzenia!
http://prawnewsparcie.pl/
W razie problemów pomogę, zapraszam serdecznie "kocią brać"...

Semmitar

 
Posty: 165
Od: Sob sty 23, 2010 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 24, 2010 11:24 Re: poznajmy sie...:)

Dzieki :) Kot jest w trakcie kuracji, na razie jest grzeczny i kiedy jest odosobniony od psa przewaznie zalatwia sie w kuwete, tak wiec jestem dobrej mysli. Bede nad nim pracowal i z pewna pomoca wyprowadze go na prosta :)
Pies bedzie musial sie pogodzic z faktem, ze nie jest juz 'jedynym dzieckiem rodzicow' ;)
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Nie lut 28, 2010 18:45 Re: poznajmy sie...:)

Witam bardzo serdecznie wszystkich kocik opiekunów :)
Nazywam się Ola,mieszkam w Bytomiu i pracuję w ochronie,mieszkamy razem z narzeczonym i dwoma pupilnami..

Czesio trafił do nas przez przypadek..Nasza króliczka była chora więc pobiegliśmy do weta..niestety nie przeżyła..rozpaczałam strasznie..Mój Wojtuś musiał odebrac nosidełko po królisi od weta no i się stało..wrócił z kotkiem..nasza wet to taka dusza a nie człowiek..ludzie jej oddają zwierzaki,albo ona znajduje i leczy..no i tak trafił nam się Czesio..miał ciężkie dzieciństwo..zero sierści,leżał na chodniku prawie już bez życia,był bardzo chory,a moja wet się nim zajęła..To było takie brzydkie kaczątko,bardzo nieufne..pamiętam jak Wojtek przylazł z nim do domu..obsikany,klejący,wystraszony..no i wyrósł nam na pięknego czarnego kociaka..

A teraz jest Maciuś..też od wet :lol: urodzony 4 stycznia..kotka go odrzuciła,a wet go znalazła..wykarmiła,a my wychowujemy..co prawda dopiero od piątku i z rezydentem mamy kłopot,ale mam nadzieję,że szybko mu przejdzie..Maciuś jest czarny w pręgi i ma biały krawacik..oczy duże jak guziki i tak mądre,że nie wyobrażam sobie już domu bez niego..I taka jest ta nasza gromadka..Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)

CzesiOIMaciuś

 
Posty: 2
Od: Nie lut 28, 2010 15:14

Post » Nie lut 28, 2010 20:04 Re: poznajmy sie...:)

Piękne historie :) Tu u nas na forum też się takie wetki i weci pokazują, co pomagają kocim bidom i je wyadoptowują, bluerat na przykład...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 01, 2010 11:08 Re: poznajmy sie...:)

Witajcie na forum :)
Niech futrzaki zdrowo Wam sie chowaja :)
Obrazek Obrazek Obrazek <--- a ja rosne i rosne ;)

foxtrot

 
Posty: 125
Od: Czw lut 18, 2010 13:00
Lokalizacja: Warszawa/Piastow

Post » Czw mar 04, 2010 23:38 Re: poznajmy sie...:)

Zdrowo i niech korzystają tylko a kuwet.. :lol:

magdatoma

 
Posty: 43
Od: Wto paź 20, 2009 19:37

Post » Wto mar 30, 2010 19:51 Re: poznajmy sie...:)

Witajcie!
Jakis czas temu w naszym domu niesmialo zakielkowala idea pojawienia sie kota - i tak pomysl stopniowo dojrzewa, ja zbieram informacje i czytam co sie da na temat kotow. Raczej sklanialibysmy sie ku ktorejs z ras: Main coon, norweski lesny albo syberyjski. I chyba raczej kota (wysterylizowanego) niz kotke. Pewnie za jakis czas napisze posta z konkretnymi pytaniami do tutejszych milosnikow kotow :) Mamy 2 dzieci w wieku szkolnym.
pozdrawiam wszystkich kociarzy :)

Agnieszka

agama76

 
Posty: 6
Od: Wto mar 30, 2010 16:45

Post » Śro mar 31, 2010 6:57 Re: poznajmy sie...:)

agama76, witamy na forum i czekamy na dalszą relację z przebiegu zakocenia :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], Kenya, Livvrey i 70 gości