
Może jednak, dzięki forum znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie dokarmiać te biedne koty... Zwłaszcza, że chodzi o kilka miesięcy. Oby, oby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Milenko, co Ty musisz teraz przeżywać...
Z całej siły zaciskam kciuki za rozwiązanie tej patowej sytuacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!