- Mruczeńka ja naprawde nie czekam na pieniadze na Maszko. To kot z mojej deklaracji na DS i ja za niego odpowiadam. Lekarz po 3 miesiacach od ostatniego badania powiedział tylko, że Maszko ma bardzo zniszczone serce schronem. Chyba chodziło o niepodawanie tabletek. Teraz je je regularnie i mam nadzieję, że bedzie mógł się cieszyć długo jeszcze zyciem, chociaz kardiolog uprzedził mnie, że może zasnąć i sie nie obudzić

- jeżeli chodzi o koty, które pójda na DS to niestety nie powiem. DS po sprawdzeniu wstepnie wybiera kota, ale uwierzcie mi przyjeżdzaja a zupełnie inny kot ładuje im sie na kolana i własnie tego wybierają. To jest loteria chociaż przyznaję, że taka metoda powoduje, że za cały okres bycia DT miała tylko jeden zwrot. Który zreszta natychmiast poszedł do DS, który na niego czekał. To było nieprawdopodobne bo ta rodzina powiedziała że bedzie czekała na tego a nie innego kota. Dostała go po tygodniu


Spróbuję dzisiaj wstawić zaległe zdjecia.

