Siedziała u mnie przed pracą, podobno od 3 dni

Ja ją zobaczyłam dzisiaj. Bardzo ufna i miziasta. Ludzie podchodzili i brali ją sobie na ręce. Myślę, że to byłaby kwestia kilku dni - pewnie zdarzyłby się jakiś sadysta, albo dzieciaki bezmyślnie by ją zamęczyły.
Śliczna bura koteńka - ja ją oceniłam na pół roku, wet na ok rok. Jest u mnie na BTDT (bardzo tymczasowym domu tymczasowym). Siedzi w łazience, bo nie chcę jej narażać na grzybki i tym podobne. Od jutra jest w DT u moich przyjaciół. Tylko że ja nie chcę narażać ich na jakiś super długi tymczas. Myślę, że kotkę ciachniemy w ciągu 2 tygodni i będziemy jak najszybciej ogłaszać. Koteczka rozmruczana i przepiękna. Bura jakby z rudym "pobłyskiem", malutka, pyszczek króciutki i szeroki, oczy wielkie i zielone. Już odpchlona, odrobaczanie za 3 dni.
To tak na szybko.
W domu panuje chaos i masakra, a dziś wraca Marcin

Oczywiście wie o kocie, ale jak zobaczy co się tam dzieje, to padnie.
Mam prośbę - jak zrobię zdjęcia to pomożecie w ogłaszaniu? Proszę proszę
