Bono - strażnik i opiekun stada - ZOSTAJE Z NAMI!!!!

Bonusku, proszę natychmiast zaprzestać konsumpcji Satyrka :twisted:

Czy można liczyć na nowe fotki Żarłoka (wiem, że macie teraz wiele na głowie, ale tęskno ciotkom :oops:

)?
Uściski dla kotulca :1luvu:

Będą foteczki jak tylko ja dojdę gdzie można się normalnie zalogować i wstawiać zdjęcia bo ze wszystkich możliwych portali mnie wywala, zaczynam mieć pewność co do stanu systemu na kompie :evil:

A jak Bonusia zdrówko? jak te węzły chłonne?

Chłopak jakoś się trzyma, ale ciągle się dzieje coś ze skórą. Zobaczymy co będzie dalej. Za dwa tygodnie zabieramy go do Ani i już ona podejmie decyzję jak leczyć chłopaka.

Bonusiu kochany, a co tu u Ciebie tak pusto? :twisted:

Jak testy?

Niech już będzie ten "-", no... :roll:

Ciekawa jestem czy Bono w ogóle jest świadom nowego gościa w domu?

Dziś postaram się porobić chłopakowi zdjęcia i wstawić. Bono jest jak najbardziej świadomy nowego gościa i już bawi się z nim przez drzwi, gadają do siebie i grają z łapki pod drzwiami, a raczeć cienie łapek, bo łapka pod szparą nie przejdzie. Wczoraj Bonusek dostał własną torbę transportową z materiału. Większość wieczora w niej spędził. Niestety dieta przestaje chłopakowi służyć, jest tak głodny że je za łapczywie i w efekcie końcowym większość wczorajszej kolacji wróciła na łóżko i dywan :evil:

jak się to powtórzy ze śniadaniem to będziemy musieli mu z tych chrupek papkę zrobić. Nosek powoli dochodzi do siebie, niestety zmiany skórne nie chcą się szybko cofnąć ale powoli powinny dojść do siebie. Nie smarujemy go już żadnymi maściami bo nie mamy pewności czy coś one nie spowodowały. Niuniek dalej się socjalizuje z człowiekiem i coraz bardziej otwiera, ostatnie dni zachęca człowieka do zabawy wywalając brzuchola, o nagminnych próbach pożarcia moich włosów nie wspominam :wink:

Cameo za tydzień chłopak będzie miał pobieraną krew na PCR

Czyli Bonus ma się jak pączuś w maśle (a raczej margarynce, bo chłopak na diecie :wink:

)

Mam nadzieję, że problemy skorne szybko ustąpią :ok:

I mam wielką nadzieję, że za tydzień wszyscy będziemy świętować wraz z Bonuskiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Skoro za tydzień to ja już zaczynam trzymać kciuki :ok:

Za tydzień dopiero pobrana krew, na wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać. Mamy nadzieję na minusa, a jeżeli będzie nieszczęsny plus to zaczynamy pod okiem Ani podawać Interferon. Kciuki jak najbardziej potrzebne