Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Atena i Hera dały by się zabić, pokroić i ze skóry obedrzeć za puszkę Whiskasa :ryk:

Zadzwonił dzisiaj do mnie poprzedni dom Białej i pytał jak się zaaklimatyzowała u mnie..
Mówiłam o stresie, o tym, że nie chce jeść.. Domek trochę się zdziwił, że tak się dzieje.. i nic po za tym..
A biała księżniczka zwiedziła dzisiaj moje mieszkanie.. trochę posiedziała na oparciu fotela, trochę obok telewizora..
Na koty warczy nadal i stara się je omijać.. A koty średnio zainteresowane.. Puchatek dzisiaj powąchała dziewczynkę z bliska i natychmiast się wycofała, jak tylko usłyszała wrogie bulgotanie.. Fumek i Farcik trochę posykują a Myszek przypomina sobie czasy, kiedy miał własny harem i nie ciągle stara się zainteresować sobą księżniczkę.. :twisted:

Na razie bezskutecznie..

A dzisiejsza kolacja jest pierwszym, porządnym posiłkiem panienki, od czasu przyjazdu do mnie..

Lady Diana......

Wczoraj długo w nocy księżniczka siedziała na oparciu fotela i z góry obserwowała kocie szaleństwa.. Jakoś gulgotania było trochę mniej..
Dzisiaj znowu za kanapą, za chwilę wyciągam ją na śniadanko..

podaj na srebrze z koronkowa serwetką ostatecznie na Rosenthalu.....

słodka Lukrecja

ze stresu nie jadła biedulka
będzie dobrze :ok:

I jak tymczasowy tymczasik :?:

Śliczna jest :1luvu:

Księżniczka je jak wróbelek, kociaste omija, pomiaukuje z pretensją jak któryś podejdzie za blisko.. Do jedzenia musi być wyciągana zza kanapy i zanoszona.. I całe dnie przesiaduje za kanapą..
Mam dla niej transport na 8 marca ale jakby się coś wcześniej trafiło, to byłoby nawet lepiej.. Ona jakoś się nie odnajduje w moim stadzie.. chociaż nic się nie dzieje, żadnych wojen, prychania, nawet Fumkowi i Farcikowi już przeszło.. a jednak widzę, że panience źle u mnie.. :crying:

Podziwiam za te wszystkie tymczasy i chylę czoła. Ja mam od wczoraj kocurka na stanie i ledwie znoszę te wszystkie fuki i prychy.

A nowy tymczasowy nabytek uroczy, naprawdę księżniczka.

Pozdrawiam.

aamms dokąd jedzie biała?

rambo_ruda pisze:aamms dokąd jedzie biała?

Do Pieczarki..

Dzisiaj, po raz pierwszy Księżniczka raczyła zjeść całą zawartość saszetki..
A ja wreszcie naprawdę odetchnęłam z ulgą..

biedna zestresowana panienka.
Cudnie, że je :ok:

aamms, mam puchatka do wrzucenia na adopcje puchatkowa. do kogo mogę się udać z fotką i opisem?

rambo_ruda pisze:aamms, mam puchatka do wrzucenia na adopcje puchatkowa. do kogo mogę się udać z fotką i opisem?

martazd..

Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

Kto przegląda forum