Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2010 20:43 Re: Szczęśliwa ósemka. Kocur w rui, tego u nas jeszcze nie było

A no to uffff z GLucjanem :D :lol:

Szczuruś bez zmian, chudy, skołtuniony. Jestem chora i nie mam jak się zebrać do lecznicy, a muszę tam jeszcze zatargać rujkującego jajcarza Noska i Niespodziankę, która sika chyba jednak tylko z nerwów (w wynikach badania moczu niczego złego nie ma), za to ma mega zapalenie dziąseł :(

Może po weekendzie mi się uda. Nie mam na nic siły ostatnio.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 26, 2010 11:46 Re: Szczęśliwa ósemka. Kocur w rui, tego u nas jeszcze nie było

U nas nieciekawie.

Szczuruś schudł pół kilo i trochę odmawia jedzenia. Już nie tylko nerkowego. Poza tym zachowuje się zupełnie normalnie.
Nosek w sumie przestał się rujać, za to wprowadził straszny zamęt do mojego stada, atakuje niektóre koty (znienacka), część kotów się go boi, część atakuje jego, a w rezultacie tej nerwowej atmosfery doszły walki dawniej bardzo zaprzyjaźnionych kotów. Najgorzej z Niunią - boi się własnego cienia, ciągle warczy albo siada wysoko i nerwowo obserwuje otoczenie, leje w różne dziwne miejsca. Od wczoraj siedzi sama w pokoju gościnnym, który dotąd służył jako izolatka dla nowych kotów. Całce i Gryzeldzie popsuły się oczy, Miś rzyga.


edit - Nosek będzie miał podwójną kastrację w marcu, czekamy aż wróci dr Złotoręka.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 26, 2010 14:31 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

jak sie wali to wszystko na raz 8O

to trzymam kciuki za zdroweczko dla wszystkich :ok: :ok:
martwiace to niejedzenie Szczurka :( :( bardzo zle mi sie kojarzy

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lut 26, 2010 15:31 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: dla Szurka
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt lut 26, 2010 16:40 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Dla Szczurka :ok: :ok: :ok:
Czasem trafia sie jeden kot, ktory psuje i tak dosc chwiejna rownowage :(, zeby chociaz mozna mu bylo szybko dom znalezc.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 26, 2010 16:42 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

ariel pisze:Czasem trafia sie jeden kot, ktory psuje i tak dosc chwiejna rownowage :(, zeby chociaz mozna mu bylo szybko dom znalezc.

Najpierw muszę go ciachnąć, podwójnie - i jajka i jajniki. Chcę mieć pewność, że dobry chirurg to zrobi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 26, 2010 16:51 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Jana pisze:
ariel pisze:Czasem trafia sie jeden kot, ktory psuje i tak dosc chwiejna rownowage :(, zeby chociaz mozna mu bylo szybko dom znalezc.

Najpierw muszę go ciachnąć, podwójnie - i jajka i jajniki. Chcę mieć pewność, że dobry chirurg to zrobi.

No przeciez wiem. Do kogo innego niz A. tez bym takiego kota nie dala, sama wiesz :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 26, 2010 17:14 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Kciuki dla Szczurka :ok: :ok: :ok: :ok:

Nie możesz zamknąć Noska? Ja Szprotę zamykałam w małym pokoju jak nas nie było i na noc, a jak rozrabiała to i w naszej obecności było zamykana. W sumie, to potem już Siupsiupek ją lał i zamykaliśmy ją dla jej bezpieczeństwa.
Kciuki za kastrację i szybki znalezienie domu dla Noska :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 26, 2010 23:21 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Nosek wydrapał by dziurę w drzwiach, gdybym go zamknęła. Czasem zamykam go w łazience, żeby się uspokoił po atakach na koty - nie chcesz widzieć jakie mam drzwi :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lut 26, 2010 23:25 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

:( :( :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 26, 2010 23:43 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Ale ale - Nosek jest słodziakiem i cudnym kotkiem, bardzo go lubimy! Właśnie przeleżał 3 h na klacie TŻa, przytulając się i całując go w nos. Nosek ma bardzo oryginalną urodę i niesamowite spojrzenie. Naprawdę, świetny jest, pomimo tych swoich wad ukrytych :wink: :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 27, 2010 0:02 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

TŻ właśnie klnie jak szewc. Odkrył, że Niunia nalała mu do szafy, na swetry :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 27, 2010 0:12 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Biedny Szczuruś :|

*

Jana pisze:TŻ właśnie klnie jak szewc. Odkrył, że Niunia nalała mu do szafy, na swetry :roll:


...sorki, ale.... :ryk: Miękko jej było, przytulnie - komfortowe miejsce do siusiania :mrgreen:

Nosek jest słodki :1luvu: A za agresję może odpowiadać nadmiar hormonów... różnych :wink:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 27, 2010 14:04 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

marikita pisze:Nosek jest słodki :1luvu: A za agresję może odpowiadać nadmiar hormonów... różnych :wink:

Racja, mieszankę hormonów na niezłą :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lut 27, 2010 16:45 Re: Szczęśliwa ósemka. Nieciekawie

Jana pisze:TŻ właśnie klnie jak szewc. Odkrył, że Niunia nalała mu do szafy, na swetry :roll:


:strach: :strach: :strach:

to i tak Twoj TŻ jest spokojny....
u mnie bylaby juz skórka z kota :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości