Rysiek, fajny chłopak dziękuje za kciuki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 16, 2010 20:35 Rysiek, fajny chłopak dziękuje za kciuki!

Późnym wieczorem w czwartek na piętrze zebranie sąsiadek- temat mały bury kotek leżący na wycieraczce. Kota nikt nie chce, dziewczyny - jak nikt go nie weźmie wypuszczą go a tam przecież mróz. Ja owszem myślałam o dokoceniu ale takim kawalerem około roku. Biorę go jednak do domu, choć bardzo się boję takiego malucha czy dam radę? Postanawiam- co będzie to będzie, ale marzł nie będzie tej nocy. Wykąpałam, nakarmiłam. Kota dziwnie się porusza i jest maaasakrycznie chudy. W piątek weterynarz zbadał i podał Vetmith. Młody na szczęście nie ma złamania ale obolały cały tył z podbrzuszem - ogromny siniak- od "urazu mechanicznego" ktoś mu prawdopobnie dał kopniaka. Kota chuda, okropnie zarobaczona, oczka na szczęscie czyste, uszy ok.
Okropnie się bałam, bo brak mi doświadczenia. Po trzech godzinach po podaniu pasty pierwszy zawitał na kafelkach tasiemiec, potem były glizdy i wymioty żywymi robalami :evil: Dwa dni miał biegunkę z krwią. Dieta, smekta i dużo płynow. Dziś już ok, nawet upolował myszkę i zaniósł pewniejszym krokiem do koszyka.
Na osiedlu pytałam i echo...nikt się do niego nie przyznaje. Zostawiłam namiary u weta, gdyby ktoś go szukał, choć wet też sądzi, że ktoś go poprostu wywalił tak to wygląda.
Miałam opory początkowo czy przeżyje, ale w sumie pomyślałam, że jeśli tyle osób z forum będzie trzymać kciuki to jest większa szansa, że młody będzie i będzie nasz. :wink:
Trzymajcie kciuki za na razie no name kot.
Ostatnio edytowano Pt lut 26, 2010 19:45 przez ewaj44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

Post » Wto lut 16, 2010 20:40 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Kciuki za koteczka :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 16, 2010 20:42 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

wielkie :ok:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto lut 16, 2010 20:45 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Dobrze trafił! :ok: :ok:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto lut 16, 2010 20:48 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

:ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok: :kotek: :ok: :kotek:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto lut 16, 2010 20:48 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

I ja trzymam wielgaśne kciuki :ok:
Swoją "karierę" kocią też rozpoczęłam od takiego trzymiesięcznego znajdki, z którego wyrósł wspaniały, mądry kot.
Super, że ten biedak dostał od losu w prezencie taki troskliwy dom.
A imię - może Rysiek :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 16, 2010 20:49 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Ewo - koteczek jest w dobrych rękach. :)

Mocno trzymam :ok: .

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw lut 18, 2010 6:43 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Chudzinka powoli nabiera ciałka. Dziś wreszcie dostał suchego kittena i wcinał aż miło.
Jeszcze oszczędza tył choć porusza się się o wiele sprawniej.
Wsystkim wielkie dzięki za kciukasy :1luvu:
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

Post » Czw lut 18, 2010 7:28 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Będą z niego jeszcze :kotek: :kotek: ! :ok:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lut 18, 2010 7:31 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Ależ koteczek miał szczęście,że trafił do tak dobrego domku :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:
Może jakieś zdjęcie ? :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 19, 2010 22:09 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Obrazek
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

Post » Pt lut 19, 2010 22:12 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

pisiokot pisze:I ja trzymam wielgaśne kciuki :ok:
Swoją "karierę" kocią też rozpoczęłam od takiego trzymiesięcznego znajdki, z którego wyrósł wspaniały, mądry kot.
Super, że ten biedak dostał od losu w prezencie taki troskliwy dom.
A imię - może Rysiek :wink:.



Niech będzie Rysiek, w końcu wszystkie Ryśki to fajne chłopaki...Oficjlnie Ricardo, a dla znaomych Rysio. Jak się chrześniak podoba? :piwa:
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

Post » Pt lut 19, 2010 22:17 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

Jaki śliczny :1luvu:
I bardzo do mojego Rysia podobny :lol: tylko Rychu już dorosły jest.
:ok: :ok: :ok: za zdrowie Ricarda :kotek:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob lut 20, 2010 15:53 Re: Chudzinka nie znaleziona- sam przyszedł.

ewaj44 pisze:Niech będzie Rysiek, w końcu wszystkie Ryśki to fajne chłopaki...Oficjlnie Ricardo, a dla znaomych Rysio. Jak się chrześniak podoba? :piwa:


No super chłopak :D

Piękny burasek, ma śliczne pycho :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 26, 2010 19:50 Re: Rysiek, fajny chłopak dziękuje za kciuki!

Rysio już psoci na dobre, czyli jest powód do zadowolenia - młody czuje się i wygląda coraz lepiej. Siniak już nie widoczny i łapki sprawnie ganiają. Ulubione zabaweczki to jednak jak na prawdziwego kota przystało to myszki wszelkiego rodzaju. Jutro kolejna tura odrobaczania :? .
Obrazek

ewaj44

 
Posty: 232
Od: Pon lip 06, 2009 20:22
Lokalizacja: Skarbimierz/Brzeg

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kresska i 85 gości