Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 22, 2010 21:42 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

ewar pisze:OKI, u mnie zawsze jedna kuweta,kiedy są trzy koty.Taci to nie przeszkadzało.
Wcale nie dziwię się wetce,że tak się zachwycała kotami.Naprawdę urodziwe te Twoje dziewczyny.Z tą torbą to nieźle.Moja jest już taka wiekowa,ogromne kocury w niej nosiłam i nic.Niezła ta Twoja Mysz.A swoją drogą mały kocurek,którego łapałam na działkach tak mnie ugryzł,że do tej pory, po kilku miesiącach nie mogę zgiąć tak do końca palca.No i boli Trafił łobuziak na ścięgno.Żaden dorosły kot mnie tak nie urządził.

Taaka ogrromna Mysz

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lut 22, 2010 21:50 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

kociczka39 pisze:
ewar pisze:OKI, u mnie zawsze jedna kuweta,kiedy są trzy koty.Taci to nie przeszkadzało.
Wcale nie dziwię się wetce,że tak się zachwycała kotami.Naprawdę urodziwe te Twoje dziewczyny.Z tą torbą to nieźle.Moja jest już taka wiekowa,ogromne kocury w niej nosiłam i nic.Niezła ta Twoja Mysz.A swoją drogą mały kocurek,którego łapałam na działkach tak mnie ugryzł,że do tej pory, po kilku miesiącach nie mogę zgiąć tak do końca palca.No i boli Trafił łobuziak na ścięgno.Żaden dorosły kot mnie tak nie urządził.

Taaka ogrromna Mysz

Obrazek



To jest KOT.

Mru wiedzacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 22, 2010 21:51 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Sposób na nie założenie wąta..Zniknięcie. :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lut 22, 2010 22:14 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Rrranyyy!!! Za co mnie pokarało takimi zabawowymi koteckami?!
Odwołuję niniejszym wszystko, co pisałam o ostrożności Myszastej - ona nie jest ostrożna, ona się świetnie bawi goniąc ze mną w berka! Na dodatek właśnie zrobiła sobie polowanie - podeszła do miski, zaczepiła pazurkiem kawałek mokrego i cisnęła go o ścianę na wysokości mojej twarzy :x Po czym rzuciła się do polowania na rykoszet :roll: Dzisiaj już nawet Tacię ruszyła z całym jej majestatem i pogoniła po mieszkaniu, po tym jak Szelma już padła :mrgreen:
Kto powiedział, że kotecki po szczepieniu są osłabione, osowiałe i zdechnięte?! Ona dziś się zachowuje jakby się wetka pomyliła i jej walnęła jakąś amfę :roll: Nawet na głaskanie nie ma dziś czasu :roll:

ewar pisze:OKI, u mnie zawsze jedna kuweta,kiedy są trzy koty.Taci to nie przeszkadzało.
Wcale nie dziwię się wetce,że tak się zachwycała kotami.Naprawdę urodziwe te Twoje dziewczyny.Z tą torbą to nieźle.Moja jest już taka wiekowa,ogromne kocury w niej nosiłam i nic.Niezła ta Twoja Mysz.A swoją drogą mały kocurek,którego łapałam na działkach tak mnie ugryzł,że do tej pory, po kilku miesiącach nie mogę zgiąć tak do końca palca.No i boli Trafił łobuziak na ścięgno.Żaden dorosły kot mnie tak nie urządził.

Mysz na szczęście nie gryzie, chyba że torbę :mrgreen: Tacia w tej torbie jechała pół Warszawy i jej nawet do głowy nie przyszło coś takiego, Szelma też nie raz jeździła. Mysz faktycznie kilka razy już, ale naprawdę na króciutkich odcinkach - i do weta i do Koterii mam nie dalej jak 5-7 minut samochodem.
A z kuwetą to tak, że na początku nie wiedziałam, jak będzie, tym bardziej, że Szelmy kuweta kryta. Teraz wiem, że Mysz do krytej wchodzi, Tacia jeszcze nie weszła, ale na razie miała swoją odkrytą, teraz jedna i też jeszcze bez budki. W weekend spróbuję założyć budkę, zobaczymy, czy się przekona :roll: Jak jeszcze stały dwie, to parę razy widziałam, jak siedzi przed tą krytą i duma... ale się nie zdecydowała ani razu.

Tacia dziś dostała kropelki do oczu. Zachwycona nie była, ale bez większych awantur się obeszło :roll: W związku z tym wstrzymuję dawanie Taci fleszem po oczach, więc fotki będą, jak mi się uda ją trafić za dnia, czyli pewnie w weekend dopiero :roll:

kociczka39 pisze:Taaka ogrromna Mysz

Obrazek

Aaaa, ta fota doskonale pokazuje jej charakterek, który dziś w całej okazałości pokazała :twisted:

Dorota pisze:To jest KOT.

Mru wiedzacy

Mru, to jest Mysz Pogromca myszy i starych kocic :mrgreen:
Stare Kocice, Szelma i Tacia


kalair pisze:No nie..mój wysilek na nic.. :?

Kalerciu, bo wczoraj wysłałam ostatniego posta i w tym samym momencie padł mi net. Uznałam to za ostateczny znak z góry, że czas spać :kotek:

kalair pisze:Sposób na nie założenie wąta..Zniknięcie. :ryk: :ryk:

Wy mnie jeszcze nie znacie :mrgreen:



A w ogóle to dzień dobry wieczór :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 22, 2010 22:31 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Dorota pisze:


To jest KOT.

Mru wiedzacy

No tak ,sorry Mru :oops: :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lut 22, 2010 22:47 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

kociczka39 pisze:
Dorota pisze:


To jest KOT.

Mru wiedzacy

No tak ,sorry Mru :oops: :mrgreen:

Mysz, to jest Mysz, na pewno - kto to widział, żeby kot zrobił taką dziurę w torbie? Myszy się specjalizują w takich numerach :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 22, 2010 23:01 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Jakaaaaaaaaaaa Mysza! :ryk: :ryk: :ryk:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 22, 2010 23:04 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

margaretka2002 pisze:Jakaaaaaaaaaaa Mysza! :ryk: :ryk: :ryk:

Mysza pokopana :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 23, 2010 0:41 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

A pamietam jak bralas Tacie, zeby miec spokojnego kota. :ryk: :ryk: :ryk:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 23, 2010 8:36 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Obrazek :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 23, 2010 11:05 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 23, 2010 21:53 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

kalair pisze:Obrazek :kotek:

Dobry wieczór Kreteczki :1luvu:


kociczka39 pisze:Obrazek

I Dobry wieczór Myszko :1luvu:


margaretka2002 pisze:A pamietam jak bralas Tacie, zeby miec spokojnego kota. :ryk: :ryk: :ryk:

Powiem tylko - dzięki, niech Ci Pani Bozia w kotach wynagrodzi :mrgreen:


I niniejszym mamy przyjemność podziękować bardzo wszystkim zaglądającym za zaglądanie oraz zaprosić do kolejnej części opowieści :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 26, 2010 15:04 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Mam wage, mam spakowany kg Orijena, teraz mi powiedz, czy go wyslac na Twoj adres domowy czy gdzie? :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 26, 2010 15:35 Re: Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Wszystko jedno, ale może nie wysyłaj pocztą, bo za kg to zapłacisz bez sensu - może ktoś będzie jechał?

A w ogóle, to nowy wątas jest - tu się nie da czterystu stronek walnąć :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 656 gości