Jak odmierzyć karmę?

[Lilu]

ja mam miarke z Iamsa może chcesz ??

[Astana]

Ale to chyba od kota zależy, mojej Zojce mogę zostawić cały worek a i tak zje tylko tyle ile "ustawa przewiduje". Ma stały dostęp do suchego, podchodzi do miseczki jak zgłodnieje, zje kilka chrupek, woda popije i wraca do swoich zajęć i tak zjada w ciągu doby swoja dobową dawkę, jak sypnie mi sie za dużo to w miseczce zostaje.

[AGA-cka]

Ale to chyba od kota zależy, mojej Zojce mogę zostawić cały worek a i tak zje tylko tyle ile "ustawa przewiduje". Ma stały dostęp do suchego, podchodzi do miseczki jak zgłodnieje, zje kilka chrupek, woda popije i wraca do swoich zajęć i tak zjada w ciągu doby swoja dobową dawkę, jak sypnie mi sie za dużo to w miseczce zostaje.

Póki był tylko Bańdzioch - też tak robiłam. Po pojawieniu się Szelmy musiałam zmodyfikować sposób karmienia

[Kid]

Nie wiem po co odmierzasz suchą karmę możesz zostawić kotu całą miskę jedzenia i jak będzie głodny to zje. Bo przecież kotek najedzony to kotek szczęśliwy.

. Bo moja kota najchętniej cały czas by jadła. Zresztą pisałam tym w pierwszym poście . Skoro podali pewne dawki na opakowaniu to po to, zeby się orientować, ile może kot zjeść , żeby nie pękł. Gdybym zostawiła pełne miski I&S to poszłabym z trobami - zjadły by po pół kilo na raz . Poza tym Salemowi nie wolno jeść inusinej karmy. A zapewniam cię, że natychmiast by skorzystał z jej wyłożonej miseczki .
Lilu - miarkę już mamy - wysępiłam w klinice .

[Mysza]

Nie wiem po co odmierzasz suchą karmę możesz zostawić kotu całą miskę jedzenia i jak będzie głodny to zje. Bo przecież kotek najedzony to kotek szczęśliwy.

ktoś się chyba za dużo reklamy Whiskasa naoglądał

[Beata]

Ja specjalnie w tym celu zakupilam niegdys wage kuchenna . I chociaz czesto zycze sobie, zeby wiecej jadly, szczegolnie Daisy, to i tak waze codziennie suche - przynajmniej dokladnie wiem, ile zjadly i czy cos sie dzieje

[zosia&ziemowit]

Do diet dodają takie firmowe, plastikowe kubeczki z miarkami na bokach. bez wagi to najprościej, upomnij się tam, gdzie diety kupujesz, prawdopodobnie u weterynarza.

[Kid]

upomnij się tam, gdzie diety kupujesz, prawdopodobnie u weterynarza.

Miarka już jest, napisałam o tym wcześniej .

[zosia&ziemowit]

Miarka już jest, napisałam o tym wcześniej .

Tak, wiem, ślepy jestem... Przepraszam. I tak dobrze, że nie zdążyłem Ci wysłać. Sami po prostu często zapominamy dołączyć, póki się ktoś nie upomni albo nie zapyta.

[Wojtek]

Chodzi mi o miarkę nie objętościową, a wagową. Wagi kuchennej nie mam - to by rozwiązało problem...

Przyjedź do mnie z chrupkami.
Zważysz tyle, ile potrzebujesz i będziesz miała "wzorzec".

PS
Wiem, że masz już miarkę

[Ellen]

Nie wiem po co odmierzasz suchą karmę możesz zostawić kotu całą miskę jedzenia i jak będzie głodny to zje. Bo przecież kotek najedzony to kotek szczęśliwy.

ktoś się chyba za dużo reklamy Whiskasa naoglądał

Mysza

Moim kotom to nic nie mozna zostawic... wlasnie przed chwila Maly zezarl polowke pomidora, ktora poniewierala sie po blacie w kuchni http://upload.miau.pl/6261.jpg

[zosia&ziemowit]

Mała taka czarna u mnie żre czosnek. Potem jak się otrze, to niech ją wezmą... :) Co gorsza - to kotu czosnku jeść nie wolno.