Sylwuś - DT u Kiche_wilczyca i Satyr77. Doczekał się domu :)

allegro dla Sylwusia:

http://www.allegro.pl/item938709046_cha ... slupa.html

fantastycznie! Sylwuś zdrowieje!!! :ok:

Hurrrra

Sylwuś wraca do zdrowia

Na drapaku. Jedno z ulubionych miejsc Sylwusia

Uwielbia na nim spać i obserwować otoczenie
Obrazek

Mały śpi, dużo śpi.
Obrazek

Jedyny moment na obwąchanie Tazzy to wtedy, kiedy ona śpi. Nie naraża się przy tym na jej fuczenia, syczenia i wielką niechęć
Obrazek

Pojawiła się krew w moczu, ale po konsultacji telefonicznej z CoolCaty jesteśmy spokojniejsi. Siurki większe, odwiedzenia kuwety już nie tak częste. Koty w miarę Sylwka zaakceptowały, jeszcze Pchła i Tazzy mają jakieś ale. Ale jak Sylwek dojdzie do siebie................to on im da popalić

. Ma chłopak charakterek. Satyr dzisiaj mył mu łapkę, to się nasłuchał kocich epitetów pod swoim adresem i nawet został lekko pogryziony

. No i Sylwuś awanturuje się przy śniadaniu............że za wolno, a on już bardzo głodny, umiera z głodu

Sylwester zakłada firmę turystyczną KuwetaTour, chętnych prosimy o kontakt na PW :ryk:

kiche_wilczyca pisze:Sylwester zakłada firmę turystyczną KuwetaTour, chętnych prosimy o kontakt na PW

dobre!

Sylwuś ma świetny węch. Wyciągam mięso z zamrażarki, zapakowane w torebkę foliową, żaden z kotów, kiedy zaraz potem je głaszczę nie reaguje. Sylwuś natychmiast wyczuwa zapach mięsa i szuka. Zaskoczył mnie tym

Jak ja się cieszę, że on ma taki dobry apetyt :mrgreen:

Brawo dzielny chłopczyk,jeszcze taki chudzieńki ale nie mógł trafić do lepszego domku.Jesteście prawdziwymi aniołami :1luvu:

jest prawdziwym żebrakiem, a ja nie potrafię mu się oprzeć

Przy porcjowaniu mięska zawsze coś mu skapywało, a jak patrzył...... :1luvu:

NIe dziwię Ci się. On ma w tych oczach jakiś magnetyzm i nie ma bata - załatwi co chce.

Niech je biedaczek ile może, pewnie nieraz wcześniej głodował.Jak dojdzie do 10 kg zacznij mu ograniczać :ryk:

Nie przesadzajmy z tymi 10 kg jużś mamy dwa koty na diecie, z czego jeden wybrał głodówkę protestacyjną przeciwko diecie. :twisted:

Cioteczki advocate to najlepiej wetrzeć w kark czy w inne miejsce.

Z 10kg oczywiście żartowałam,moja Perełka waży 8kg i wygląda jak czarna foczka na krótkich nóżkach ale po sterylce w wieku 14 lat nie może być inaczej a je naprawdę niewiele. Ja daję na kark żeby nie zlizały ale może sa inne szkoły.Głaski dla Sylwusia słodkego kotusia :wink:

Sylwuś - DT u Kiche_wilczyca i Satyr77. Doczekał się domu :)

Kto przegląda forum