Cudownie, że Bianka już w swoim domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nadal zaciskam kciuki za resztę panienek Najtrudniej będzie z dzikuską... , ale wierzę, że i dla niej znajdzie się własne miejsce na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
postanowiłam wstrzymać adopcję Pusi, bo aż mi żal serce ściska jak na nią patrzę - ona jest taka chudzina i ma brzydkie, rzadkie futerko, szorstkie. muszę ją dopieścić, wysterylizować (przy okazji zaszyć przepuklinę) i dopiero będę ją ogłaszać. natomiast wkrótce Ula będzie gotowa do adopcji, ale ją chyba też będę sterylizować.
Na pewno prędko pięknie odchuchasz Pusię Masz rację, będziesz spokojniejsza oddając koteczkę w pełni formy, zdrowiutką. Kciuki za Panienki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niestety jeszcze Ula i Pusia u mnie + dzika Lala. Ula walczy ze świerzbem, Pusia jest do sterylizacji i ma przepuklinkę, a do tego jakaś brzydka rana się jej zrobiła na brodzie, więc adopcja chwilowo wstrzymana.